icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

KPO do końca roku – obiecuje ministra funduszy i polityki regionalnej

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz poinformowała w rozmowie z PAP w Brukseli, że Polska na 99 procent otrzyma do końca roku 40 miliardów zł w ramach Krajowego Planu Odbudowy (KPO).

Pełczyńska-Nałęcz przyleciała do Brukseli na unijne posiedzenie ministerialne. Jak oznajmiła, jej wizyta dotyczy także innych kwestii, m.in. polskiego KPO.

– Na 99 procent wiemy, że otrzymamy kolejne środki do końca tego roku, bardzo duże środki – 40 miliardów złotych – które zapewniają nam płynność w KPO. Równocześnie czeka nas w przyszłym roku dostosowywanie KPO do możliwości inwestowania i realizacji reform. Będę rozmawiała o dwóch rewizjach. Już teraz wiemy o dwóch rewizjach, które w przyszłym roku zostaną w ramach KPO przeprowadzone – powiadomiła przedstawicielka polskiego rządu.

O zmianach w KPO ministra będzie rozmawiała z Komisja Europejską.

Wyjaśniła, że pierwsza rewizja – mała – będzie służyła temu, aby Polska mogła lepiej zainwestować środki już w 2025 roku. Będzie to bardzo precyzyjne dostosowanie wskaźników reform do realiów, z jakim się mierzymy, biorąc pod uwagę (fakt), że mamy dwa lata opóźnienia – powiedziała.

Większa rewizja – jak dodała – zostanie zrealizowana w drugiej połowie roku.

– Będziemy rozmawiać o zmianie reform, o ich modyfikacji, o dostosowaniu wskaźników do realnych możliwości. Celem jest wydatkowanie jak największej ilości środków – poinformowała.

Pytana, czy Polska zdoła zainwestować środki ze swojej puli KPO do końca działania programu, Pełczyńska-Nałęcz oceniła, że jest to wyścig z czasem z uwagi na dwa lata opóźnienia.

– Równocześnie negocjujemy przedłużenie możliwości rozliczania o kilka miesięcy. To nie jest rzecz, która wymaga zgody wszystkich państw członkowskich. To jest rzecz, która wymaga bardziej przyjaznej interpretacji już istniejących przepisów. Liczymy bardzo, że ta zmiana zostanie przyjęta. To spowoduje, że będziemy mogli rozliczać projekty nie do połowy 2026 roku, a do końca 2026 roku, a może nawet trochę dłużej – podkreśliła.

Przyznała, że nie można wykluczać dyskusji między państwami członkowskimi o przedłużeniu czasu obowiązywania programu. Poinformowała, że realizacja KPO nie jest satysfakcjonująca nie tylko w Polsce.

– Na pewne problemy napotykają także inne państwa członkowskie. To jest program, który jest wdrażany po raz pierwszy i wszyscy się go uczą – zauważyła ministra.

Jak dodała, Polska ma zakontraktowanych 1/3 środków na granty.

– Dla nas te środki są najważniejsze. Będziemy dążyli do tego, aby wydać maksimum. Jeśli chodzi o pożyczki, zainwestujemy te środki, które – naszym zdaniem – rokują na dalszy rozwój i są prawdziwą inwestycją. Jeśli dojdziemy do punktu, że to już będzie przepalanie pieniędzy, byle je wpuścić w obieg, to wtedy się na takie inwestycje nie zdecydujemy – zapowiedziała.

Pełczyńska-Nałęcz oznajmiła, że będzie rozmawiać w Brukseli też o przekierowaniu środków polityki spójności na pomoc powodzianom.

– Teraz jest moment, aby omówić konkrety. Jak najszybciej idziemy do przodu ze zmianami programów i z przekazywaniem środków na pomoc powodzianom – zapewniła.

Biznes Alert / PAP

Środki z KPO zostaną zainwestowane w innowacyjność i konkurencyjność gospodarki

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz poinformowała w rozmowie z PAP w Brukseli, że Polska na 99 procent otrzyma do końca roku 40 miliardów zł w ramach Krajowego Planu Odbudowy (KPO).

Pełczyńska-Nałęcz przyleciała do Brukseli na unijne posiedzenie ministerialne. Jak oznajmiła, jej wizyta dotyczy także innych kwestii, m.in. polskiego KPO.

– Na 99 procent wiemy, że otrzymamy kolejne środki do końca tego roku, bardzo duże środki – 40 miliardów złotych – które zapewniają nam płynność w KPO. Równocześnie czeka nas w przyszłym roku dostosowywanie KPO do możliwości inwestowania i realizacji reform. Będę rozmawiała o dwóch rewizjach. Już teraz wiemy o dwóch rewizjach, które w przyszłym roku zostaną w ramach KPO przeprowadzone – powiadomiła przedstawicielka polskiego rządu.

O zmianach w KPO ministra będzie rozmawiała z Komisja Europejską.

Wyjaśniła, że pierwsza rewizja – mała – będzie służyła temu, aby Polska mogła lepiej zainwestować środki już w 2025 roku. Będzie to bardzo precyzyjne dostosowanie wskaźników reform do realiów, z jakim się mierzymy, biorąc pod uwagę (fakt), że mamy dwa lata opóźnienia – powiedziała.

Większa rewizja – jak dodała – zostanie zrealizowana w drugiej połowie roku.

– Będziemy rozmawiać o zmianie reform, o ich modyfikacji, o dostosowaniu wskaźników do realnych możliwości. Celem jest wydatkowanie jak największej ilości środków – poinformowała.

Pytana, czy Polska zdoła zainwestować środki ze swojej puli KPO do końca działania programu, Pełczyńska-Nałęcz oceniła, że jest to wyścig z czasem z uwagi na dwa lata opóźnienia.

– Równocześnie negocjujemy przedłużenie możliwości rozliczania o kilka miesięcy. To nie jest rzecz, która wymaga zgody wszystkich państw członkowskich. To jest rzecz, która wymaga bardziej przyjaznej interpretacji już istniejących przepisów. Liczymy bardzo, że ta zmiana zostanie przyjęta. To spowoduje, że będziemy mogli rozliczać projekty nie do połowy 2026 roku, a do końca 2026 roku, a może nawet trochę dłużej – podkreśliła.

Przyznała, że nie można wykluczać dyskusji między państwami członkowskimi o przedłużeniu czasu obowiązywania programu. Poinformowała, że realizacja KPO nie jest satysfakcjonująca nie tylko w Polsce.

– Na pewne problemy napotykają także inne państwa członkowskie. To jest program, który jest wdrażany po raz pierwszy i wszyscy się go uczą – zauważyła ministra.

Jak dodała, Polska ma zakontraktowanych 1/3 środków na granty.

– Dla nas te środki są najważniejsze. Będziemy dążyli do tego, aby wydać maksimum. Jeśli chodzi o pożyczki, zainwestujemy te środki, które – naszym zdaniem – rokują na dalszy rozwój i są prawdziwą inwestycją. Jeśli dojdziemy do punktu, że to już będzie przepalanie pieniędzy, byle je wpuścić w obieg, to wtedy się na takie inwestycje nie zdecydujemy – zapowiedziała.

Pełczyńska-Nałęcz oznajmiła, że będzie rozmawiać w Brukseli też o przekierowaniu środków polityki spójności na pomoc powodzianom.

– Teraz jest moment, aby omówić konkrety. Jak najszybciej idziemy do przodu ze zmianami programów i z przekazywaniem środków na pomoc powodzianom – zapewniła.

Biznes Alert / PAP

Środki z KPO zostaną zainwestowane w innowacyjność i konkurencyjność gospodarki

Najnowsze artykuły