Z danych Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) wynika, że zapotrzebowanie na energię elektryczną w 31. tygodniu tego roku wzrosło w kraju o 0,6 procent w porównaniu do analogicznego tygodnia 2019 roku. W ujęciu narastającym, po pierwszych 31 tygodniach roku, zużycie energii elektrycznej jest o 2,6 procent. wyższe niż w 2019 roku. Tendencja w Europie jest odwrotna.
PFR zestawia dane względem 2019 roku, aby ukazać aktualną sytuację gospodarczą sprzed pandemii. W Polsce najwięcej energii jest zużywanej przez transport (33 procent udziału w krajowym zużyciu energii w 2019 roku). Drugim największym „konsumentem” są gospodarstwa domowe (26,3 procent), których udział na przełomie poprzedniej dekady zmniejszył się o 7,4 procent. Na trzecim miejscu, z udziałem na poziomie 23,9 procent, znalazł się przemysł. Podobnie wygląda sytuacja w całej Unii Europejskiej.
Zużycie energii w Polsce w trzydziestym pierwszym tygodniu roku było o 0,6 procent wyższe niż w analogicznym okresie 2019 roku. W ujęciu kolejnych narastających, wzrost zużycia energii zwiększył się do 2,6 procent.
W Europie zużycie energii w ujęciu narastającym było o 0,5 procent mniejsze niż w analogicznym okresie 2019 roku. W 2020 roku w Polsce zostało wyprodukowane około 158 TWh energii elektrycznej, o 4,0 procent mniej niż w 2019 roku. Ponad 70 procent energii elektrycznej zostało wyprodukowane przy użyciu węgla. Udział OZE stanowił 16,2 procent, zaś gazu 10,6 procent.
– Od 2006 roku w Polsce zmniejsza się udział węgla przy produkcji energii elektrycznej, który zastępowany jest gazem oraz odnawialnymi źródłami energii – podaje PFR.
PFR podkreśla, że od lutego 2020 wzrost cen elektryczności w Polsce utrzymuje się na poziomie +9,4 procent rok do roku.
PFR/Bartłomiej Sawicki