Kościelniak: Energa będzie dostosowywać strategię do otoczenia

2 lutego 2017, 13:45 Energetyka

Energa będzie dostosowywać strategię rozwoju grupy do otoczenia biznesowego i prawnego, trwają prace nad nowym modelem biznesowym Ostrołęki B – poinformował p.o. prezesa Energi Jacek Kościelniak.

fot. Energa

– Strategia jest dokumentem obowiązującym na dzisiaj, ale nie jest dokumentem sztywnym. Otoczenie biznesowe się jednak zmienia, regulacje prawne też będą się zmieniać. Będziemy strategię dostosowywać do otoczenia i do mocy produkcyjnych. Lada moment będziemy się głęboko nad strategią pochylać – powiedział Kościelniak.

– Zastanawiamy się nad nią głęboko, biorąc pod uwagę Ostrołękę B i C – dodał.

Poinformował, że w spółce trwają prace nad nowym modelem biznesowym dla istniejącej elektrowni Ostrołęka B.

– Importujemy energię ze Wschodu, płynie duży strumień energii przez Litwę. Chcemy odwrócić ten strumień, przekierować go w przeciwnym kierunku – powiedział.

Wskazał, że na remonty istniejących w Ostrołęce B bloków wydano w ostatnich latach ponad 150 mln zł.

Pytany o kwestię polityki dywidendowej Energi, odpowiedział, że będzie ona uzgadniana z właścicielem.

Nowa strategia grupy Energa została opublikowana w połowie listopada ubiegłego roku. Zakłada ona EBITDA Energi na poziomie 2,4 mld zł w 2020 roku i 3,0 mld zł w 2025 roku.

Łączne nakłady na inwestycje grupy na lata 2016-2025 wynoszą ok. 20,6 mld zł, z czego 9,5 mld zł w latach 2016 – 2020. Spółka podawała wtedy, że polityka dywidendowa zostanie dostosowana do potrzeb finansowych procesu inwestycyjnego, w którym zakończenie ponoszenia najbardziej znaczących wydatków przewiduje się w 2023 roku.

17 stycznia tego roku rada nadzorcza Energi odwołała z zarządu prezesa Dariusza Kaśkowa i dwóch wiceprezesów: Mariusza Rędaszkę i Przemysława Piesiewicza.

Jacek Kościelniak, który pełni teraz funkcję prezesa, został delegowany do czasowego wykonywania czynności członka zarządu z rady nadzorczej, na okres do 3 miesięcy. Obecnie w spółce trwa konkurs na nowych członków zarządu. 1 lutego minął termin na składanie ofert.

P.o. prezesa poinformował, że Energa nie wyklucza odpisów w wynikach finansowych za 2016 r.

– Domykamy sprawozdanie finansowe grupy za 2016 rok. (…) Jest weryfikowane przez audytorów. Bierzemy pod uwagę nowe inwestycje, testy na utratę wartości aktywów trwałych – powiedział Kościelniak.

Pytany, czy to oznacza, że w wynikach spółki za 2016 rok będą odpisy, odpowiedział: „To mogą być odpisy standardowe, o wielkości porównywalnej jak w poprzednich latach. Nie spodziewamy się żadnych dramatycznych wahań”.

Energa podawała ponad dwa tygodnie temu szacunkowy wynik EBITDA grupy za IV kwartał 2016 roku. Szacowała, że wyniósł on 502 mln zł.

Według wstępnych szacunków EBITDA segmentu Wytwarzanie wyniosła 122 mln zł, segmentu Dystrybucja 412 mln zł, a segmentu Sprzedaż: -19 mln zł.

Spółka podawała, że ujemny wynik EBITDA segmentu Sprzedaż jest rezultatem negatywnego wpływu zdarzeń o charakterze jednorazowym i niegotówkowym w wysokości: -44 mln zł w związku zawiązaniem rezerw ze względu na trwające postępowania administracyjne i sądowe.

W całym 2016 r. EBITDA grupy wyniosła 2.031 mln zł w tym EBITDA segmentu Wytwarzanie wyniosła 317 mln zł, segmentu Dystrybucja 1.722 mln zł, a segmentu Sprzedaż: 44 mln zł.

Polska Agencja Prasowa