icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Kleszczewski: Setki magazynów energii mogą powstać na szlakach kolejowych (ROZMOWA)

W przyszłości trakcje kolejowe mogą zostać wzbogacone o magazyny energii wspierające pracę systemu elektroenergetycznego. – Na stole kreślarskim mamy projekty tych 300 magazynów, do tego rysunki mniej więcej 500 naszych podstacji rozsianych po całej Polsce – powiedział Marek Kleszczewski, członek zarządu PKP Energetyka w rozmowie z BiznesAlert.pl.

BiznesAlert.pl: Jakiego rodzaju inwestycje w sieci przesyłowe i dystrybucyjne będą konieczne w kontekście transformacji energetycznej z punktu widzenia PKP Energetyka?

Marek Kleszczewski: PKP Energetyka jest operatorem ogólnopolskiej sieci dystrybucyjnej zasilającej polską kolej energią elektryczną. Aktywnie inwestujemy w rozwój sieci – mamy zatwierdzony przez prezesa URE program inwestycyjny do 2025 roku, na kwotę 4,4 mld złotych. W procesach realizacji projektów inwestycyjnych współdziałamy ściśle z zarządcą infrastruktury kolejowej – Polskimi Liniami Kolejowymi. Rozbudowujemy sieć dystrybucyjną, modernizujemy lub budujemy urządzenia zasilające tam, gdzie PKP PLK planuje umożliwić przewoźnikom rozwijanie wyższych prędkości. Na tych liniach zagęszczamy ilość urządzeń zasilających. W miejscach, gdzie powstają zupełnie nowe trasy kolejowe tworzymy sieć dystrybucyjną od zera. Zabezpieczenie odpowiedniej mocy w systemie to nasza podstawowa rola.

Rodzaj energii, jaki dostarczamy do sieci trakcyjne, mógłby się wydawać z naszej perspektywy sprawą drugorzędną. Jednak już kilka lat temu zaczęliśmy zadawać sobie szereg pytań o zakres wpływu jaki mamy na otoczenie, w tym środowisko naturalne. Kiedy branża kolejowa powołała do życia Program Zielona Kolej zdecydowaliśmy, że będąc operatorem infrastruktury dystrybucyjnej, mamy w tym zakresie zadanie do wykonania i chcemy się go podjąć. Kwestie środowiskowe są dla nas bardzo istotne, chcemy zostawić planetę w jak najlepszym stanie dla przyszłych pokoleń.

Zielona Kolej to program w fazie realizacji. Wierzymy, że zarówno w części związanej z pozyskiwaniem energii, jak i jej dystrybucją, możemy sprawić, że kolej będzie faktycznie zielona, docelowo neutralna klimatycznie. Kolej już dzisiaj, wyłączając transport wodny, jest najbardziej efektywnym środkiem przemieszczania ludzi i towarów. Ale potrzeba jeszcze ambitniejszej, głębszej zmiany – oparcia zasilania kolei na OZE w 85 procentach do 2030 roku, a docelowo w 100 procentach. Stąd nasza inwestycja w magazyny energii. Na razie jest to projekt pilotażowy, ale już widzimy słuszność jego założeń. Na jego przykładzie widzimy, że dzisiejsze inwestycje nie tylko muszą wzmacniać zasilanie kolei, ale jednocześnie wspierać zieloną transformację i przyłączanie OZE.

Jeżeli chodzi o regulacje, jakich zmian oczekiwaliby Państwo w kontekście waszych inwestycji?

Ostatnio możemy zaobserwować pozytywne tendencje w regulacjach, które w mojej opinii wychodzą naprzeciw oczekiwaniom sektora energetycznego. Wspomnę tutaj chociażby o obowiązującym już koncie regulacyjnym. Polscy OSD zajmują się przede wszystkim inwestowaniem w infrastrukturę, dbaniem o to, żeby w trudnych sytuacjach na przykład pandemii, czy anomalii pogodowych, sieć funkcjonowała prawidłowo i zapewniała odpowiednią jakość usług. Natomiast wiemy, że czasami występują znaczące wahania zużycia energii, dlatego konto regulacyjne jest ułatwieniem w pozyskiwaniu kapitału na inwestycje, ponieważ gwarantuje pewną stałość przychodów, niezależnie od bieżącego wolumenu.

Jest to istotne dla instytucji finansujących i daje przewidywalność dla sektora. Drugi przykład to niedawna inicjatywa Prezesa URE – Karta Efektywnej Transformacji Sieci Dystrybucyjnych Polskiej Energetyki. To promocja określonych inwestycji czy działań operatorów, np. pozwalających przyłączać energetykę odnawialną, przez odpowiedni zwrot w taryfie. Wybiegam tutaj nieco w przyszłość, bo prace tego zespołu trwają, a pierwsze koncepcje mają powstawać w połowie 2022 roku. Jednak sam fakt powstania idei, która wspiera transformacje energetyki, jest bardzo dobry dla naszej branży i mocno go popieramy.

