13 grudnia w centralnym biurze Gazpromu doszło do roboczego spotkania prezesa koncernu Aleksieja Millera z prezesem zarządu VNG AG Ulfem Heitmüllerem. Jednym z głównych tematów rozmów była rozbudowa zdolności magazynowania gazu w Europie przez rosyjską spółkę.
Podczas spotkania strony bardzo wysoko oceniły poziom stosunków pomiędzy obydwiema spółkami a także omówiono perspektywy dalszej współpracy w sektorze gazu. Rzecz dotyczyła współpracy w obszarze dostaw oraz podziemnego magazynowania surowca.
Aleksiej Miller oraz Ulf Heitmüller zwrócili uwagę na pomyślny przebieg realizacji projektu podziemnego magazynu Katharina. Obecnie jego aktywna pojemność wynosi 315 mln m3. Uczestnicy spotkania podkreślili istotę dalszego rozbudowywania pojemności europejskich magazynów, aby zwiększyć poziom niezawodności dostaw gazu w trakcie okresu zimowego.
Obecnie VNG AG jest częścią VNG Group składającej się z ponad 20 spółek, których głównym obszarem działalności jest eksploracja, wydobycie, przesył, magazynowanie oraz sprzedaż gazu ziemnego w Europie.
Ponadto na zasadzie parytetu Gazprom i VNG realizują wspólny projekt wspomnianego magazynu Katharina. Do 2025 roku a więc do momentu osiągnięcia jego pełnych zdolności będzie on posiadał pojemność 650 mln m3 z możliwościami odbioru na poziomie 26 mln m3 dziennie.
W 2015 roku pojemność europejskich magazynów Gazpromu wyniosła 4,96 mld m3, a dzienna przepustowość – 61,5 mln m3. Gazprom Export wraz ze spółką Wingas eksploatuje w Niemczech jeden z największych w Europie podziemnych magazynów Rehden o pojemności ponad 4 mld m3. Ponadto wraz ze spółką Rohol-Aufsuchungs AG oraz Wingas posiada magazyn gazu Heidach w Austrii (2,8 mld m3).
Ponadto w Serbii Rosjanie realizują projekt budowy magazynu Banatskij Dwor, w którym Gazprom oraz Serbijagas posiadają odpowiednio 51 i 49 procent udziałów. Jego obecna pojemność wynosi 450 mln m3 z maksymalną możliwością odbioru 5 mln m3 na dobę. W sierpniu 2015 roku Bajatovic stwierdził, że Belgrad zamierza rozważyć jego pojemność do 1,2 mld m3.
W Holandii Gazprom dzierżawi 40 procent pojemności magazynu Bergermeer. W zamian za dostawy tzw. gazu buforowego w wysokości 4,7 mld m3 Gazprom otrzymał dostęp do 1,9 mld m3 wspomnianego zbiornika.
Co więcej w lipcu Gazprom Eksport otworzył w Czechach podziemny magazyn gazu Damborzyce, którego operatorem jest spółka Moravia Gas Storage – joint venture czeskiego MND Group oraz Gazprom Eksport. Dziennie może być do niego wtłaczane oraz odbierane odpowiednio 4,6 oraz 7,6 mln m3 surowca. Pojemność Damborzyc odpowiada 12 procentom pojemności wszystkich magazynów w Czechach.
Katarzyna Wielka
– Katharina to magazyn gazu w Peissen (Saksonia). Gazprom posiada 10,5 procent udziałów w firmie Verbundnetz Gaz AG, która posiada z kolei połowę akcji Kathariny. Druga połowa udziałów w obiekcie należy zaś do Gazprom Germania – spółki-córki Gazpromu. Zbiorniki mają pojemność 110 mln m3. Do 2024 roku wzrośnie ona do 600 mln m3. Magazyn jest połączony z gazociągiem JAGAL (Połączenie Gazowe Jamał). Jego operatorem jest Gascade. W tej spółce 49,98 procent udziałów posiada Gazprom, a resztę niemiecki BASF. Ten sam operator zarządza niemieckimi odnogami gazociągu Nord Stream – OPAL i NEL – oraz samą bałtycką magistralą. JAGAL łączy się z Gazociągiem Jamalskim – pisał w październiku 2015 roku Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl. – Na mocy instrukcji przesyłowej Gascade, na gazociągach pod nadzorem tej firmy dopuszczono do konkurencji przepustowości (competing capacities) z priorytetem w dostarczaniu gazu do magazynów. Zatem w wypadku zwiększonego zainteresowania dostawami tym szlakiem, priorytetem JAGAL będzie dostarczenie surowca magazynowi w Peissen. W 2017 roku moc zatłaczania gazu do Kathariny wyniesie 26 mln m3 gazu ziemnego dziennie. Tymczasem przepustowość rewersu fizycznego z Niemiec do Polski to 620 tysięcy m3 na godzinę, czyli 14,88 mln m3 dziennie. Oznacza to, że w wypadku gdyby Gazprom Germania zechciał zatłoczyć gaz do Kathariny, zostałaby zablokowana możliwość sprowadzenia gazu z Niemiec do Polski.
Gazprom
Jakóbik: Powrót Katarzyny Wielkiej. Polski plan dywersyfikacji dostaw gazu jest zagrożony