icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Krukowski: Przyszłość offshore w Polsce wygląda obiecująco (ROZMOWA)

Polski przemysł jest gotowy, aby podjąć wyzwanie rozwoju offshore wind. Widać to po przygotowaniu firm oferujących rozwiązania technologiczne, a także krajowych portów czy stoczni. Część polskich firm dostarcza już wiele komponentów i usług do projektów zagranicznych. Uważam, że przyszłość morskiej energetyki wiatrowej w Polsce wygląda obiecująco – mówi Hubert Krukowski, wiceprezes zarządu oraz dyrektor sprzedaży i marketingu w Hitachi ABB Power Grids w Polsce w rozmowie z BiznesAlert.pl.

BiznesAlert.pl: Dlaczego ABB Power Grids łączy siły z Hitachi?

Hubert Krukowski: Firmy Hitachi i ABB Power Grids od dłuższego czasu są partnerami technologicznymi, co otworzyło nowe możliwości współpracy. Dostrzegając wspólne wyzwania stojące przed klientami i społeczeństwem oraz wartość dodaną, jaką można im zapewnić poprzez połączenie zaawansowanych rozwiązań energetycznych z najlepszymi w swojej klasie, otwartymi platformami cyfrowymi, w 2018 r. ABB podjęła decyzję o sprzedaży biznesu Produktów i Systemów Energetyki (Power Grids) firmie Hitachi utworzeniu spółki joint venture: Hitachi ABB Power Grids. Hitachi będzie w posiadaniu 80,1 procent udziałów spółki, reszta pozostanie w ABB.

Spółka joint venture łączy ze sobą dwie bardzo cenione firmy, tworząc nowego światowego lidera w dziedzinie energetyki. Współpraca z Hitachi rozszerzy możliwości ekspansji w obszarach, takich jak transport, inteligentne miasta, przemysł, magazynowanie energii i centra danych, a także zapewni wsparcie finansowe niezbędne do realizacji ambitnych projektów, jak również umożliwi dostęp do rynku japońskiego, trzeciej co do wielkości gospodarki świata.

Dzięki temu połączeniu chcemy w pełni zaangażować się w kształtowanie przyszłości zrównoważonej energetyki – tworzenie mocniejszych, inteligentniejszych i bardziej przyjaznych środowisku sieci energetycznych. W tym zakresie jednym z kluczowych obszarów jest dla nas energetyka wiatrowa.

Jaką rolę rolę odgrywa transformator w takiej instalacji? Na ile istotny jest wybór odpowiedniej technologii? Czy można wskazać jaki udział procentowy w kosztach budowy farmy stanowi właśnie transformator?

Transformator jest bardzo ważnym elementem układu wytwarzania i przesyłu energii. W instalacji farmy wiatrowej transformatory wykorzystywane są w kilku miejscach, w których odbywa się przekształcanie napięcia, m.in. w turbinach oraz na stacjach elektroenergetycznych – morskich i lądowych. Szczególnie ważną rolę pełni transformator mocy, który stanowi „serce” stacji elektroenergetycznej, dlatego jego odpowiedni dobór jest niezwykle istotny.

Jeżeli chodzi o udział zakupu takiego transformatora w ogólnych kosztach, to wpływa na to wiele czynników. Zależy to m.in. od mocy farmy wiatrowej, od technologii, jakiej używamy, od tego, czy jest to połączenie zmienno-, czy stałoprądowe, a także od ilości stacji elektroenergetycznych w danym projekcie.

Jest to jednak niewielka część kosztów całej inwestycji, stąd warto rozważyć zastosowanie układów redundantnych, z wykorzystaniem podwojonej liczby transformatorów mocy, co znacząco zwiększa niezawodność systemu oraz jego elastyczność, m.in. w przypadku niezbędnych zabiegów serwisowych, takich jak np. przeglądy okresowe. Ma to duży wpływ na obniżenie kosztów eksploatacji farmy wiatrowej.

