Do końca 2016 roku planowane jest zakończenie do 55 procent budowy Gazociągu Transanatolijskiego (TANAP) – poinformował turecki minister energetyki oraz zasobów naturalnych Berat Albayrak. Według niego Ankara pewnie zmierza w stronę stworzenia hubu gazowego i skutecznie prowadzi dywersyfikację źródeł energii.
– Pod względem geograficznym Turcja znajduje się blisko bogatych w surowce energetyczne regionów, takich jak Morze Kaspijskie, Bliski Wschód czy Azja Centralna. Dostęp do źródeł gazu jest niezwykle ważny dla bezpieczeństwa energetycznego – powiedział Albayrak. Zauważył jednocześnie, że gazociągi TANAP oraz Turkish Stream pomogą Turcji stać się centrum obrotu gazem.
Projekt TANAP zakłada transport gazu ze złóż Szach Deniz w Azerbejdżanie od granicy gruzińsko-tureckiej do zachodniej granicy Turcji. Jest on elementem Południowego Korytarza Gazowego wspieranego przez Komisję Europejską.
Początkowa przepustowość będzie wynosiła 16 miliardów m3 gazu w ciągu roku, z czego 6 miliardów będzie dostarczane do Turcji, a reszta surowca – do Europy.
Trend/Piotr Stępiński
