icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Katastrofa w zakładach Freeport LNG ograniczy eksport gazu skroplonego USA

W środę ósmego czerwca w zakładach Freeport LNG w Teksasie doszło do poważnej eksplozji i pożaru. Departament Energii USA podaje, że przerwa w produkcji gazu skroplonego w zakładach potrwa trzy tygodnie. Freeport to jeden z największych producentów LNG w Stanach Zjednoczonych, dostarcza na rynek około 20 procent całej amerykańskiej produkcji. Zwiększy to znacząco ryzyko niedoborów gazu na rynkach zagranicznych, szczególnie w Europie.

Zarząd Freeport LNG ujawnił zamknięcie produkcji w środę późnym wieczorem po ocenie uszkodzeń w ogromnym obiekcie. Rynki zareagowały natychmiast podwyżkami cen gazu skroplonego i gazu rurowego już od rana następnego dnia ( 10 czerwca). Szczególnie znaczny był skok cen błękitnego paliwa w Europie.
„Globalny rynek gazu będzie mieć znaczący ubytek dostaw – ocenił w rozmowie z Reutersem Alex Munton, dyrektor ds.rynku gazu rurowego i LNG w firmie badawczej Rapidan Energy. Munton zwrócił uwagę, że z Freeport LNG przekazywał około czterech bardzo dużych dostaw gazu skroplonego tygodniowo. Jego zdaniem trzytygodniowy przestój spowoduje ubytek na globalnym rynku wynoszący co najmniej milion ton LNG. To oznacza niedobory i wzrost światowych cen gazu – podkreślił Munton. Następnego dnia (9 czerwca na sesji porannej) fakty potwierdziły, że miał rację. W Europie benchmarkowy kontrakt na gaz w holenderskim hubie TTF wzrósł o 12,6 procent, czyli do 88,70 euro za megawatogodzinę (MWh). Ceny gazu w Wielkiej Brytanii również wzrosły, a kontrakty dnia następnego miały ceny wyższe o 22,1 procent. Po południu ceny uspokoiły się nieco, wzrosty wynosiły około 11 procent.

Zakłady Freeport mogą schładzać do 2,1 mld stóp sześc. gazu ziemnego dziennie (bcfd). Przy takiej wydajności mogą przeznaczać na eksport 15 mln t. rocznie (MTPA) gazu płynnego. Według amerykańskiej Agencji Informacji Energetycznej (EIA) eksport LNG z USA osiągnął w zeszłym roku rekordową wartość 9,7 bcfd. W marcu zakłady we Freeport sprzedały 21 transportów czyli łącznie 64 mld stóp sześc. gazu do Europy (UE i Wielka Brytania), Korei Południowej i Chin.

Analitycy z firmy zajmującej się analizą danych ICIS przekazali na swoim tweecie, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy 68 procent eksportu Freeport LNG w c trafiło do Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii. Ten obszar najbardziej odczuje skutki katastrofy we Freeport. Jeden z europejskich importerów powiedział agencji Reuters ( pod warunkiem zachowania anonimowości), że w terminie kilkudniowym wypadnięcie z rynku gazu tak dużych zakładów „można taką dziurę w dostawach jakoś zrekompensować”. Jednak trzytygodniowa luka w dostawach musi spowodować znaczne zwiększenia napięcia na światowym rynku gazu. Co zwiększy pokusę powrotu do rosyjskiego gazu przynajmniej w niektórych państwach Unii Europejskiej.

Przyczyny wybuchu i pożaru nie są znane. We czwartek rano rozpoczęło się śledztwo federalne w sprawie katastrofy, powiedział rzecznik Freeport LNG. Władze portu ustanowiły strefę zamkniętą wynoszącą dwie mile wokół zakładów. Część przybrzeżnej drogi wodnej została zamknięta dla ruchu statków.

Zakłady Freeport LNG zostały założone w 2002 roku przez miliardera i polityka Michaela Smitha. Klienci zakładów to przede wszystkim takie firmy jak: BP, JERA, Kansai Electric, Osaka Gas, SK E&S oraz Total. Zakłady rozbudowują moce skraplania gazu ziemnego do 20 mln t rocznie. Wskutek katastrofy termin zakończenia rozbudowy zostanie przedłużony.

