Kolejny blackout na Krymie?

30 grudnia 2015, 21:00 Alert

(RIA Novosti/Piotr Stępiński)

Jak poinformowała w środę 30 grudnia wieczorem agencja RIA Novosti, powołując się na minister paliw i energetyki okupowanego przez Rosję Krymu Swietłanę Borodulinę, przesył energii elektrycznej na półwysep z kontynentalnej części Ukrainy poprzez linię 220 kV Kahowka-Titan został przerwany z powodu nieznanej awarii.

Linia o napięciu 220 kV Kahowka-Titan jest jedyną przez którą od 8 grudnia na Krym trafia 180 MW energii, która dociera do północnych części półwyspu – w regiony Dzankojski, Czernomorski oraz Razdoleński, a także do Jewpatorii.

Na chwilę obecną informacje na ten temat podają wyłącznie rosyjskie media. Nie ma potwierdzenia w innych źródłach.

Dnia 22 listopada, nieznani sprawcy odcięli Krym od energii elektrycznej. Władze zajętego przez Rosjan Krymu przestawiły się na wykorzystanie awaryjnych rezerw energii elektrycznej po tym jak linie transmisyjne w obwodzie chersońskim na Ukrainie zostały wysadzone. Rosyjskie media oskarżyły krymskich Tatarów i Prawy Sektor o blokowanie naprawy, do której ostatecznie doszło. Ukraina podejrzewa prowokację Rosjan.

Więcej: Blackout na Krymie czyli kolejna odsłona wojny hybrydowej w energetyce

Krym