icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Komisja upomina Polskę w sprawie ustawy o zapasach. Ministerstwo reaguje

Komisja Europejska poinformowała w czwartek, że rozpoczęła wobec Polski procedurę o naruszenie prawa UE w związku z będącymi w sprzeczności z prawem UE zasadami utrzymywania przez importerów obowiązkowych zapasów gazu za granicą. Na komunikat Komisji odpowiedziało Ministerstwo Energii.

Przedmiot zastrzeżeń

Chodzi o rozporządzenie z 2017, które dotyczy środków zapewniających bezpieczeństwo dostaw gazu ziemnego. Komisja Europejska wskazała, że wprowadzone przez Polskę warunki dotyczące obowiązkowego magazynowa gazu, w praktyce czynią przetrzymywanie tego surowca za granicą mniej atrakcyjnym i bardziej uciążliwym niż w Polsce.

Przyjęta w lipcu ubiegłego roku przez Sejm ustawa przewiduje, że od 1 października 2017 r. importerzy gazu, którzy jego obowiązkowe zapasy utrzymują poza granicami kraju, muszą – w celu zapewnienia zdolności ich przesyłu do Polski w razie kryzysu energetycznego – zarezerwować tzw. ciągłe zdolności przesyłowe na połączeniach transgranicznych (interkonektorach). Za nieprzestrzeganie tych przepisów grożą sankcje sięgające do 15 proc. rocznego przychodu.

Opinia Komisji Europejskiej

Komisja uważa, że wprowadzony przez Polskę obowiązek magazynowania gazu jest niezgodny z unijnymi środkami mającymi zapewnić bezpieczeństwo dostaw gazu. Polska ma teraz dwa miesiące na ustosunkowanie się do zastrzeżeń zgłoszonych przez KE. W przypadku braku reakcji, Komisja może podjąć decyzję o przesłaniu uzasadnionej opinii, czyli przejść do drugiego etapu procedury mogącej się skończyć skierowaniem sprawy do Trybunału Sprawiedliwości.

Druga sprawa wobec Polski dotyczy nieprawidłowego wdrożenia przez Warszawę przepisów dyrektywy w sprawie odpadów. KE nie przedstawiła szczegółów, ale podkreśliła, że prawo unijne precyzyjne opisuje cele, jeśli idzie o ponowne użycie i recykling odpadów z budowy i rozbiórki oraz wymogi dotyczące odpadów niebezpiecznych. W tej sprawie Komisja daje Polsce również dwa miesiące na ustosunkowanie się do zastrzeżeń.

Komisja zwróciła się też do Polski o dostosowanie przepisów do prawa UE w odniesieniu do akcyzy na produkty energetyczne. Chodzi przede wszystkim o obowiązujące w Polsce zwolnienie produktów gazowych i węglowych z podatku akcyzowego, które jest obecnie rozszerzone na wszystkie energochłonne zakłady objęte zakresem obowiązkowego systemu handlu uprawnieniami do emisji (EU ETS).

Oczekiwania wobec Polski

Na podstawie przepisów unijnych przedsiębiorstwa korzystające z takich zwolnień ze względu na to, że przyczyniają się do poprawy stanu środowiska lub podwyższenia efektywności energetycznej, mają obowiązek wprowadzać ulepszenia „idące dalej niż wymagają tego unijne instrumenty takie jak EU ETS”. Polskie przepisy nie wymagają jednak takiego poziomu efektywności energetycznej. Zdaniem Komisji powoduje to zakłócenia konkurencji na rynku wewnętrznym. Na podjęcie odpowiednich działań w tej sprawie Polska dostała dwa miesiące.

Komisji przeszła też do drugiego etapu procedury wobec Warszawy w dziedzinie transportu drogowego (poza Polską uzasadniona opinia skierowana została też do Niemiec i Słowenii). Sprawa dotyczy maksymalnych obciążeń i wymiarów określonych pojazdów drogowych, zawartych w unijnych przepisach. W regulacjach wprowadzono m.in. odstępstwa dla pojazdów ciężarowych o „lepszych własnościach aerodynamicznych” lub zasilanych paliwami alternatywnymi.

Dzięki nim nie penalizuje się stosowania bardziej ekologicznych pojazdów, które mogą być dłuższe lub cięższe niż pojazdy konwencjonalne. Państwa członkowskie miały wdrożyć tę dyrektywę do 7 maja 2017 r. Wszystkie wymienione kraje mają teraz dwa miesiące na pełne wdrożenie tej dyrektywy. Jeżeli tego nie uczynią, Komisja może podjąć decyzję o skierowaniu spraw do Trybunału Sprawiedliwości UE.