Czy Polska ma wystarczający potencjał przemysłowy do rozwoju morskich farm wiatrowych? Czy Hitachi ABB Power Grids też widzi dla siebie miejsce w łańcuchu dostaw projektów tego typu?

Myślę, że mamy wystarczający potencjał. Na dzień dzisiejszy wiele gałęzi przemysłu, które wchodzą w skład całego łańcucha dostaw związanego z instalacjami morskich farm wiatrowych, mocno się przygotowuje, aby sprostać wymaganiom inwestorów i wykorzystać możliwości, jakie oferuje Morze Bałtyckie. Polski przemysł jest gotowy, aby podjąć wyzwanie rozwoju offshore wind. Widać to po przygotowaniu firm oferujących rozwiązania technologiczne, a także krajowych portów czy stoczni. Część polskich firm dostarcza już wiele komponentów i usług do projektów zagranicznych. Uważam, że przyszłość morskiej energetyki wiatrowej w Polsce wygląda obiecująco.

Jeśli chodzi o Hitachi ABB Power Grids, to także oferujemy szeroki wachlarz rozwiązań dla morskich farm wiatrowych. Dysponujemy obiema technologiami przesyłu, czyli prądu zmiennego lub stałego, z których ta druga jest świetnym rozwiązaniem, jeśli chodzi o transmisję dużych mocy, na duże odległości, z jaką mamy do czynienia w przypadku niektórych projektów farm morskich na Bałtyku.

Warto wspomnieć, że w Łodzi zlokalizowana jest nasza fabryka transformatorów, a pozostałe biznesy Hitachi ABB PG wspierają cały łańcuch dostaw pakietu elektroenergetycznego, od etapu projektowania, poprzez dostawy i instalacje aparatury oraz systemów, koordynację budowy stacji elektroenergetycznej, aż do uruchomienia obiektów. Świadczymy również usługi serwisowe i eksploatacyjne. W obszarze projektów związanych z morską energetyką wiatrową mamy bogatą listę referencyjną z całego świata. Jesteśmy gotowi, żeby wspierać jej rozwój także w Polsce.

Czy morska energetyka wiatrowa może nas jeszcze czymś zaskoczyć? Jaki będzie rozwój technologii tego typu?

Ten sektor nadal nieustannie nas zaskakuje. Jednym z najbardziej wyraźnych trendów jest rozwój mocy turbin. Jedna z wiodących firm zaprezentowała turbinę o mocy 12 MW, a już pojawiają się doniesienia o tym, że budowane są jeszcze potężniejsze urządzenia. Zaskoczeń więc nie brakuje, ale są one pozytywne, ponieważ jest to siła napędowa rozwoju innych technologii. Gdy opracowywane są turbiny o większej mocy i sprawności, to pociąga to za sobą konieczność dostosowywania do nich pozostałych elementów całego układu, czyli np. kabli, aparatury wysokiego napięcia czy wspomnianych już wcześniej transformatorów. Tak więc rozwój samych generatorów i turbin będzie powodował innowacje w zakresie pozostałych rozwiązań. Nasza firma jest gotowa do sprostania tym wyzwaniom. Mamy własne centra badawczo-rozwojowe, w tym jedno z nich w Krakowie, które nieustannie pracują nad optymalizacją i udoskonalaniem naszych produktów i systemów.

Jak Państwa firma odczuła pandemię koronawirusa?

Pandemia koronawirusa spowodowała, że musieliśmy szybko podjąć szereg działań, które pozwoliły nam zadbać o zdrowie i bezpieczeństwo naszych pracowników oraz klientów. Od początku pandemii był to dla nas priorytet. Zależało nam również, aby działania podejmowane przez naszą firmę prowadziły do zachowania ciągłości pracy naszych fabryk i jednostek biznesowych, tak żeby nasza firma mogła dalej wspierać klientów w realizacjach wszelkich zadań strategicznych, takich jak ciągłość dostaw zasilania – to niezwykle ważne w kontekście funkcjonowania infrastruktury elektroenergetycznej, np. dla obiektów medycznych.

