Komisja Europejska zapewniła 14 kwietnia, że nie zmienia polityki w sprawie fuzji w związku z pandemią koronawirusa. Bruksela przedstawiła niedawno zastrzeżenia do planowanego przejęcia Lotosu przez PKN Orlen.
Sprawa fuzji jest w toku
Na konferencji prasowej w Brukseli 14 kwietnia rzeczniczka Komisji Europejskiej Arianna Podesta pytana o fuzję powiedziała, że sprawa jest w toku. – Termin na wydanie decyzji przez Komisję Europejską mija 30 czerwca. Jeśli chodzi ogólnie o fuzje, to nasza polityka się nie zmienia – powiedziała. Pandemia koronawirusa, konieczność ograniczenia kontaktów, a także zmuszenie 30 tys. pracowników Komisji do pracy zdalnej, zmieniły jednak procedury w sprawie połączeń przedsiębiorstw, a niektóre postępowania nawet stanęły. – W obecnych okolicznościach działanie z pełną prędkością jest bardziej skomplikowane dla KE, a dla firm trudniejsze dostarczanie odpowiednich informacji – podkreśliła rzeczniczka cytowana przez Polską Agencję Prasową.
Zastrzeżenia Komisji Europejskiej
Bruksela zachęca firmy do przesyłania elektronicznych informacji dotyczących planowanych przejęć, a jeśli to możliwe opóźnianie notyfikacji. W kilku sprawach procesy prowadzone przez KE się zatrzymały. Tak nie stało się jednak w przypadku polskiej spółki paliwowej. PKN Orlen otrzymał w minionym tygodniu od Komisji formalne zastrzeżenia w sprawie przejęcia Grupy Lotos. Żadna ze stron nie informuje, co dokładnie jest przeszkodą w fuzji. – Komisja wystosowała zastrzeżenia w kontekście oceny proponowanej transakcji dotyczącej Lotosu – powiedziała Podesta.
Zastrzeżenia Komisji wynikają, z obaw o ograniczenie konkurencji na rynkach hurtowej i detalicznej sprzedaży paliwa. Z informacji Polskiej Agencji Prasowej wynika, że w zależności od tego, jaki faktycznie jest zakres zastrzeżeń, jednym z rozważnych środków zaradczych miałaby być sprzedaż rafinerii przez Orlen. To z kolei jest nie do przyjęcia dla koncernu. Rozmowy są kontynuowane.
Pod koniec stycznia członek zarządu ds. korporacyjnych PKN Orlen Armen Konrad Artwich pytany o możliwość zbycia części udziałów w rynku na konferencji poświęconej wynikom z 2019 roku, sprecyzował, że faktycznie taki może być warunek Komisji. – Może to być faktycznie sprzedaż części stacji paliw, udziałów w różnych podmiotach, ale jesteśmy przed ogłoszeniem decyzji, czy i jakie będą te środki. Przed warunkami spodziewamy się przeprowadzenia market testu. Test planowany jest po odwieszeniu procesu Stop The Clock – powiedział wówczas Artwich.
Decyzja KE ws. przejęcia Lotosu przez Orlen zostanie przedstawiona w pierwszym półroczu tego roku
Ochrona przed wrogim przejęciem bez wpływu na fuzję
Wiceprzewodnicząca KE Margrethe Vestager odpowiadająca za politykę konkurencji powiedziała w rozmowie z Financial Times, że państwa członkowskie UE powinny nabywać udziały w firmach działających na ich terytorium, by chronić je przed przejęciem ich przez Chiny. Zdaniem Dunki ryzyko przejmowania europejskich firm przez Chińczyków jest obecnie bardzo wysokie. Z tego m.in. powodu Komisja chce zmienić zasady dotyczące dokapitalizowania przedsiębiorstw przez państwa.
Jednak Polska Agencja Prasowa tłumaczy, że zmiana ta jednak nie będzie miała znaczenia dla fuzji Orlenu i Lotosu, bo dotyczy procesu innego rodzaju. Interwencje ratunkowe – według założeń KE – będą przeznaczone dla podmiotów, które przez restrykcje związane z pandemią odnotowały spadek kapitału własnego, co wpłynęło negatywnie na ich zdolność do zaciągania pożyczek na rynkach.
Na początku kwietnia PKN Orlen wyjaśnił, że zgodnie z praktyką dla tej fazy postępowania, zastosowana została procedura „Statement of Objections”. – Pisemne zgłoszenie przez Komisję Europejską uwag ułatwi PKN Orlen dostosowanie propozycji środków zaradczych do wytycznych Komisji i ich formalne złożenie w najbliższym czasie – czytamy.
Polska Agencja Prasowa/Bartłomiej Sawicki
Orlen wchodzi w decydujący etap rozmów z Komisją o fuzji z Lotosem