Zarząd KGHM skupia się na sukcesywnej poprawie wyników chilijskiej kopalni Sierra Gorda – poinformowała PAP Biznes spółka.
„Obecny zarząd spółki skupia się na sukcesywnej poprawie wyników chilijskiej kopalni. Mimo historycznych wyzwań i długu, który niewątpliwie wpływa na dzisiejszą kondycję firmy, za swoje najważniejsze zadanie zarząd uznaje rzetelne przeprowadzenie programu znoszenia wąskich gardeł w Sierra Gorda” – poinformowała w komentarzu przesłanym PAP Biznes Lidia Marcinkowska, dyrektor naczelny KGHM ds. komunikacji.
Jak wskazał KGHM, przeprowadzono analizę koniecznych działań, których celem jest poprawa efektywności kopalni i rozpoczęto ich wdrażanie.
„Zarząd zdaje sobie sprawę, że tylko zmiana podejścia i skuteczne wprowadzenie koniecznych zmian w procesie produkcyjnym może odwrócić wcześniejsze niekorzystne wyniki i prognozy dla Sierra Gorda” – napisano.
„Dobra współpraca z japońskimi wspólnikami oraz konsekwentne i prawidłowe zarządzanie kopalnią, w tym skuteczny nadzór nad zagranicznymi operacjami, przynoszą już pozytywne efekty. Poprawę w zakresie produkcji widać w comiesięcznych raportach giełdowych dotyczących wyników produkcyjnych i sprzedażowych” – dodano.
Zgodnie z tegorocznym budżetem KGHM, produkcja Sierra Gorda (dla 55 proc. udziałów) ma wynieść w 2019 r. 57 tys. ton miedzi płatnej i 11 mln funtów molibdenu.
Tydzień temu KGHM poinformował o zakończeniu testów na utratę wartości zagranicznych aktywów grupy. Testy wykazały zasadność odwrócenia w skonsolidowanych wynikach za 2018 r. części odpisu dotyczącego salda pożyczek udzielonych Sierra Gorda SCM w wysokości 194,9 mln USD.
Najwyższa Izba Kontroli, w wystąpieniu pokontrolnym, do którego dotarła PAP, negatywnie oceniła działania KGHM, które doprowadziły do zakupu w 2012 r. kanadyjskiej spółki Quadra FNX Mining, większościowego właściciela chilijskiej kopalni Sierra Gorda. Straty spółki zarządzającej kopalnią w Chile NIK oszacowała na ok. 19,6 mld zł. Dotychczasowe zaangażowanie finansowe KGHM, związane z objęciem 55 proc. akcji SG oraz koniecznością jej dofinasowania przez właścicieli, NIK oszacowała na kwotę ok. 13,8 mld zł.
W wystąpieniu pokontrolnym wskazano m.in., że przez trzy lata od uruchomienia produkcji komercyjnej (do końca pierwszego półrocza ub. r.) Sierra Gorda nie osiągnęła planowanego w pierwszej fazie projektu poziomu przerobu rudy na poziomie 110 tys. ton dziennie. Tego konsekwencją była mniejsza produkcja miedzi i molibdenu i tym samym mniejsze przychody ze sprzedaży. Na koniec pierwszego półrocza 2018 roku miały one wynieść ok. 6,5 mld dolarów, a ostatecznie wyniosły 2,4 mld USD.
„Zarząd KGHM Polska Miedź z uwagą i zrozumieniem przyjmuje wnioski wystąpienia pokontrolnego NIK po przeprowadzonej kontroli dotyczącej nieprawidłowości dotyczących zakupu w roku 2012 spółki Quadra FNX Mining Ltd, posiadającej większościowy pakiet w spółce Sierra Gorda oraz działań zarządu KGHM Polska Miedź, oraz rady nadzorczej KGHM Polska Miedź w pierwszych latach po zakupie spółki Quadra, dotyczących projektu Sierra Gorda. W trakcie kontroli NIK przekazaliśmy całą wymaganą dokumentację oraz dostarczyliśmy wszelkich wyjaśnień. Jak w każdym przypadku, zarząd KGHM z pełną determinacją i konsekwencją dąży do dogłębnego wyjaśnienia sytuacji, które mogą być niezgodne z prawem, wewnętrznymi regulacjami firmy oraz etyką biznesu” – napisano w komentarzu KGHM przesłanym PAP Biznes.
Odkrywkowa kopalnia Sierra Gorda w Chile została uruchomiona w czerwcu 2014 r. Kopalnia operuje na złożu miedziowo-molibdenowym, obejmującym zarówno siarczkowe rudy miedzi i molibdenu, jak i znajdujące się ponad nimi tlenkowe rudy miedzi. Złoża zostały odkryte w 2006 r. Dwa lata później Quadra FNX przejęła projekt, który od września 2011 r. jest wspólnym przedsięwzięciem KGHM Polska Miedź (55 proc.) oraz spółek japońskiej grupy Sumitomo: Sumitomo Metal Mining (31,5 proc.) i Sumitomo Corporation (13,5 proc.).
Polska Agencja Prasowa