– Gwarantujemy otwartość gospodarki narodowej, nienaruszalność umów, poszanowanie praw własności intelektualnej i bezwzględną walkę z korupcją – zakomunikował prezydent Kazachstanu Kassym-Jomart Tokajew we wpisie na Twitterze.
– Gospodarka Kazachstanu pokazała swoją stabilność. Rząd podejmie wszelkie niezbędne działania, aby zwiększyć zaufanie inwestorów krajowych, zagranicznych i partnerów handlowych – napisał Tokajew. Firmy rosyjskie, w tym koncerny naftowe i gazowe, są historycznie związane z Kazachstanem i mają wiele interesów w republice. Łukoil działa na szelfie kaspijskim, ale nie ogranicza się do projektów offshore.
Interesy w Kazachstanie prowadzą również firmy amerykańskie, m.in. koncern Chevron.
Drugiego stycznia w Kazachstanie wybuchły protesty przeciwko gwałtownemu wzrostowi cen gazu płynnego do samochodów. Następnie przerodziły się w masowe protesty w całym kraju z żądaniami gospodarczymi i politycznymi.
Interfax/Mariusz Marszałkowski