KE zamknęła też w czwartek wobec Polski i 17 innych krajów postępowanie w sprawie dochodzenia roszczeń odszkodowawczych z tytułu naruszenia prawa konkurencji.

Reakcja Ministerstwa Energii

Zdaniem Ministerstwa Energii rozpoczęte 8 marca 2018 r. postępowanie umożliwi wyjaśnienie Komisji Europejskiej stanowiska Rządu RP w zakresie zgodności polskiego systemu bezpieczeństwa dostaw gazu ziemnego z zasadami ustanowionymi w nowym rozporządzeniu 2017/1938 z dnia 25 października 2017 r. dotyczącego środków zapewniających bezpieczeństwo dostaw gazu ziemnego (tzw. rozporządzenie w sprawie bezpieczeństwa dostaw).

Zapasy obowiązkowe gazu ziemnego funkcjonują w Polsce od szeregu lat na mocy ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego oraz zasadach postępowania w sytuacjach zagrożenia bezpieczeństwa paliwowego państwa i zakłóceń na rynku naftowym. Szczegółowy kształt systemu był w tym okresie wielokrotnie modyfikowany i dostosowywany do wymogów przepisów prawa UE (dotychczas do dyrektywy 2009/73/WE z dnia 13 lipca 2009 r. dotyczącej wspólnych zasad rynku wewnętrznego gazu ziemnego oraz do rozporządzenia 994/2010, które poprzedzało obecnie obowiązujące rozporządzenie w sprawie bezpieczeństwa dostaw). Ostatnie zmiany ustawy miały miejsce w 2016 i 2017 r. i zapewniały zgodność ustawy z ówcześnie obowiązującym prawodawstwem UE. Komisja Europejska nie zakwestionowała dotychczas zgodności przepisów dotyczących bezpieczeństwa dostaw gazu z poprzednio obowiązującym prawem UE.

Minister Energii ocenia pozytywnie funkcjonowanie obecnego systemu bezpieczeństwa dostaw. Ostatnie jego zmiany wpłynęły pozytywnie na poziom bezpieczeństwa energetycznego. Zgromadzone przed tegorocznym okresem zimowym zapasy umożliwiły funkcjonowanie systemu gazowego bez zakłóceń nawet w sytuacji rekordowego zapotrzebowania dobowego na gaz ziemny w polskiej gospodarce oraz bez obaw, że dostawy do odbiorców domowych zostaną wstrzymane. Jest to tym bardziej istotne w obliczu ostatnich wydarzeń na regionalnym rynku gazu – zakłóceniem dostaw przez gazociąg jamalski w związku z zawodnieniem gazu, czy sytuacją w ukraińskim sektorze gazowym.

Obecnie w Ministerstwie Energii trwają analizy wykonania przepisów nowego rozporządzenia w sprawie bezpieczeństwa dostaw gazu. Zgodnie z wytycznymi rozporządzenia m.in. opracowywana jest wspólna ocena czynników ryzyka istotnych dla bezpieczeństwa dostaw gazu ziemnego w regionie (tzw. wspólna ocena ryzyka), jak również krajowa ocena ryzyka. Opracowanie tych dokumentów, jak również krajowych dokumentów kryzysowych wymaganych przez rozporządzenie unijne, pozwoli na ocenę adekwatności obecnie funkcjonującego systemu bezpieczeństwa i jego ewentualne dostosowanie do potrzeb rynkowych.

Podejmowane w chwili obecnej wysiłki inwestycyjne mają na celu dywersyfikację źródeł dostaw gazu ziemnego do Polski oraz zagwarantowanie bezpieczeństwa energetycznego na poziomie umożliwiającym dalszą liberalizację rynku gazu ziemnego. Inwestycje w nowe połączenia transgraniczne i infrastrukturę importową (Baltic Pipe i rozbudowa terminalu LNG w Świnoujściu) umożliwią sprowadzanie gazu z nowych źródeł. Inwestycje te, w połączeniu z rozbudową krajowego systemu gazowego, mają na celu zapewnienie warunków dla rozwoju rynku gazu. Działania te pozwolą w konsekwencji na urynkowienie systemu bezpieczeństwa dostaw gazu.

***

Rozpoczęte przez Komisję postępowanie stanowi element rutynowego analizowania przez nią zgodności obowiązujących przepisów krajowych z nowo wprowadzonymi regulacjami prawa UE w różnych sektorach. Polska wypada w tych analizach coraz korzystniej – Komisja w dzisiejszej decyzji zdecydowała się również na zamknięcie szeregu prowadzonych postępowań wyjaśniających.