Na jakich technologiach PKP Energetyka skupia się, by zwiększać efektywność energetyczną?

Jeżeli chodzi o nas, jako operatora ogólnopolskiej sieci dystrybucyjnej, to muszę nawiązać do magazynu energii, który „zdejmuje” z systemu krajowego obowiązek utrzymania rezerwy mocy w sytuacji tzw. piku zapotrzebowania na energię, czyli przejazdu pociągu. Ten pik musi być zabezpieczony w systemie nawet kiedy na torach nie ma ruchu – można powiedzieć, że jest on „zamrożony” na wypadek przejazdu pociągu. Magazyn zasila pociąg dodatkową energią spoza systemu energetycznego obniżając pobór mocy z sieci.

Po pierwszych miesiącach pomiarów funkcjonowania magazynu widzimy ewidentne zmniejszenie zapotrzebowania na moc po naszej stronie. Oznacza to, że możemy występować o mniejszą moc od współpracujących z nami operatorów, w efekcie czego zmniejszamy wysiłek całego systemu. Oczywiście, magazyn to inwestycja – koszty związane z jego budową i utrzymaniem. Pierwszy, pilotażowy magazyn został zbudowany także przy pomocy środków unijnych. Teraz pracujemy nad modelem, by tych magazynów było więcej, szacujemy, że potrzeba ich około 300, umieszczonych wzdłuż całej sieci kolejowej. Na stole kreślarskim mamy projekty tych 300 magazynów, do tego rysunki mniej więcej 500 naszych podstacji rozsianych po całej Polsce. Współpracujemy z bardzo dobrym biurem projektowym, Energoprojektem z Katowic, tworząc koncepcję, która dokładnie pokazuje miejsca najbardziej efektywnego rozmieszczenia planowanych magazynów, biorąc pod uwagę: wpływ na sieć, na stabilizację parametrów zasilania oraz na zapotrzebowanie mocy od operatorów.

Magazyn pracuje w sposób stabilizujący i eliminujący wahania napięcia przez to, że wyrównuje zużycie, – łagodzi piki wykorzystania energii, które występują przy przejeździe pociągu. Co warto podkreślić, rozwiązanie to pomoże wspierać tzw. Lokalne Obszary Bilansowania, ponieważ będziemy potrafili magazynować energię wytworzoną w najbliższej okolicy jej zużycia.

Rozmawiał Michał Perzyński

W przyszłości trakcje kolejowe mogą zostać wzbogacone o magazyny energii wspierające pracę systemu elektroenergetycznego. – Na stole kreślarskim mamy projekty tych 300 magazynów, do tego rysunki mniej więcej 500 naszych podstacji rozsianych po całej Polsce – powiedział Marek Kleszczewski, członek zarządu PKP Energetyka w rozmowie z BiznesAlert.pl.

BiznesAlert.pl: Jakiego rodzaju inwestycje w sieci przesyłowe i dystrybucyjne będą konieczne w kontekście transformacji energetycznej z punktu widzenia PKP Energetyka?

Marek Kleszczewski: PKP Energetyka jest operatorem ogólnopolskiej sieci dystrybucyjnej zasilającej polską kolej energią elektryczną. Aktywnie inwestujemy w rozwój sieci – mamy zatwierdzony przez prezesa URE program inwestycyjny do 2025 roku, na kwotę 4,4 mld złotych. W procesach realizacji projektów inwestycyjnych współdziałamy ściśle z zarządcą infrastruktury kolejowej – Polskimi Liniami Kolejowymi. Rozbudowujemy sieć dystrybucyjną, modernizujemy lub budujemy urządzenia zasilające tam, gdzie PKP PLK planuje umożliwić przewoźnikom rozwijanie wyższych prędkości. Na tych liniach zagęszczamy ilość urządzeń zasilających. W miejscach, gdzie powstają zupełnie nowe trasy kolejowe tworzymy sieć dystrybucyjną od zera. Zabezpieczenie odpowiedniej mocy w systemie to nasza podstawowa rola.

Rodzaj energii, jaki dostarczamy do sieci trakcyjne, mógłby się wydawać z naszej perspektywy sprawą drugorzędną. Jednak już kilka lat temu zaczęliśmy zadawać sobie szereg pytań o zakres wpływu jaki mamy na otoczenie, w tym środowisko naturalne. Kiedy branża kolejowa powołała do życia Program Zielona Kolej zdecydowaliśmy, że będąc operatorem infrastruktury dystrybucyjnej, mamy w tym zakresie zadanie do wykonania i chcemy się go podjąć. Kwestie środowiskowe są dla nas bardzo istotne, chcemy zostawić planetę w jak najlepszym stanie dla przyszłych pokoleń.

