Komisja Europejska zakończy swoje dochodzenie w sprawie projektu elektrowni jądrowej Paks na Węgrzech, który jest realizowany z udziałem Rosji, ponieważ Budapeszt przedstawił wszelkie niezbędne wyjaśnienia dotyczące budowy dwóch nowych reaktorów na wspomnianej elektrowni, o czym poinformował węgierski eurodeputowany Benedek Javor.
Na mocy podpisanego w styczniu 2014 r. porozumienia węgiersko-rosyjskiego strona rosyjska ma zapewnić na rozbudowę elektrowni atomowej w Paks kredyt w wysokości do 10 mld euro na okres 21 lat ze średnim oprocentowaniem 4,5 procent.
Komisja Europejska wszczęła przeciw Węgrom dwa postępowania w związku z planami finansowania przez państwo budowy dwóch nowych reaktorów elektrowni atomowej w Paks. KE chce sprawdzić, czy nie dochodzi w tym przypadku do naruszenia zasad pomocy publicznej. Bruksela kwestionuje też przyznanie Rosjanom kontraktu na rozbudowę obiektu w środkowych Węgrzech bez procedury przetargowej.
Na początku 2014 roku Węgry zawarły umowę międzyrządową o rozbudowie elektrowni z państwowym rosyjskim koncernem Rosatom. Po jej zakończeniu moc elektrowni ma wzrosnąć do 2,4 tys. MW. Według planów budowa ma się rozpocząć w 2018 r. Będzie to największa inwestycja na Węgrzech po 1989 roku.
Przypomnijmy, że w połowie czerwca rząd w Budapeszcie ogłosił, że podwyższył kapitał spółki, która jest odpowiedzialna za realizację wspomnianego projektu. Dokapitalizował ją o prawie 20 mld forintów (275 mln zł).
Jak informowały pod koniec lipca węgierskie media, Bruksela obawiała się koncentracji wpływów na węgierskim rynku energii wokół spółki MVM.
Vestifinance.ru/Piotr Stępiński