Kanada nie pomoże Europie z LNG, ale z wodorem być może

22 sierpnia 2022, 09:20 Alert

W najbliższym czasie Kanada nie będzie w stanie pomóc Europie w kwestii dostaw gazu – powiedział premier Justin Trudeau. Jednak w przyszłości, Kanada może pomóc Europie z zaspokojeniem zapotrzebowania na wodór.

Orlen Upstream, aktywa Kanada. Fot. Orlen Upstream
Orlen Upstream, aktywa Kanada. Fot. Orlen Upstream

Wodór zamiast LNG z Kanady?

– Szczerze mówiąc, niewiele możemy zrobić w krótkim okresie, aby pomóc w nadchodzących zimowych trudnościach – powiedział Trudeau na konferencji przed wizytą kanclerza Niemiec Olafa Scholza. Głównym problemem jest dostęp i przepustowość obecnie istniejącej infrastruktury eksportowej, a także koszt budowy nowej i czas zwrotu inwestycji.

Jednocześnie Kanada widzi swoją rolę w kwestii pomocy Europie w przyszłości. – Dostarczanie czystego wodoru Niemcom i reszcie Europy jest większą szansą dla Kanady niż próba budowy nowych terminali skroplonego gazu ziemnego (LNG), w czasie gdy świat odchodzi od paliw kopalnych – powiedział kanadyjski minister zasobów naturalnych.

Niemcy chcą namówić Kanadę do współpracy przy budowie terminala LNG, który wysyłałby gaz z tego państwa do Europy. Jednak problemem są koszty.

– Nie ma wystarczającej infrastruktury przesyłowej aby przesyłać gaz na eksport z centrum produkcyjnego gazu w Albercie na zachodzie Kanady. Musiałaby powstać nowa infrastruktura, a ta ze względu na odchodzenie od paliw kopalnych, mogłaby się nie zwrócić inwestorom – powiedział Jonathan Wilkinson, minister zasobów naturalnych Kanady.

Zamiast gazu, Kanadyjczycy widzą szansę na eksport wodoru. W czasie wizyty Scholza ma być podpisanych kilka porozumień dotyczących współpracy wodorowej. Kanada planuje rozpocząć eksport tego nośnika energii już w 2025 roku.

Kanada realizuje obecnie dwa projekty LNG – oba na wybrzeżu Pacyfiku. Pierwszy z nich ma zostać uruchomiony w 2025 roku, drugi w 2027 roku.

Niemcy intensywnie poszukują alternatywy wobec dostaw gazu z Rosji. Niemiecka dyplomacja stara się przekonać potencjalnych kontrahentów do inwestycji w dodatkową przepustowość terminali LNG. Niemcy importowały w 2021 roku 55 procent gazu z Rosji. W obliczu szantażu energetycznego Rosji muszą się liczyć z niedoborem gazu w sezonie zimowym.

Reuters/Mariusz Marszałkowski

Onichimowski: Nie ma tańszej energii od tej zaoszczędzonej (ROZMOWA)