Polska Agencja Prasowa/Ministerstwo Energii

AKTUALIZACJA: 08.03.2018 r. godz. 17:09 [dodano komunikat resortu energii]

Komisja Europejska poinformowała w czwartek, że rozpoczęła wobec Polski procedurę o naruszenie prawa UE w związku z będącymi w sprzeczności z prawem UE zasadami utrzymywania przez importerów obowiązkowych zapasów gazu za granicą. Na komunikat Komisji odpowiedziało Ministerstwo Energii.

Przedmiot zastrzeżeń

Chodzi o rozporządzenie z 2017, które dotyczy środków zapewniających bezpieczeństwo dostaw gazu ziemnego. Komisja Europejska wskazała, że wprowadzone przez Polskę warunki dotyczące obowiązkowego magazynowa gazu, w praktyce czynią przetrzymywanie tego surowca za granicą mniej atrakcyjnym i bardziej uciążliwym niż w Polsce.

Przyjęta w lipcu ubiegłego roku przez Sejm ustawa przewiduje, że od 1 października 2017 r. importerzy gazu, którzy jego obowiązkowe zapasy utrzymują poza granicami kraju, muszą – w celu zapewnienia zdolności ich przesyłu do Polski w razie kryzysu energetycznego – zarezerwować tzw. ciągłe zdolności przesyłowe na połączeniach transgranicznych (interkonektorach). Za nieprzestrzeganie tych przepisów grożą sankcje sięgające do 15 proc. rocznego przychodu.

Opinia Komisji Europejskiej

Komisja uważa, że wprowadzony przez Polskę obowiązek magazynowania gazu jest niezgodny z unijnymi środkami mającymi zapewnić bezpieczeństwo dostaw gazu. Polska ma teraz dwa miesiące na ustosunkowanie się do zastrzeżeń zgłoszonych przez KE. W przypadku braku reakcji, Komisja może podjąć decyzję o przesłaniu uzasadnionej opinii, czyli przejść do drugiego etapu procedury mogącej się skończyć skierowaniem sprawy do Trybunału Sprawiedliwości.

Druga sprawa wobec Polski dotyczy nieprawidłowego wdrożenia przez Warszawę przepisów dyrektywy w sprawie odpadów. KE nie przedstawiła szczegółów, ale podkreśliła, że prawo unijne precyzyjne opisuje cele, jeśli idzie o ponowne użycie i recykling odpadów z budowy i rozbiórki oraz wymogi dotyczące odpadów niebezpiecznych. W tej sprawie Komisja daje Polsce również dwa miesiące na ustosunkowanie się do zastrzeżeń.

Komisja zwróciła się też do Polski o dostosowanie przepisów do prawa UE w odniesieniu do akcyzy na produkty energetyczne. Chodzi przede wszystkim o obowiązujące w Polsce zwolnienie produktów gazowych i węglowych z podatku akcyzowego, które jest obecnie rozszerzone na wszystkie energochłonne zakłady objęte zakresem obowiązkowego systemu handlu uprawnieniami do emisji (EU ETS).

Oczekiwania wobec Polski

Na podstawie przepisów unijnych przedsiębiorstwa korzystające z takich zwolnień ze względu na to, że przyczyniają się do poprawy stanu środowiska lub podwyższenia efektywności energetycznej, mają obowiązek wprowadzać ulepszenia „idące dalej niż wymagają tego unijne instrumenty takie jak EU ETS”. Polskie przepisy nie wymagają jednak takiego poziomu efektywności energetycznej. Zdaniem Komisji powoduje to zakłócenia konkurencji na rynku wewnętrznym. Na podjęcie odpowiednich działań w tej sprawie Polska dostała dwa miesiące.

Komisji przeszła też do drugiego etapu procedury wobec Warszawy w dziedzinie transportu drogowego (poza Polską uzasadniona opinia skierowana została też do Niemiec i Słowenii). Sprawa dotyczy maksymalnych obciążeń i wymiarów określonych pojazdów drogowych, zawartych w unijnych przepisach. W regulacjach wprowadzono m.in. odstępstwa dla pojazdów ciężarowych o „lepszych własnościach aerodynamicznych” lub zasilanych paliwami alternatywnymi.

Dzięki nim nie penalizuje się stosowania bardziej ekologicznych pojazdów, które mogą być dłuższe lub cięższe niż pojazdy konwencjonalne. Państwa członkowskie miały wdrożyć tę dyrektywę do 7 maja 2017 r. Wszystkie wymienione kraje mają teraz dwa miesiące na pełne wdrożenie tej dyrektywy. Jeżeli tego nie uczynią, Komisja może podjąć decyzję o skierowaniu spraw do Trybunału Sprawiedliwości UE.

KE zamknęła też w czwartek wobec Polski i 17 innych krajów postępowanie w sprawie dochodzenia roszczeń odszkodowawczych z tytułu naruszenia prawa konkurencji.

