W Rosji ponownie powraca pomysł liberalizacji eksportu gazu rurociągami. Choć Moskwa mówi o tym co jakiś czas, Gazprom nadal jest monopolistą w kwestii sprzedaży surowca poza Rosję.
– Międzyresortowa komisja przy Radzie Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej ds. bezpieczeństwa gospodarczo-socjalnego zarekomendowała rządowi określenie warunków liberalizacji eksportu gazu – poinformowały Wiedomosti, powołując się na protokół z posiedzenia komisji z 6 lipca. Dokument został zatwierdzony przez sekretarza Rady Bezpieczeństwa Nikołaja Patruszewa.
W trakcie posiedzenia omówiono rozwój projektów LNG na świecie w kontekście zagrożenia, jakie stwarzają one dla bezpieczeństwa energetycznego Rosji. Udział w nim wzięli, oprócz urzędników, najwyżsi rangą menadżerowie dwóch największych, niezależnych wydobywców gazu – Rosnieftu oraz Novateku. Przedstawicieli Gazpromu nie było.
Komisja zarekomendowała rządowi określenie priorytetowych kierunków polityki państwa w kwestii rozwoju sektora LNG, aby w perspektywie średniookresowej Rosja stała się jednym ze światowych liderów pod względem produkcji i eksportu LNG. Komisja poleciła również skoordynowanie strategii dostaw na ryki docelowe oraz określenie warunków liberalizacji rynku gazu z uwzględnieniem zagrożeń dla bezpieczeństwa ekonomicznego Rosji. Nie określono jednak pojęcia „rynki docelowe”.
Jak zwracają uwagę Wiedomosti, również Europa chce liberalizacji eksportu rosyjskiego gazu. Na początku lata Komisja Europejska zwróciła się do państw członkowskich z prośbą o udzielenie mandatu do prowadzenia rozmów z Gazpromem na temat reżimu prawnego dla budowy gazociągu Nord Stream 2. Według Brukseli cała magistrala, włącznie z częścią podmorską, powinna podlegać zapisom trzeciego pakietu energetycznego. To z kolei oznacza udzielenie dostępu do niego stronom trzecim, którymi mogłyby być rosyjskie spółki wspomniane wcześniej, Rosnieft czy Novatek. Alternatywnym rozwiązaniem mogłaby się stać sprzedaż gazu na terytorium Rosji, zaś przesył rurociągiem realizowałby ktoś inny.
Rosnieft sygnalizował wcześniej, że chce dostarczać do Chin 10 mld m sześc. gazu rocznie. Chociaż dotychczasowe plany spółki nie ograniczały się wyłącznie do rynku azjatyckiego. Kierowany przez Igora Sieczina koncern ma aspiracje, aby sięgnąć również po udziały na gazowym rynku w Europie.
Rosnieft prosił o udzielenie zgody na eksport na Stary Kontynent 7 mld m sześc. gazu rocznie. Sprzedaż miałaby być realizowana bez pośredników, a nabywcą miałoby zostać brytyjskie BP.
Warto zaznaczyć, że obecnie rosyjskie ustawodawstwo przyznaje prawo do eksportu gazu poprzez rurociągi jedynie Gazpromowi oraz jego spółce zależnej, Gazpromowi Export. W przypadku dostaw LNG prawo dopuszcza realizację eksportu przez podmioty niezależne, które postanowiły domagać się również dostępu do eksportu paliwa przez gazociągi. Na tę chwilę prawo do eksportu LNG posiada projekt Jamał LNG, a także inne projekty państwowe Rosnieftu oraz Gazpromu. Ustawa o liberalizacji eksportu LNG weszła w życie 1 grudnia 2013 roku.
Wiedomosti/Piotr Stępiński