Reuters/Teresa Wójcik

Jakóbik: Drugi gazoport w Polsce nie zaszkodzi klimatowi, tylko Putinowi (FELIETON)

W środę ósmego czerwca w zakładach Freeport LNG w Teksasie doszło do poważnej eksplozji i pożaru. Departament Energii USA podaje, że przerwa w produkcji gazu skroplonego w zakładach potrwa trzy tygodnie. Freeport to jeden z największych producentów LNG w Stanach Zjednoczonych, dostarcza na rynek około 20 procent całej amerykańskiej produkcji. Zwiększy to znacząco ryzyko niedoborów gazu na rynkach zagranicznych, szczególnie w Europie.

Zarząd Freeport LNG ujawnił zamknięcie produkcji w środę późnym wieczorem po ocenie uszkodzeń w ogromnym obiekcie. Rynki zareagowały natychmiast podwyżkami cen gazu skroplonego i gazu rurowego już od rana następnego dnia ( 10 czerwca). Szczególnie znaczny był skok cen błękitnego paliwa w Europie.
„Globalny rynek gazu będzie mieć znaczący ubytek dostaw – ocenił w rozmowie z Reutersem Alex Munton, dyrektor ds.rynku gazu rurowego i LNG w firmie badawczej Rapidan Energy. Munton zwrócił uwagę, że z Freeport LNG przekazywał około czterech bardzo dużych dostaw gazu skroplonego tygodniowo. Jego zdaniem trzytygodniowy przestój spowoduje ubytek na globalnym rynku wynoszący co najmniej milion ton LNG. To oznacza niedobory i wzrost światowych cen gazu – podkreślił Munton. Następnego dnia (9 czerwca na sesji porannej) fakty potwierdziły, że miał rację. W Europie benchmarkowy kontrakt na gaz w holenderskim hubie TTF wzrósł o 12,6 procent, czyli do 88,70 euro za megawatogodzinę (MWh). Ceny gazu w Wielkiej Brytanii również wzrosły, a kontrakty dnia następnego miały ceny wyższe o 22,1 procent. Po południu ceny uspokoiły się nieco, wzrosty wynosiły około 11 procent.

Zakłady Freeport mogą schładzać do 2,1 mld stóp sześc. gazu ziemnego dziennie (bcfd). Przy takiej wydajności mogą przeznaczać na eksport 15 mln t. rocznie (MTPA) gazu płynnego. Według amerykańskiej Agencji Informacji Energetycznej (EIA) eksport LNG z USA osiągnął w zeszłym roku rekordową wartość 9,7 bcfd. W marcu zakłady we Freeport sprzedały 21 transportów czyli łącznie 64 mld stóp sześc. gazu do Europy (UE i Wielka Brytania), Korei Południowej i Chin.

Analitycy z firmy zajmującej się analizą danych ICIS przekazali na swoim tweecie, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy 68 procent eksportu Freeport LNG w c trafiło do Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii. Ten obszar najbardziej odczuje skutki katastrofy we Freeport. Jeden z europejskich importerów powiedział agencji Reuters ( pod warunkiem zachowania anonimowości), że w terminie kilkudniowym wypadnięcie z rynku gazu tak dużych zakładów „można taką dziurę w dostawach jakoś zrekompensować”. Jednak trzytygodniowa luka w dostawach musi spowodować znaczne zwiększenia napięcia na światowym rynku gazu. Co zwiększy pokusę powrotu do rosyjskiego gazu przynajmniej w niektórych państwach Unii Europejskiej.

Przyczyny wybuchu i pożaru nie są znane. We czwartek rano rozpoczęło się śledztwo federalne w sprawie katastrofy, powiedział rzecznik Freeport LNG. Władze portu ustanowiły strefę zamkniętą wynoszącą dwie mile wokół zakładów. Część przybrzeżnej drogi wodnej została zamknięta dla ruchu statków.

Zakłady Freeport LNG zostały założone w 2002 roku przez miliardera i polityka Michaela Smitha. Klienci zakładów to przede wszystkim takie firmy jak: BP, JERA, Kansai Electric, Osaka Gas, SK E&S oraz Total. Zakłady rozbudowują moce skraplania gazu ziemnego do 20 mln t rocznie. Wskutek katastrofy termin zakończenia rozbudowy zostanie przedłużony.

Reuters/Teresa Wójcik

Jakóbik: Drugi gazoport w Polsce nie zaszkodzi klimatowi, tylko Putinowi (FELIETON)

Najnowsze artykuły