icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Komisja liczy na dyrektywę gazową, a nie sankcje USA przeciwko Nord Stream 2

Przedstawiciel Komisji Europejskiej odpowiedział na pytania posła polskiego o jej stanowisko w sprawie spornego gazociągu Nord Stream 2. Krytykuje sankcje USA, ale przekonuje, że odpowiedzią na ten projekt jest dyrektywa gazowa mająca go podporządkować przepisom unijnym.

Poseł do Parlamentu Europejskiego Jacek Saryusz-Wolski zapytał wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej i wysokiego przedstawiciela Unii do spraw zagranicznych i bezpieczeństwa o stanowisko w sprawie sankcji USA wobec spornego projektu Nord Stream 2.

Saryusz-Wolski pytał o to, dlaczego wiceprzewodniczący Josep Borell uważa za sprzeczną z prawem międzynarodowym odmowę USA dostępu obywateli państw trzecich do amerykańskich waluty, systemu bankowego, rozliczeniowego i wiz wjazdowych w ramach sankcji wobec Nord Stream 2, a także o to, czy Borell wziął pod uwagę stanowisko Parlamentu Europejskiego, który w 2018 i 2019 roku przyjmował rezolucje krytyczne wobec Nord Stream 2. Polityk pytał także o to, czy Borell zasięgnął opinii państw członkowskich sprzeciwiających się temu projektowi.

W odpowiedzi wiceprzewodniczący Borell odparł, że „Unia Europejska nie uznaje eksterytorialnego stosowania sankcji przyjętych przez państwa trzecie i uważa je za niezgodne z przepisami prawa międzynarodowego. Ponadto Unia Europejska sprzeciwia się jednostronnym sankcjom, które wywierają wpływ na unijne przedsiębiorstwa prowadzące legalną i zgodną z prawem działalność gospodarczą”. To podejście zostało jego zdaniem zastosowane w przypadku sankcji USA wobec Nord Stream 2.

Borell odpiera jednak, że jego stanowisko nie jest oceną wad i zalet Nord Stream 2, choć bierze pod uwagę rezolucje Parlamentu Europejskiego. Zdaniem urzędnika ten projekt powinien zostać zrealizowany zgodnie z prawem unijnym dzięki rewizji dyrektywy gazowej, którą należy wdrożyć względem niego. – Komisja uważanie śledzi transpozycję tej dyrektywy. Niemcy zgłosiły transpozycję, co ma znaczenie dla Nord Stream 2 – przypomniał. Nie odniósł się do pytań Jacka Saryusz-Wolskiego o konsultację stanowiska z państwami członkowskimi.

Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Nord Stream 2 może ruszyć po Baltic Pipe

Przedstawiciel Komisji Europejskiej odpowiedział na pytania posła polskiego o jej stanowisko w sprawie spornego gazociągu Nord Stream 2. Krytykuje sankcje USA, ale przekonuje, że odpowiedzią na ten projekt jest dyrektywa gazowa mająca go podporządkować przepisom unijnym.

Poseł do Parlamentu Europejskiego Jacek Saryusz-Wolski zapytał wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej i wysokiego przedstawiciela Unii do spraw zagranicznych i bezpieczeństwa o stanowisko w sprawie sankcji USA wobec spornego projektu Nord Stream 2.

Saryusz-Wolski pytał o to, dlaczego wiceprzewodniczący Josep Borell uważa za sprzeczną z prawem międzynarodowym odmowę USA dostępu obywateli państw trzecich do amerykańskich waluty, systemu bankowego, rozliczeniowego i wiz wjazdowych w ramach sankcji wobec Nord Stream 2, a także o to, czy Borell wziął pod uwagę stanowisko Parlamentu Europejskiego, który w 2018 i 2019 roku przyjmował rezolucje krytyczne wobec Nord Stream 2. Polityk pytał także o to, czy Borell zasięgnął opinii państw członkowskich sprzeciwiających się temu projektowi.

W odpowiedzi wiceprzewodniczący Borell odparł, że „Unia Europejska nie uznaje eksterytorialnego stosowania sankcji przyjętych przez państwa trzecie i uważa je za niezgodne z przepisami prawa międzynarodowego. Ponadto Unia Europejska sprzeciwia się jednostronnym sankcjom, które wywierają wpływ na unijne przedsiębiorstwa prowadzące legalną i zgodną z prawem działalność gospodarczą”. To podejście zostało jego zdaniem zastosowane w przypadku sankcji USA wobec Nord Stream 2.

Borell odpiera jednak, że jego stanowisko nie jest oceną wad i zalet Nord Stream 2, choć bierze pod uwagę rezolucje Parlamentu Europejskiego. Zdaniem urzędnika ten projekt powinien zostać zrealizowany zgodnie z prawem unijnym dzięki rewizji dyrektywy gazowej, którą należy wdrożyć względem niego. – Komisja uważanie śledzi transpozycję tej dyrektywy. Niemcy zgłosiły transpozycję, co ma znaczenie dla Nord Stream 2 – przypomniał. Nie odniósł się do pytań Jacka Saryusz-Wolskiego o konsultację stanowiska z państwami członkowskimi.

Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Nord Stream 2 może ruszyć po Baltic Pipe

Najnowsze artykuły