Kanclerz Niemiec rozmawia z Putinem, a ten oskarża Polskę o kryzys energetyczny

15 września 2022, 07:15 Alert

Olaf Scholz rozmawiał telefonicznie z Władimirem Putinem. Przyznaje, że Rosjanie dalej nie uważają, że atak na Ukrainę był błędem. Media rosyjskie przekonują, że kryzys energetyczny to wina Zachodu, w tym Polski.

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Fot. Flickr.com.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Fot. Flickr.com.

– Nie mogę powiedzieć, aby wzrosła świadomość, że rozpoczęcie tej wojny było błędem – powiedział Scholz po rozmowie z przywódcą Rosji cytowany przez niemiecką agencję prasową DPA. Urząd kanclerski nie podaje informacji o rozmowach na temat energetyki, ale kancelaria prezydenta Rosji przedstawia długą litanię Władimira Putina z rozmowy z Scholzem, która nie ominęła Polski.

Zdaniem prezydenta rosyjskiego kryzys energetyczny wynika z braku woli państw jak wspomniany czy Ukraina dalszego przesyłu gazu rosyjskiego oraz braku zgody w Europie na gazociąg Nord Stream 2. Faktycznie jednak to Rosjanie wprowadzili sankcje na wykorzystanie Gazociągu Jamalskiego ciągnącego się przez Polskę w odpowiedzi na obostrzenia zachodnie wprowadzone po ataku Rosji. Rosjanie systematycznie obniżają podaż gazu w Europie od wakacji 2021 roku ostatnio zamykając Nord Stream 1 pod pretekstem usterki. Pomimo apeli o uruchomienie Nord Stream 2 ze środowisk prorosyjskich w Niemczech ten gazociąg stoi pusty przez zamrożenie certyfikacji wskutek decyzji regulatora Bundesnetzagentur oraz sankcje USA wobec operatora Nord Stream 2 AG.

Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Powrót do atomu albo Nord Stream 2 (ANALIZA)