Rozmawiała Patrycja Rapacka

Polski przemysł jest gotowy, aby podjąć wyzwanie rozwoju offshore wind. Widać to po przygotowaniu firm oferujących rozwiązania technologiczne, a także krajowych portów czy stoczni. Część polskich firm dostarcza już wiele komponentów i usług do projektów zagranicznych. Uważam, że przyszłość morskiej energetyki wiatrowej w Polsce wygląda obiecująco – mówi Hubert Krukowski, wiceprezes zarządu oraz dyrektor sprzedaży i marketingu w Hitachi ABB Power Grids w Polsce w rozmowie z BiznesAlert.pl.

BiznesAlert.pl: Dlaczego ABB Power Grids łączy siły z Hitachi?

Hubert Krukowski: Firmy Hitachi i ABB Power Grids od dłuższego czasu są partnerami technologicznymi, co otworzyło nowe możliwości współpracy. Dostrzegając wspólne wyzwania stojące przed klientami i społeczeństwem oraz wartość dodaną, jaką można im zapewnić poprzez połączenie zaawansowanych rozwiązań energetycznych z najlepszymi w swojej klasie, otwartymi platformami cyfrowymi, w 2018 r. ABB podjęła decyzję o sprzedaży biznesu Produktów i Systemów Energetyki (Power Grids) firmie Hitachi utworzeniu spółki joint venture: Hitachi ABB Power Grids. Hitachi będzie w posiadaniu 80,1 procent udziałów spółki, reszta pozostanie w ABB.

Spółka joint venture łączy ze sobą dwie bardzo cenione firmy, tworząc nowego światowego lidera w dziedzinie energetyki. Współpraca z Hitachi rozszerzy możliwości ekspansji w obszarach, takich jak transport, inteligentne miasta, przemysł, magazynowanie energii i centra danych, a także zapewni wsparcie finansowe niezbędne do realizacji ambitnych projektów, jak również umożliwi dostęp do rynku japońskiego, trzeciej co do wielkości gospodarki świata.

Dzięki temu połączeniu chcemy w pełni zaangażować się w kształtowanie przyszłości zrównoważonej energetyki – tworzenie mocniejszych, inteligentniejszych i bardziej przyjaznych środowisku sieci energetycznych. W tym zakresie jednym z kluczowych obszarów jest dla nas energetyka wiatrowa.

Jaką rolę rolę odgrywa transformator w takiej instalacji? Na ile istotny jest wybór odpowiedniej technologii? Czy można wskazać jaki udział procentowy w kosztach budowy farmy stanowi właśnie transformator?

Transformator jest bardzo ważnym elementem układu wytwarzania i przesyłu energii. W instalacji farmy wiatrowej transformatory wykorzystywane są w kilku miejscach, w których odbywa się przekształcanie napięcia, m.in. w turbinach oraz na stacjach elektroenergetycznych – morskich i lądowych. Szczególnie ważną rolę pełni transformator mocy, który stanowi „serce” stacji elektroenergetycznej, dlatego jego odpowiedni dobór jest niezwykle istotny.

Jeżeli chodzi o udział zakupu takiego transformatora w ogólnych kosztach, to wpływa na to wiele czynników. Zależy to m.in. od mocy farmy wiatrowej, od technologii, jakiej używamy, od tego, czy jest to połączenie zmienno-, czy stałoprądowe, a także od ilości stacji elektroenergetycznych w danym projekcie.

Jest to jednak niewielka część kosztów całej inwestycji, stąd warto rozważyć zastosowanie układów redundantnych, z wykorzystaniem podwojonej liczby transformatorów mocy, co znacząco zwiększa niezawodność systemu oraz jego elastyczność, m.in. w przypadku niezbędnych zabiegów serwisowych, takich jak np. przeglądy okresowe. Ma to duży wpływ na obniżenie kosztów eksploatacji farmy wiatrowej.

Czy Polska ma wystarczający potencjał przemysłowy do rozwoju morskich farm wiatrowych? Czy Hitachi ABB Power Grids też widzi dla siebie miejsce w łańcuchu dostaw projektów tego typu?