Reakcja Ministerstwa Energii

Zdaniem Ministerstwa Energii rozpoczęte 8 marca 2018 r. postępowanie umożliwi wyjaśnienie Komisji Europejskiej stanowiska Rządu RP w zakresie zgodności polskiego systemu bezpieczeństwa dostaw gazu ziemnego z zasadami ustanowionymi w nowym rozporządzeniu 2017/1938 z dnia 25 października 2017 r. dotyczącego środków zapewniających bezpieczeństwo dostaw gazu ziemnego (tzw. rozporządzenie w sprawie bezpieczeństwa dostaw).

Zapasy obowiązkowe gazu ziemnego funkcjonują w Polsce od szeregu lat na mocy ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego oraz zasadach postępowania w sytuacjach zagrożenia bezpieczeństwa paliwowego państwa i zakłóceń na rynku naftowym. Szczegółowy kształt systemu był w tym okresie wielokrotnie modyfikowany i dostosowywany do wymogów przepisów prawa UE (dotychczas do dyrektywy 2009/73/WE z dnia 13 lipca 2009 r. dotyczącej wspólnych zasad rynku wewnętrznego gazu ziemnego oraz do rozporządzenia 994/2010, które poprzedzało obecnie obowiązujące rozporządzenie w sprawie bezpieczeństwa dostaw). Ostatnie zmiany ustawy miały miejsce w 2016 i 2017 r. i zapewniały zgodność ustawy z ówcześnie obowiązującym prawodawstwem UE. Komisja Europejska nie zakwestionowała dotychczas zgodności przepisów dotyczących bezpieczeństwa dostaw gazu z poprzednio obowiązującym prawem UE.

Minister Energii ocenia pozytywnie funkcjonowanie obecnego systemu bezpieczeństwa dostaw. Ostatnie jego zmiany wpłynęły pozytywnie na poziom bezpieczeństwa energetycznego. Zgromadzone przed tegorocznym okresem zimowym zapasy umożliwiły funkcjonowanie systemu gazowego bez zakłóceń nawet w sytuacji rekordowego zapotrzebowania dobowego na gaz ziemny w polskiej gospodarce oraz bez obaw, że dostawy do odbiorców domowych zostaną wstrzymane. Jest to tym bardziej istotne w obliczu ostatnich wydarzeń na regionalnym rynku gazu – zakłóceniem dostaw przez gazociąg jamalski w związku z zawodnieniem gazu, czy sytuacją w ukraińskim sektorze gazowym.

Obecnie w Ministerstwie Energii trwają analizy wykonania przepisów nowego rozporządzenia w sprawie bezpieczeństwa dostaw gazu. Zgodnie z wytycznymi rozporządzenia m.in. opracowywana jest wspólna ocena czynników ryzyka istotnych dla bezpieczeństwa dostaw gazu ziemnego w regionie (tzw. wspólna ocena ryzyka), jak również krajowa ocena ryzyka. Opracowanie tych dokumentów, jak również krajowych dokumentów kryzysowych wymaganych przez rozporządzenie unijne, pozwoli na ocenę adekwatności obecnie funkcjonującego systemu bezpieczeństwa i jego ewentualne dostosowanie do potrzeb rynkowych.

Podejmowane w chwili obecnej wysiłki inwestycyjne mają na celu dywersyfikację źródeł dostaw gazu ziemnego do Polski oraz zagwarantowanie bezpieczeństwa energetycznego na poziomie umożliwiającym dalszą liberalizację rynku gazu ziemnego. Inwestycje w nowe połączenia transgraniczne i infrastrukturę importową (Baltic Pipe i rozbudowa terminalu LNG w Świnoujściu) umożliwią sprowadzanie gazu z nowych źródeł. Inwestycje te, w połączeniu z rozbudową krajowego systemu gazowego, mają na celu zapewnienie warunków dla rozwoju rynku gazu. Działania te pozwolą w konsekwencji na urynkowienie systemu bezpieczeństwa dostaw gazu.

***

Rozpoczęte przez Komisję postępowanie stanowi element rutynowego analizowania przez nią zgodności obowiązujących przepisów krajowych z nowo wprowadzonymi regulacjami prawa UE w różnych sektorach. Polska wypada w tych analizach coraz korzystniej – Komisja w dzisiejszej decyzji zdecydowała się również na zamknięcie szeregu prowadzonych postępowań wyjaśniających.

Polska Agencja Prasowa/Ministerstwo Energii

AKTUALIZACJA: 08.03.2018 r. godz. 17:09 [dodano komunikat resortu energii]

Najnowsze artykuły