Mucha: Kryzys energetyczny się nie skończył i nikt odpowiedzialny nie wie co nas czeka

15 maja 2023, 17:00 Energetyka

Kryzys energetyczny zelżał przez spadek cen gazu, ale według prezesa PGNiG Obrót Detaliczny przyszłość to niewiadoma.

Prezes PGNiG OD Henryk Mucha Fot. BiznesAlert.pl
Prezes PGNiG OD Henryk Mucha na konferencji Gazterm Fot. BiznesAlert.pl

– Giełda gazu bardziej przypominała w 2022 roku bitcoina niż rynek surowców – przyznał prezes PGNiG Obrót Detaliczny Henryk Mucha. w oparciu o opinie klientów jego firmy. – Mieliśmy do czynienia z paradoksem spekulacyjnym. W tym zjawisku rośnie popyt, razem z nim cena, ale ten wzrost bazuje na powszechnym przekonaniu, że cena dalej będzie rosnąć.

Do tego należy dołożyć dwa elementy: bodziec o charakterze lokalnym, europejskim, a także globalnym, czyli ożywienie gospodarcze, przede wszystkim Chińskiej Republiki Ludowej. To wszystko spowodowało, że poszczególne giełdy nie były w stanie poradzić sobie z zaistniałą sytuacją. Największy ciężar tej sytuacji, tych właśnie spekulacji, ponieśli klienci. To doprowadziło do uderzenia w konkurencyjność polskich i europejskich przedsiębiorstw. Jest kilkukrotnie niższa od tych w USA.

– Niemiecki przemysł chemiczny lokuje swoją działalność w Stanach Zjednoczonych. To pokazuje jak duża jest dysproporcja między cenami gazu w USA i Europie – powiedział Mucha. – Hurtowy obrót na giełdzie wymaga większej transparentności. Jesteśmy w kryzysie energetycznym. On się nie zakończył, choć od kilku miesięcy obserwujemy ceny niskie w porównaniu do 2022 roku.

– Nie wiemy jaka będzie sytuacja w trzecim ani czwartym kwartale. Nikt kto odpowiedzialnie analizuje tę rzeczywistość nie wie co nas wtedy czeka – podsumował prezes PGNiG Obrót Detaliczny.

Opracował Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Dzień Zwycięstwa pod znakiem implozji energetycznej Rosji (ANALIZA)