Myślę, że mamy wystarczający potencjał. Na dzień dzisiejszy wiele gałęzi przemysłu, które wchodzą w skład całego łańcucha dostaw związanego z instalacjami morskich farm wiatrowych, mocno się przygotowuje, aby sprostać wymaganiom inwestorów i wykorzystać możliwości, jakie oferuje Morze Bałtyckie. Polski przemysł jest gotowy, aby podjąć wyzwanie rozwoju offshore wind. Widać to po przygotowaniu firm oferujących rozwiązania technologiczne, a także krajowych portów czy stoczni. Część polskich firm dostarcza już wiele komponentów i usług do projektów zagranicznych. Uważam, że przyszłość morskiej energetyki wiatrowej w Polsce wygląda obiecująco.

Jeśli chodzi o Hitachi ABB Power Grids, to także oferujemy szeroki wachlarz rozwiązań dla morskich farm wiatrowych. Dysponujemy obiema technologiami przesyłu, czyli prądu zmiennego lub stałego, z których ta druga jest świetnym rozwiązaniem, jeśli chodzi o transmisję dużych mocy, na duże odległości, z jaką mamy do czynienia w przypadku niektórych projektów farm morskich na Bałtyku.

Warto wspomnieć, że w Łodzi zlokalizowana jest nasza fabryka transformatorów, a pozostałe biznesy Hitachi ABB PG wspierają cały łańcuch dostaw pakietu elektroenergetycznego, od etapu projektowania, poprzez dostawy i instalacje aparatury oraz systemów, koordynację budowy stacji elektroenergetycznej, aż do uruchomienia obiektów. Świadczymy również usługi serwisowe i eksploatacyjne. W obszarze projektów związanych z morską energetyką wiatrową mamy bogatą listę referencyjną z całego świata. Jesteśmy gotowi, żeby wspierać jej rozwój także w Polsce.

Czy morska energetyka wiatrowa może nas jeszcze czymś zaskoczyć? Jaki będzie rozwój technologii tego typu?

Ten sektor nadal nieustannie nas zaskakuje. Jednym z najbardziej wyraźnych trendów jest rozwój mocy turbin. Jedna z wiodących firm zaprezentowała turbinę o mocy 12 MW, a już pojawiają się doniesienia o tym, że budowane są jeszcze potężniejsze urządzenia. Zaskoczeń więc nie brakuje, ale są one pozytywne, ponieważ jest to siła napędowa rozwoju innych technologii. Gdy opracowywane są turbiny o większej mocy i sprawności, to pociąga to za sobą konieczność dostosowywania do nich pozostałych elementów całego układu, czyli np. kabli, aparatury wysokiego napięcia czy wspomnianych już wcześniej transformatorów. Tak więc rozwój samych generatorów i turbin będzie powodował innowacje w zakresie pozostałych rozwiązań. Nasza firma jest gotowa do sprostania tym wyzwaniom. Mamy własne centra badawczo-rozwojowe, w tym jedno z nich w Krakowie, które nieustannie pracują nad optymalizacją i udoskonalaniem naszych produktów i systemów.

Jak Państwa firma odczuła pandemię koronawirusa?

Pandemia koronawirusa spowodowała, że musieliśmy szybko podjąć szereg działań, które pozwoliły nam zadbać o zdrowie i bezpieczeństwo naszych pracowników oraz klientów. Od początku pandemii był to dla nas priorytet. Zależało nam również, aby działania podejmowane przez naszą firmę prowadziły do zachowania ciągłości pracy naszych fabryk i jednostek biznesowych, tak żeby nasza firma mogła dalej wspierać klientów w realizacjach wszelkich zadań strategicznych, takich jak ciągłość dostaw zasilania – to niezwykle ważne w kontekście funkcjonowania infrastruktury elektroenergetycznej, np. dla obiektów medycznych.

Rozmawiała Patrycja Rapacka

Najnowsze artykuły