Kozak: Kontrahenci Azotów są zainteresowani LNG z Świnoujścia

23 września 2014, 11:50 Energetyka

Podczas dwudniowej Konferencji NAFTA i GAZ oraz Targów EXPOCHEM, w ramach których odbywały się m.in. debaty dyskusyjne obejmujące zagadnienia związane z przemysłem naftowym, chemicznym i gazownictwem dyskutowano na temat: „Polska – nowy uczestnik światowego rynku LNG”.

– Gdy – tak, jak dotychczas – nie znamy informacji podstawowej, jakie będą stawki za katarski gaz sprowadzany z terminalu w Świnoujściu, trudno się odnieść, jaki będzie popyt na to paliwo – zauważył podczas debaty Wojciech Kozak, wiceprezes Grupy „Azoty” Zakłady Azotowe „Puławy” SA.

Jego zdaniem, gdy poznamy taryfę stawek, wówczas należy poszukać odbiorców. Głównym dostawcą gazu do jego spółki jest jak dotąd PGNiG. Cała Grupa Azoty konsumuje rocznie 2,3 mld m3 (16 TWh) tego paliwa.

– W perspektywie długoterminowej sytuacja na rynku gazu w Polsce zmieni się na korzyść odbiorców – przewiduje Wojciech Kozak. – Wskazuje na to rosnący potencjał rynku w USA. Tylko w I kwartale br. w Stanach Zjednoczonych wyprodukowano 280 mld m3 gazu. Ogłoszono także kilkanaście projektów budowy gazoportów na wschodnim wybrzeżu USA.

Firma Wojciecha Kozaka przeprowadziła szereg rozmów z kontrahentami na przyszły przesył gazu ze Świnoujścia. Wszyscy zainteresowani są zawarciem kontraktów wieloletnich (na 20 lat).

– Według prognoz ceny gazu płynnego do 2020 r. mogą poszybować w górę. Wobec tego im wcześniej kontrakty wieloletnie na przesył LNG ze świnoujskiego gazoportu zostaną zawarte, tym lepiej. Zwłaszcza, że gaz LNG z kontraktów wieloletnich, jak również spotowych z Azji jest relatywnie drogi. Znajduje on tam bowiem wielorakie zastosowanie: do produkcji energii elektrycznej, wysoko przetworzonych wszelkiego rodzaju, a także do konsumpcji indywidualnej i przemysłowej – stwierdził wiceprezes Wojciech Kozak.