Południowokoreańska agencja wywiadu twierdzi, że Korea Północna wysyła statkami broń do Rosji. Wśród arsenału ma być ponad milion sztuk amunicji artyleryjskiej.
Wywiad Korei Południowej twierdzi, że Korea Północna dostarcza Rosji broń. Wśród dostarczonego towaru mają znajdować się rakiety balistycznego krótkiego zasięgu, pociski przeciwpancerne i ziemia-powietrze. Dodatkowo Korea miała wysłać nieznaną liczbę broni długiej, wyrzutni rakiet, moździerzy i amunicji do nich. Associated Press podaje, że przekazano ponad milion pocisków artyleryjskich. Cały ten arsenał ma zasilić armię rosyjską w jej inwazji na Ukrainę, samych pocisków artyleryjskich ma starczyć na dwumiesięczny ostrzał frontu. National Intelligence Service (NIS), południowokoreański wywiad, twierdzi również, że północnokoreańskie fabryki amunicji pracują z maksymalną wydajnością, a cała produkcja trafia do Rosji. Mobilizowani są też mieszkańcy by uzyskać jak największą produkcje.
We wrześniu doszło do odwiedzin przywódcy Korei Północnej, Kim Dzong Una w Rosji. Zachód i Korea Południowa obawia się, że Pjongang może chcieć pozyskać rosyjską technologię kosmiczną w celu wystrzelenia satelity na orbitę. Rosja w zamian mogłaby zażądać koreańskiej broni. ONZ zakazało Korei Północnej wystrzeliwania satelitów w obawie, że mogłoby to być przykrywką do testowania rakiet balistycznych zdolnych do przenoszenia ładunków atomowych.
26 października USA, Korea Południowa i Japonia wydały oświadczenie w których potępiły wysyłanie broni oraz amunicji przez Koreę Północną do Rosji, a tym samym wsparcie inwazji na Ukrainę.
Rosja i Korea Północna dementują jakoby doszło do przekazania broni między tymi państwami.
Associated Press / Marcin Karwowski