Zielona Kolej to program w fazie realizacji. Wierzymy, że zarówno w części związanej z pozyskiwaniem energii, jak i jej dystrybucją, możemy sprawić, że kolej będzie faktycznie zielona, docelowo neutralna klimatycznie. Kolej już dzisiaj, wyłączając transport wodny, jest najbardziej efektywnym środkiem przemieszczania ludzi i towarów. Ale potrzeba jeszcze ambitniejszej, głębszej zmiany – oparcia zasilania kolei na OZE w 85 procentach do 2030 roku, a docelowo w 100 procentach. Stąd nasza inwestycja w magazyny energii. Na razie jest to projekt pilotażowy, ale już widzimy słuszność jego założeń. Na jego przykładzie widzimy, że dzisiejsze inwestycje nie tylko muszą wzmacniać zasilanie kolei, ale jednocześnie wspierać zieloną transformację i przyłączanie OZE.

Jeżeli chodzi o regulacje, jakich zmian oczekiwaliby Państwo w kontekście waszych inwestycji?

Ostatnio możemy zaobserwować pozytywne tendencje w regulacjach, które w mojej opinii wychodzą naprzeciw oczekiwaniom sektora energetycznego. Wspomnę tutaj chociażby o obowiązującym już koncie regulacyjnym. Polscy OSD zajmują się przede wszystkim inwestowaniem w infrastrukturę, dbaniem o to, żeby w trudnych sytuacjach na przykład pandemii, czy anomalii pogodowych, sieć funkcjonowała prawidłowo i zapewniała odpowiednią jakość usług. Natomiast wiemy, że czasami występują znaczące wahania zużycia energii, dlatego konto regulacyjne jest ułatwieniem w pozyskiwaniu kapitału na inwestycje, ponieważ gwarantuje pewną stałość przychodów, niezależnie od bieżącego wolumenu.

Jest to istotne dla instytucji finansujących i daje przewidywalność dla sektora. Drugi przykład to niedawna inicjatywa Prezesa URE – Karta Efektywnej Transformacji Sieci Dystrybucyjnych Polskiej Energetyki. To promocja określonych inwestycji czy działań operatorów, np. pozwalających przyłączać energetykę odnawialną, przez odpowiedni zwrot w taryfie. Wybiegam tutaj nieco w przyszłość, bo prace tego zespołu trwają, a pierwsze koncepcje mają powstawać w połowie 2022 roku. Jednak sam fakt powstania idei, która wspiera transformacje energetyki, jest bardzo dobry dla naszej branży i mocno go popieramy.

Na jakich technologiach PKP Energetyka skupia się, by zwiększać efektywność energetyczną?

Jeżeli chodzi o nas, jako operatora ogólnopolskiej sieci dystrybucyjnej, to muszę nawiązać do magazynu energii, który „zdejmuje” z systemu krajowego obowiązek utrzymania rezerwy mocy w sytuacji tzw. piku zapotrzebowania na energię, czyli przejazdu pociągu. Ten pik musi być zabezpieczony w systemie nawet kiedy na torach nie ma ruchu – można powiedzieć, że jest on „zamrożony” na wypadek przejazdu pociągu. Magazyn zasila pociąg dodatkową energią spoza systemu energetycznego obniżając pobór mocy z sieci.

Po pierwszych miesiącach pomiarów funkcjonowania magazynu widzimy ewidentne zmniejszenie zapotrzebowania na moc po naszej stronie. Oznacza to, że możemy występować o mniejszą moc od współpracujących z nami operatorów, w efekcie czego zmniejszamy wysiłek całego systemu. Oczywiście, magazyn to inwestycja – koszty związane z jego budową i utrzymaniem. Pierwszy, pilotażowy magazyn został zbudowany także przy pomocy środków unijnych. Teraz pracujemy nad modelem, by tych magazynów było więcej, szacujemy, że potrzeba ich około 300, umieszczonych wzdłuż całej sieci kolejowej. Na stole kreślarskim mamy projekty tych 300 magazynów, do tego rysunki mniej więcej 500 naszych podstacji rozsianych po całej Polsce. Współpracujemy z bardzo dobrym biurem projektowym, Energoprojektem z Katowic, tworząc koncepcję, która dokładnie pokazuje miejsca najbardziej efektywnego rozmieszczenia planowanych magazynów, biorąc pod uwagę: wpływ na sieć, na stabilizację parametrów zasilania oraz na zapotrzebowanie mocy od operatorów.

Magazyn pracuje w sposób stabilizujący i eliminujący wahania napięcia przez to, że wyrównuje zużycie, – łagodzi piki wykorzystania energii, które występują przy przejeździe pociągu. Co warto podkreślić, rozwiązanie to pomoże wspierać tzw. Lokalne Obszary Bilansowania, ponieważ będziemy potrafili magazynować energię wytworzoną w najbliższej okolicy jej zużycia.

Rozmawiał Michał Perzyński

Najnowsze artykuły