icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Rosja i Białoruś idą w odstawkę. Kazachstan nowym hubem logistycznym Europy i Chin (RELACJA)

Wojna w Ukrainie zamknęła kolejowe szlaki handlowe przebiegające przez Rosję i Białoruś. Jednak nie oznaczało to, że dostawy z Chin do Europy zostały zerwane. Obecnie Kazachstan prężnie rozwija swoją sieć kolejową i chce stać się nowym hubem transportowym.

Dziś w Warszawie odbyło się Forum Gospodarcze Polska-Kazachstan, podczas którego eksperci z sektora logistyki i przedstawiciele ministerstw dyskutowali nad możliwościami ulepszenia infrastruktury.

Warto wspomnieć, że przez terytorium Azerbejdżanu, Gruzji, Turcji i Kazachstanu przebiega Transkaspijski Międzynarodowy Szlak Transportowy (TITR), który może odegrać kluczową rolę w dywersyfikacji kierunków dostaw, pomijając szlaki handlowe w Rosji i na Białorusi.

– Transkaspijski Międzynarodowy Szlak Transportowy istnieje od 2014 roku. W skład tego konsorcjum wchodzą Kazachstan, Chiny, Polska, Rumunia. Ten szlak kolejowy odgrywa bardzo ważną rolę w handlu między Europą a Chinami. Cały czas jednak pracujemy nad zwiększeniem przepustowości. Prezydent Tokajew podczas ostatniej wizyty w Chinach podpisał memorandum ws. rozwoju Transkaspijskiego Szlaku Transportowego. Chiny są również zainteresowane tym projektem. Obecnie na odcinku białoruskim i rosyjskim widzimy opóźnienia dostaw, ale nie zostaną one przerwane. Powinniśmy jednak zdywersyfikować wszystkie kierunki i trasy dostaw – mówi Zeinolla Akhmetzhanov, Wicedyrektor Departamentu Polityki Transportowej i Infrastruktury, Ministerstwo Przemysłu i Rozwoju Infrastrukturalnego RK.

Należy zwrócić uwagę, że na trasie TITR znajduje się Morze Kaspijskie, które jest naturalną przeszkodą. Jednak Kazachstan rozbudowuje lokalne porty i zwiększa i przepustowość, aby usprawnić transport towarów.

– Przepustowość portu w Kuryku wynosi 6 mln ton rocznie. Współpracujemy również z portem w Baku, który też jest ważnym punktem na tej trasie. W 2022 roku zwiększyły się oboroty handlowe i ilość przeładunku. Notujemy wzrost o 900 tys. ton. Pracujemy nad rozwiązaniami, które mają zlikwidować tzw. „wąskie gardła”. Poziom wody w Morzu Kaspijskim spada, więc musimy zacząć realizować pogłębianie portów – mówi Norm Gambietow, przedstawiciel portu handlowego w Kuryku.

Zaanagażowanie Kazachstanu cieszy polski sektor logistyczny, który ma nadzieję na poprawę i zwiększenie przepustowości szlaków handlowych.

– 20 lat temu rozpoczeły się rozmowy z portem w Odessie. Dla Portu Gdańsk kierunek ten był ważny dla otwarcia się na dostawy z Morza Czarnego, jednak inwazja Rosji na Ukrainę zmieniła wszystko. Widzimy, że handel przez Nowy Jedwabny Szlak, a zwłaszcza import europejski rośnie. TITR, który przebiega przez Kazachstan jest dla nas kluczowy – podkreśla Michał Stupak, Account Manager, Port Gdańsk.

Opracował Jacek Perzyński

Wojna w Ukrainie zamknęła kolejowe szlaki handlowe przebiegające przez Rosję i Białoruś. Jednak nie oznaczało to, że dostawy z Chin do Europy zostały zerwane. Obecnie Kazachstan prężnie rozwija swoją sieć kolejową i chce stać się nowym hubem transportowym.

Dziś w Warszawie odbyło się Forum Gospodarcze Polska-Kazachstan, podczas którego eksperci z sektora logistyki i przedstawiciele ministerstw dyskutowali nad możliwościami ulepszenia infrastruktury.

Warto wspomnieć, że przez terytorium Azerbejdżanu, Gruzji, Turcji i Kazachstanu przebiega Transkaspijski Międzynarodowy Szlak Transportowy (TITR), który może odegrać kluczową rolę w dywersyfikacji kierunków dostaw, pomijając szlaki handlowe w Rosji i na Białorusi.

– Transkaspijski Międzynarodowy Szlak Transportowy istnieje od 2014 roku. W skład tego konsorcjum wchodzą Kazachstan, Chiny, Polska, Rumunia. Ten szlak kolejowy odgrywa bardzo ważną rolę w handlu między Europą a Chinami. Cały czas jednak pracujemy nad zwiększeniem przepustowości. Prezydent Tokajew podczas ostatniej wizyty w Chinach podpisał memorandum ws. rozwoju Transkaspijskiego Szlaku Transportowego. Chiny są również zainteresowane tym projektem. Obecnie na odcinku białoruskim i rosyjskim widzimy opóźnienia dostaw, ale nie zostaną one przerwane. Powinniśmy jednak zdywersyfikować wszystkie kierunki i trasy dostaw – mówi Zeinolla Akhmetzhanov, Wicedyrektor Departamentu Polityki Transportowej i Infrastruktury, Ministerstwo Przemysłu i Rozwoju Infrastrukturalnego RK.

Należy zwrócić uwagę, że na trasie TITR znajduje się Morze Kaspijskie, które jest naturalną przeszkodą. Jednak Kazachstan rozbudowuje lokalne porty i zwiększa i przepustowość, aby usprawnić transport towarów.

– Przepustowość portu w Kuryku wynosi 6 mln ton rocznie. Współpracujemy również z portem w Baku, który też jest ważnym punktem na tej trasie. W 2022 roku zwiększyły się oboroty handlowe i ilość przeładunku. Notujemy wzrost o 900 tys. ton. Pracujemy nad rozwiązaniami, które mają zlikwidować tzw. „wąskie gardła”. Poziom wody w Morzu Kaspijskim spada, więc musimy zacząć realizować pogłębianie portów – mówi Norm Gambietow, przedstawiciel portu handlowego w Kuryku.

Zaanagażowanie Kazachstanu cieszy polski sektor logistyczny, który ma nadzieję na poprawę i zwiększenie przepustowości szlaków handlowych.

– 20 lat temu rozpoczeły się rozmowy z portem w Odessie. Dla Portu Gdańsk kierunek ten był ważny dla otwarcia się na dostawy z Morza Czarnego, jednak inwazja Rosji na Ukrainę zmieniła wszystko. Widzimy, że handel przez Nowy Jedwabny Szlak, a zwłaszcza import europejski rośnie. TITR, który przebiega przez Kazachstan jest dla nas kluczowy – podkreśla Michał Stupak, Account Manager, Port Gdańsk.

Opracował Jacek Perzyński

Najnowsze artykuły