Alert

Krym kosztuje Rosję 2,3 mld dolarów rocznie. Będzie drożej

Rosjanie na Krymie. Fot. Wikimedia Commons

Rosjanie na Krymie. Fot. Wikimedia Commons

Rosyjski ekspert wylicza, że co piąty rubel pomocy regionalnej Rosji trafia na Krym znajdujący się pod okupacją sił rosyjskich. Koszt roczny to 2,3 mld dolarów.

2,3 mld USD

Według Eurasia.net okupacja Krymu przez Rosję kosztuje około 2,3 mld dolarów rocznie. Okupowany region otrzymuje jedną piątą pomocy regionalnej z Moskwy.

W 2017 roku regiony rosyjskie otrzymały w sumie 612,8 mld rubli, czyli 11 mld dolarów. Z tego na okupowany półwysep należący do Ukrainy, ale uznawany przez Rosjan za część ich terytorium, otrzymał co piątego rubla, czyli 21 procent tej sumy – wylicza Aleksandr Alikin.

Z jego wyliczeń wynika, że subsydia zapewniły 60 procent budżetu Krymu i 70 miasta Sewastopol. Do 2020 roku ich udział ma wzrosnąć odpowiednio do 79 i 65 procent.

Będzie drożej

Zdaniem badacza koszty zajęcia Krymu są jednak istotnie większe. Jego zdaniem pośrednie koszty aneksji wynoszą 10-50 mld dolarów rocznie. Powodem mają być sankcje gospodarcze USA i Unii Europoejskiej, które uderzyły w sektory: bankowy, naftowy i zbrojeniowy Rosji.

Z punktu widzenia polskiego czytelnika ciekawy może być fakt, że te dane zostały opublikowane na Eurasia.net, czyli portalu, którego przekaz sprzyja Kremlowi.

Eurasia.net/Wojciech Jakóbik

Putin zdalnie zakończył budowę mostu energetycznego na Krym


Powiązane artykuły

Hejt wymierzony w Najprzedszkole

We Wrocławiu matka czteroletniego chłopca, zorganizowała internetową nagonkę na prywatne przedszkole. Gdy dyrekcja rozwiązała z nią umowę, media rozpisały się...

Premier zabiega w Brukseli o finansowanie Tarczy Wschód

Premier Donald Tusk oznajmił w środę w Parlamencie Europejskim, że będzie namawiał państwa członkowskie do wspólnego finansowania obrony granic Unii...
dolar pieniądze

Wygrana Trumpa oznacza umocnienie dolara

Potwierdzenie wygranej Donalda Trumpa oznacza umocnienie dolara do 4,4-4,45 i wzrost rentowności obligacji w USA i Polsce – oceniają ekonomiści...

Udostępnij:

Facebook X X X