Na dzień dzisiejszy wstrzymanie dostaw gazu nie wpływa na pracę Grupy Azoty. Wykorzystujemy bardzo dużo gazu, mierzymy się z tym wyzwaniem. Pracujemy stabilnie, podchodzimy z ostrożnym optymizmem do rozwoju sytuacji – powiedział wiceprezes Grupy Azoty Grzegorz Kądzielawski podczas konferencji impact’22 w Poznaniu.
Grzegorz Kądzielawski na impact’22
– Nie powinniśmy ulegać panice w związku z tym, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Bezpieczeństwo energetyczne jest ważne, jesteśmy na stosunkowo dobrej pozycji. Niezależnie od geopolityki, w sposób systemowy staramy się podejść do transformacji naszego przemysłu w kierunku Europejskiego Zielonego Ładu. W zeszłym roku Grupa Azoty ogłosiła nowy program wart 2,7 mld złotych związany z OZE, co obniży nasze wydatki na energię. Staramy się reagować spokojnie, monitorujemy rynek, wielu graczom zależy na stworzeniu poczucia niebezpieczeństwa – mówił Grzegorz Kądzielawski.
– Na dzień dzisiejszy wstrzymanie dostaw gazu nie wpływa na pracę Grupy Azoty. Wykorzystujemy bardzo dużo gazu, mierzymy się z tym wyzwaniem. W ciągu roku gaz podrożał czterokrotnie, 70-80 procent ceny naszego produktu, czyli nawozów, to ceny gazu. Pracujemy stabilnie, podchodzimy z ostrożnym optymizmem do rozwoju sytuacji – dodał.
– Pozytywne jest to, że transformacja energetyczna postępuje. Zagrożeniem jest to, że próbując uniezależnić się od jednego kierunku dostaw, możemy uzależnić się od innych kierunków, jeśli chodzi o zieloną energię – powiedział wiceprezes Grupy Azoty.
Opracował Michał Perzyński