BezpieczeństwoEnergetykaRopaWszystko

Kowal: Rosja coraz mocniej odczuwa skutki konfliktu z Ukrainą, ale raczej nie należy oczekiwać zmian w polityce

Paweł Kowal w Parlamencie Europejskim. Fot. PE

Paweł Kowal w Parlamencie Europejskim. Fot. PE

Mimo problemów gospodarczych Rosji nie ma co liczyć na zmianę w jej polityce – ocenia Paweł Kowal, były wiceminister spraw zagranicznych. Sankcje innych państw i duży spadek cen ropy poważnie obciążają gospodarkę. Problemy odczuwają też przedsiębiorcy, dlatego starają się szukać alternatywnych – dla unijnych i amerykańskiego – partnerów biznesowych.

Najpoważniejszy był cios amerykański. Po uruchomieniu eksportu własnej ropy naftowej Amerykanie doprowadzili do spadku cen na światowych rynkach. W ciągu trzech miesięcy cena baryłki ropy Brent spadła o ponad 20 proc. ze 114 dolarów do 85 dolarów. To oznacza radykalny spadek wpływów do budżetu Rosji.

Wraz ze wzajemnymi embargami ubywa towarów w sklepach, a ceny rosną. Roczna inflacja w Rosji szacowana jest przez tamtejszy bank centralny na 7,5 proc. Liczona w złotych wartość rubla spadła w ciągu roku o 16 proc., a od stycznia – o 12,5 proc. W relacji z dolarem i euro wygląda to jeszcze gorzej.

– Rosjanie, niestety, mają poziom bólu, jeśli chodzi o biedę, w innym miejscu niż Europejczycy na Zachodzie – mówi agencji informacyjnej Newseria Paweł Kowal, były wiceminister spraw zagranicznych i były europoseł. – Rosjanie więcej znoszą. Mimo pierwszych informacji o spadku rubla itd., które niektórzy podają, nie powinniśmy spodziewać się tu szybko politycznej zmiany, która byłaby wywołana zmianami w gospodarce. Bo choć wszystko jest prawdziwe, to w Rosji nie zadziała tak szybko, jak zadziałałoby w innych krajach.

Rosja stara się przeorientować swoja gospodarkę na kierunek azjatycki, gdzie jej postępowanie wobec Ukrainy nie spotkało się z takim zainteresowaniem jak na Zachodzie. To jednak – w opinii Pawła Kowala – nie przyniesie szybkich i znaczących zmian w polityce.

– Przeorientowanie gospodarki rosyjskiej w większym stopniu na Wschód będzie bardzo trudne i czasochłonne. Pojawią się oczywiście propagandowe informacje o tym, że komuś udało się zdobyć kawałek rynku w Chinach, Hongkongu, Korei, nie wiem, gdzie jeszcze, bo raczej nie w Japonii – ocenia Paweł Kowal.

Obroty handlowe Rosji z Unią Europejską i USA przekraczają 900 mld dolarów, podczas gdy jej handel z Chinami to mniej niż 10 proc. tych kwot (89 mld dolarów w 2013 roku).

Relacje z Rosją to dziś jeden z najpoważniejszych problemów, jakie stoją przed Unią Europejską i jej nowymi władzami.

– Wyzwania polityki zagranicznej to dziś przede wszystkim sytuacja na Wschodzie i Bliskim Wschodzi. Unia Europejska powinna zacząć odgrywać pozytywną rolę w Sojuszu Północnoatlantyckim. Zadanie na dziś to dobrze rozumieć rolę NATO, żeby odbudować Sojusz – uważa były wiceminister spraw zagranicznych. – To ma wymiar militarny i gospodarczy, czyli wspólna umowa z Ameryką [porozumienie o wolnym handlu – red.] to jest zadanie gospodarcze, które ma poważny wymiar polityczny, bo daje siłę Zachodowi.

Newseria.pl


Powiązane artykuły

Elon Musk. Źródło: innotechtoday

Tesla chce dostarczać energię elektryczną w Wielkiej Brytanii

Tesla, znana przede wszystkim z produkcji samochodów elektrycznych, złożyła wniosek do brytyjskiego regulatora energetycznego (Ofgem) o dystrybucję energii elektrycznej do...
Ładowarki Ekoenergetyka x IONITY. Fot. Ekoenergetyka

Polski producent ładowarek szykuje się do zamorskiego podboju

Ekoenergetyka, polski producent szybkich stacji ładowania DC ma za sobą udany 2024 rok, zwłaszcza na tle konkurentów z branży. Jej...
Bojowy wóz piechoty ASCOD 2 oferowany państwom bałtyckim, foto: gdls.com

Brytyjski Ajax w grze o polski kontrakt na ciężki bojowy wóz piechoty

Polska rozważa zakup 700 ciężkich bojowych wozów piechoty. Mają one uzupełnić lub częściowo zastąpić obecne konstrukcje. Do grona zagranicznych oferentów...

Udostępnij:

Facebook X X X