icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Komisja chce ograniczyć kontrolę Chorwacji nad kluczową spółką naftową

We wtorek (12 grudnia) Komisja Europejska dała nowemu rządowi chorwackiemu dwa miesiące na zlikwidowanie instytucji „złotej akcji” w spółce INA. Jeśli Zagrzeb nie dotrzyma tego terminu – Bruksela sprawę skieruje do Trybunału w Strasburgu.

Z punktu widzenia obowiązującego prawa europejskiego problem jest następujący – władze Chorwacji muszą znowelizować ustawę o prywatyzacji Kombinatu Naftowego INA z 2002 r. Ustawa ta narusza wolność przepływu kapitału i wolność przedsiębiorczości. Władze Chorwacji jeszcze w 2010 r.w ramach negocjacji akcesyjnych rozdziału Wolność przepływu kapitału  zobowiązały się zmienić wspomnianą ustawę o prywatyzacji INA. KE wraz z żądaniem zmiany tej ustawy przekazała rządowi w Zagrzebiu uzasadnienie żądania. Jest to drugi krok do wszczęcia procedury o naruszanie prawa Unii Europejskiej przez Zagrzeb.

Komisja podkreśla, że INA jest największym chorwackim przedsiębiorstwem energetycznym stanowiącym częściowo własność rządu chorwackiego. Według obowiązującej ustawy o prywatyzacji INA państwu przysługują szczególne uprawnienia w zarządzaniu i decydowaniu o tym przedsiębiorstwie włącznie z prawem weta w przypadku uchwał spółki w sprawie sprzedaży akcji/aktywów o wartości przekraczający określony limit. Określa się je zwyczajowo jako „złotą akcję”.

Skutkiem tego przepisu powstała sytuacja, że udziałowcy spółki INA nie mają wpływu na ważne decyzje w przedsiębiorstwie proporcjonalnie do swoich udziałów (a MOL ma ich 49 proc.). Może to zniechęcać do potencjalnych inwestycji w INA. KE uważa, że takie uprawnienia strony państwa chorwackiego w tej spółce stanowią ograniczenie wolności przepływu kapitału oraz wolności przedsiębiorczości. W świetle prawa Unii Europejskiej takich ograniczeń w ustawie i w praktyce nie można uzasadnić.

Komisja Europejska choć uznaje ogromne znaczenie bezpieczeństwa energetycznego, które mogłoby uzasadnić ograniczenia wolności gospodarczych wymienionych w dokumentach podstawowych UE – to jednak ocenia, że wprowadzone w Ustawie o prywatyzacji INA bezwarunkowe prawo weta dla Państwa przekracza to, co jest konieczne dla zapewnienia wspomnianego bezpieczeństwa.

Dlatego Komisja Europejska żąda od Chorwacji dokonania zmiany w ustawie o prywatyzacji przedsiębiorstwa zaopatrującego w energię INA – brzmi ostateczny wniosek we wtorkowej  informacji o decyzji Brukseli przekazanej przez Przedstawicielstwo KE w Zagrzebiu.

Jeszcze nie wiadomo, jaka będzie reakcja rządu premiera Plenkovicia. Opozycyjna partia socjaldemokratczna wezwała partię HDZ oraz rząd do wyjaśnień, jakie działania zamierzają podjąć w tej sprawie.

Fot. BiznesAlert.pl
Fot. BiznesAlert.pl

We wtorek (12 grudnia) Komisja Europejska dała nowemu rządowi chorwackiemu dwa miesiące na zlikwidowanie instytucji „złotej akcji” w spółce INA. Jeśli Zagrzeb nie dotrzyma tego terminu – Bruksela sprawę skieruje do Trybunału w Strasburgu.

Z punktu widzenia obowiązującego prawa europejskiego problem jest następujący – władze Chorwacji muszą znowelizować ustawę o prywatyzacji Kombinatu Naftowego INA z 2002 r. Ustawa ta narusza wolność przepływu kapitału i wolność przedsiębiorczości. Władze Chorwacji jeszcze w 2010 r.w ramach negocjacji akcesyjnych rozdziału Wolność przepływu kapitału  zobowiązały się zmienić wspomnianą ustawę o prywatyzacji INA. KE wraz z żądaniem zmiany tej ustawy przekazała rządowi w Zagrzebiu uzasadnienie żądania. Jest to drugi krok do wszczęcia procedury o naruszanie prawa Unii Europejskiej przez Zagrzeb.

Komisja podkreśla, że INA jest największym chorwackim przedsiębiorstwem energetycznym stanowiącym częściowo własność rządu chorwackiego. Według obowiązującej ustawy o prywatyzacji INA państwu przysługują szczególne uprawnienia w zarządzaniu i decydowaniu o tym przedsiębiorstwie włącznie z prawem weta w przypadku uchwał spółki w sprawie sprzedaży akcji/aktywów o wartości przekraczający określony limit. Określa się je zwyczajowo jako „złotą akcję”.

Skutkiem tego przepisu powstała sytuacja, że udziałowcy spółki INA nie mają wpływu na ważne decyzje w przedsiębiorstwie proporcjonalnie do swoich udziałów (a MOL ma ich 49 proc.). Może to zniechęcać do potencjalnych inwestycji w INA. KE uważa, że takie uprawnienia strony państwa chorwackiego w tej spółce stanowią ograniczenie wolności przepływu kapitału oraz wolności przedsiębiorczości. W świetle prawa Unii Europejskiej takich ograniczeń w ustawie i w praktyce nie można uzasadnić.

Komisja Europejska choć uznaje ogromne znaczenie bezpieczeństwa energetycznego, które mogłoby uzasadnić ograniczenia wolności gospodarczych wymienionych w dokumentach podstawowych UE – to jednak ocenia, że wprowadzone w Ustawie o prywatyzacji INA bezwarunkowe prawo weta dla Państwa przekracza to, co jest konieczne dla zapewnienia wspomnianego bezpieczeństwa.

Dlatego Komisja Europejska żąda od Chorwacji dokonania zmiany w ustawie o prywatyzacji przedsiębiorstwa zaopatrującego w energię INA – brzmi ostateczny wniosek we wtorkowej  informacji o decyzji Brukseli przekazanej przez Przedstawicielstwo KE w Zagrzebiu.

Jeszcze nie wiadomo, jaka będzie reakcja rządu premiera Plenkovicia. Opozycyjna partia socjaldemokratczna wezwała partię HDZ oraz rząd do wyjaśnień, jakie działania zamierzają podjąć w tej sprawie.

Fot. BiznesAlert.pl
Fot. BiznesAlert.pl

Najnowsze artykuły