BiznesAlert.pl był na konferencji prasowej w Kramarzówce, miejscu wydobycia gazu ziemnego, z których ma niebawem dotrzeć do polskich odbiorców nawet 12 mld m sześc. O potencjale złoża mówili premier RP i prezes PGNiG.
– Gaz wydobywany w kraju ma zawsze przewagę nad surowcem importowanym. PGNiG chce sięgnąć po potencjał polskich złóż i zwiększyć bezpieczeństwo Polski – mówił podczas konferencji prasowej w podkarpackiej Kramarzówce prezes koncernu Piotr Woźniak.
– Bez względu na to, skąd gaz pochodzi: czy z Danii, Norwegii, Kataru czy Rosji to gaz krajowy ma przewagę. Cały proces wydobycia i zaopatrywania sieci jest absolutnie pod kontrolą. Po za tym jest on zawsze tańszy od gazu importowanego. Nie warto rezygnować z tego potencjału – podkreślił.
Zwrócił uwagę, że w latach 2008-2015 spadek wydobycia na Podkarpaciu sięgnął 14 proc. – Nie wiadomo dlaczego tak się stało. W 2016 roku rozpoczęliśmy kompleksowy program rewitalizacji wydobycia na Podkarpaciu. W efekcie zaplanowaliśmy ok 120 odwiertów poszukiwawczych w tym Kramarzówce które w perspektywie do 2022 mają przynieść wzrost o 28 proc. – mówił.
Szacowane zasoby możliwe do wydobycia ze złoża Kramarzówka wynoszą 10-12 mld m sześc. Podłączenie ich do sieci gazowej jest planowane na przełomie maja i czerwca 2019 roku.
Zdaniem prezesa PGNiG zwiększenie wydobycia gazu na Podkarpaciu przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego Polski, do rozwoju regionu oraz nowych możliwości współpracy z kontrahentami. Jednocześnie prezes Woźniak zapowiedział intensyfikacje prac. – W latach 2018-2022 przeprowadzimy dodatkowe badania sejsmiczne 3D i zrealizujemy ok. 80 nowych odwiertów – mówił.
– Zwiększenie wydobycia gazu w Polsce przyczyni się do wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego kraju i daje szanse na rozwój – przekonywał premier Mateusz Morawiecki.
– Z ogromną radością dokonujemy kolejnych odkryć złóż gazu w oparciu o badania geologiczne w technologii sejsmicznej. komplikowana badanie w obszarach, których nie powstydziłby się inne państwa. Większe wydobycie gazu z własnych złóż oznacza więcej suwerenności energetycznej. Nie jest tak często analizowana w tradycyjnym rozumieniu suwerenności. Jest to kluczowy aspekt – mówił szef polskiego rządu.
Przypomniał, że z gazu wydobywanego na Podkarpaciu korzysta 127 gmin. – To są zasoby, które mogły być wydobywane wcześniej. Dlaczego? Chcemy wydobywać nasze surowce. One tworzą dobrobyt, nowe miejsca pracy, perspektywy dla rozwoju gmin – mówił. Zwrócił uwagę, że zwiększenie wybycia własnych surowców jest jednym z istotnych elementów Strategii Zrównoważonego Rozwoju. – To ma służyć całej gospodarce krajowej – powiedział Woźniak.
Złoża gazu na Podkarpaciu
Złoża w Przemyślu uznawane jest za jedne z największych w Polsce, które jest eksploatowane od ponad 60 lat. Pierwotnie zasobność złoża szacowano na 72 mld m sześc. Dotychczas wydobytych z nich ponad 64 mld m sześc.
Według danych PGNiG wydobycie ze złoża Przemyśl wyniosło 0,47 mld m sześc. Koncern podjął działania na rzecz rewitalizacja złoża. Po przeprowadzeniu badań geologicznych okazało się, że zasobność złoża może być większa o nawet 20 mld m sześc.
Na podstawie wyników badań geologicznych złoża Przemyśl PGNiG podjęło decyzję o wykonaniu zdjęć 3D obszarów znajdujących się na południe oraz na zachód od Przemyśla. Niedawno spółka zakupiła wartą ok. 80 mln wiertnicą do wierceń głębokich, która ma być w wykorzystywana do realizacji odwiertów w województwie podkarpackim.