Chociaż niektóre kraje i firmy sugerują gotowość do płatności rublami za gaz z Rosji innego zdania jest Komisja Europejska, która zaleca przestrzeganie istniejących kontraktów z ustaloną walutą płatności. Rosjanie liczą na nowy system rozliczania z pomocą zamiany walut na ruble przez Gazprombank i grożą, że brak współpracy skończy się przerwą dostaw gazu.
Dekret prezydenta Rosji głosi, że firmy kupujące gaz rosyjski będą musiały przekazywać środki w walutach ustalonych w kontrakcie na subkonto Gazprombanku, który potem będzie je przelewał na konto rublowe i zamieniał walutę.
Komisja Europejska ocenia ten dekret i wypracowuje wspólne podejście unijne w tej sprawie. Mimo to rząd Słowacji oraz węgierska firma MVM mogły już zasygnalizować otwartość na rozmowę o płatnościach w rublach. Słowacja przyznała, że będzie musiała się dostosować, a rosyjski ambasador na Węgrzech Jewgenij Stanisławow przekonuje, że rozmowy na ten temat toczą się z udziałem węgierskiej spółki gazowej MVM. Polskie PGNiG odrzuciło możliwość płatności rublami w marcu.
Komisja ocenia, że zamiana płatności na ruble niesie ryzyko dla państw członkowskich. Warto przypomnieć, że Gazprombank nie został dotąd objęty sankcjami zachodnimi za atak Rosji na Ukrainę, ale trwają dyskusje na ten temat.
Wojciech Jakóbik