Kanclerz Niemiec Olaf Scholz nie wierzy w uruchomienie drugiej nitki Nord Stream 2. – Jest to mało prawdopodobne – powiedział w rozmowie z magazynem Focus.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz uważa za mało prawdopodobne, aby druga nitka gazociągu Nord Stream 2 została uruchomiona. – Myślę, że trudno to sobie wyobrazić – powiedział na łamach magazynu Focus. W październiku w podobny sposób wypowiadała się przedstawicielka niemieckiego rządu Christiane Hofmann.
Wygląda więc na to, że Berlin utrzymuje jedną linię i w dalszym ciągu wyklucza uruchomienie ocalałej nitki rurociągu. Zdaniem Hofmann, Rosja przestała być wiarygodnym partnerem po inwazji na Ukrainę.
26 września pojawiły się doniesienia o wyciekach z dwóch nitek Nord Stream 1 i jednej Nord Stream 2. Ministerstwo spraw zagranicznych Szwecji informowało, że na miejscu doszło do sabotażu. Incydent jest cały czas badany przez Kopenhagę, Sztokholm i Berlin.
Od początku października Rosja podkreśla, że jest w stanie przesyłać gaz ocalałą częścią gazociągu. – Druga nitka Nord Stream 2 jest nienaruszona więc jeżeli nasi europejscy koledzy podejmą niezbędne decyzje o jej certyfikacji, a sankcje zostaną zniesione, myślę, że Rosja mogłaby w najbliższym czasie zapewnić odpowiednie dostawy gazu tą trasą do Europy – mówił wicepremier Rosji Aleksander Nowak w mediach rosyjskich.
News.pn/Jędrzej Stachura
Norwegia inwestuje w bezpieczeństwo kabli po sabotażu Nord Stream 1 i 2. Skorzysta Baltic Pipe
