icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

KE dopuści Rosjan do Gazociągu Transadriatyckiego

(Wojciech Jakóbik)

Rosja może wykorzystać Gazociąg Transadriatycki na potrzeby transportowania swojego gazu do Unii Europejskiej, jeżeli powstanie projekt Turkish Stream – zadeklarował doradca z Dyrektoriatu Generalnego Energetyki w Komisji Europejskiej Brendan Devlin podczas konferencji „Post South Stream” dedykowanej zmianom na rynku gazu po porzuceniu projektu o tej nazwie przez Rosjan.

Devlin podkreślił, że przepustowość TAP może zostać podwojona z 10 mld m3 gazu rocznie, jeżeli pojawi się inny dostawca, niż ustalony już Azerbejdżan. Dla niego „nie ma znaczenia kto będzie dostawcą, jeżeli gaz będzie dostarczany w oparciu o unijne zasady. Jeśli zostaną one spełnione wszyscy chętni będą mile widziani”.

Tymczasem Komisja Europejska prowadzi rozmowy z Turkmenistanem na temat budowy Gazociągu Transkaspijskiego (TCP), który dostarczałby turkmeński gaz do Azerbejdżanu, a stamtąd kolejne połączenia dostarczałyby go na rynek europejski.

Devlin podkreślił jednak, że budowa Turkish Stream nie jest pewna i może zająć wiele lat, dlatego gaz z Azerbejdżanu będzie miał pierwszeństwo w TAP.

Pierwsze 10 mld m3 przepustowości TAP jest wyłączone spod regulacji antymonopolowych Unii Europejskiej i zostało w całości zarezerwowane na dostawy z Azerbejdżanu. Nowa moc prognozowana na dodatkowe 10 mld m3 może zostać udostępniona Rosjanom, Turkmenom i innym dostawcom.

(Wojciech Jakóbik)

Rosja może wykorzystać Gazociąg Transadriatycki na potrzeby transportowania swojego gazu do Unii Europejskiej, jeżeli powstanie projekt Turkish Stream – zadeklarował doradca z Dyrektoriatu Generalnego Energetyki w Komisji Europejskiej Brendan Devlin podczas konferencji „Post South Stream” dedykowanej zmianom na rynku gazu po porzuceniu projektu o tej nazwie przez Rosjan.

Devlin podkreślił, że przepustowość TAP może zostać podwojona z 10 mld m3 gazu rocznie, jeżeli pojawi się inny dostawca, niż ustalony już Azerbejdżan. Dla niego „nie ma znaczenia kto będzie dostawcą, jeżeli gaz będzie dostarczany w oparciu o unijne zasady. Jeśli zostaną one spełnione wszyscy chętni będą mile widziani”.

Tymczasem Komisja Europejska prowadzi rozmowy z Turkmenistanem na temat budowy Gazociągu Transkaspijskiego (TCP), który dostarczałby turkmeński gaz do Azerbejdżanu, a stamtąd kolejne połączenia dostarczałyby go na rynek europejski.

Devlin podkreślił jednak, że budowa Turkish Stream nie jest pewna i może zająć wiele lat, dlatego gaz z Azerbejdżanu będzie miał pierwszeństwo w TAP.

Pierwsze 10 mld m3 przepustowości TAP jest wyłączone spod regulacji antymonopolowych Unii Europejskiej i zostało w całości zarezerwowane na dostawy z Azerbejdżanu. Nowa moc prognozowana na dodatkowe 10 mld m3 może zostać udostępniona Rosjanom, Turkmenom i innym dostawcom.

Najnowsze artykuły