Po ponad dwóch dekadach obowiązywania jednej z najbardziej uciążliwych zasad dla pasażerów lotniczych, Unia Europejska oficjalnie zatwierdziła zniesienie limitu 100 ml na płyny przewożone w bagażu podręcznym. Nowe przepisy umożliwią przewóz nawet do 2 litrów płynów, ale tylko na lotniskach wyposażonych w nowoczesne skanery CT.
Dotychczasowy limit 100 ml wprowadzono w 2006 roku jako reakcję na zagrożenie atakami terrorystycznymi z użyciem materiałów wybuchowych w formie cieczy. Choć przez lata podróżni musieli dostosowywać się do rygorystycznych przepisów, rozwój technologii w zakresie bezpieczeństwa lotniczego pozwolił na ich stopniowe złagodzenie.
Zaawansowane skanery CT (Computed Tomography) umożliwiają trójwymiarową analizę zawartości bagażu i wykrywanie zagrożeń bez konieczności wyjmowania płynów czy urządzeń elektronicznych. Systemy te, znane jako Explosive Detection Systems for Cabin Baggage (EDSCB) klasy C3, zapewniają wysoki poziom detekcji i spełniają zaktualizowane standardy bezpieczeństwa UE.
Stopniowe wdrażanie nowych zasad
Mimo że nowe przepisy wchodzą formalnie w życie natychmiast, ich praktyczne wdrożenie następuje stopniowo. Tylko lotniska posiadające certyfikowane skanery CT mogą zrezygnować z dotychczasowego limitu. Już teraz urządzenia te działają m.in. na lotniskach w Niemczech, Holandii, Włoszech, Finlandii, Szwecji, Irlandii, na Litwie i na Malcie. W Polsce zainstalowano je w Lublinie, Poznaniu i Krakowie, a planowane są także w Warszawie na Lotnisku Chopina.
Zmiana została oficjalnie zatwierdzona przez Europejską Konferencję Lotnictwa Cywilnego (ECAC), po pomyślnym zakończeniu testów technologicznych i aktualizacji algorytmów detekcji materiałów niebezpiecznych.
Wielka Brytania pionierem, UE podąża śladem
Jak podaje portal Fly4Free, pierwszym krajem, który zrezygnował z limitu 100 ml, była Wielka Brytania. Nowe reguły obowiązują już m.in. na lotniskach w Birmingham i Edynburgu. Za nimi poszły także wybrane porty lotnicze w Azji.
Ich przykład skłonił Komisję Europejską do rozpoczęcia reform. Nowelizację przepisów z zadowoleniem przyjęła organizacja ACI EUROPE, reprezentująca europejskie porty lotnicze. Jej dyrektor generalny Olivier Jankovec podkreślił konieczność tej zmiany i zaznaczył, że „musimy móc znacznie szybciej korzystać z innowacji w technologiach bezpieczeństwa.” „Poza wydajnością operacyjną, chodzi tu przede wszystkim o lepszą ochronę obywateli Europy” – dodał.
Co to oznacza dla podróżnych?
Dzięki zmianie możliwe będzie przewożenie większych butelek z kosmetykami, napojami czy lekami, nawet do 2 litrów, o ile lotnisko posiada odpowiednią infrastrukturę. Niemniej, eksperci zalecają ostrożność. W przypadku podróży z przesiadkami lub powrotem z lotniska, które nie wdrożyło nowych zasad, limit 100 ml nadal może obowiązywać.
Maria Poniatowska








