Komisja chce zwalczyć kryzys wywołany przez Putina i proponuje bank wodorowy

14 września 2022, 10:15 Alert

– Musimy przejść z rynku wodoru niszowego na masowy. Chcemy wyprodukować 10 milionów ton odnawialnego wodoru do 2030 roku – zapowiedziała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podczas corocznego orędzia o stanie Unii Europejskiej. – Trzeba napędzić rynek wodoru, żeby zapełnić lukę inwestycyjną, która powstała w tej dziedzinie. Dlatego mogę już zapowiedzieć, że stworzymy nowy, europejski bank wodoru – powiedziała szefowa KE.

Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej. Fot.; BiznesAlert.pl
Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej. Fot.; BiznesAlert.pl

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wygłosiła dziś trzecie, w swojej historii, orędzie o stanie Unii Europejskiej. Rozpoczynając spotkanie, komisarz powitała pierwszą damę Ukrainy Olenę Zełeński zaznaczając, że Ukraina ma i będzie mieć w przyszłości, wsparcie ze strony Unii Europejskiej. Przewodnicząca KE, odniosła się dalej do kryzysu energetycznego, przekazując informacje o planowanych rozwiązaniach i nacisku na rozwój rynku odnawialnego wodoru.

– Na powierzchnię wypłynęła wewnętrzna siła Unii. Tej siły będziemy jeszcze potrzebować. Przed nami trudny okres. Rodzinom trudno będzie związać koniec z końcem, a przedsiębiorstwa staną przed trudnymi wyborami na przyszłość – powiedziała przewodnicząca Komisji Europejskiej rozpoczynając coroczne orędzie o stanie UE.

– Mamy nauczkę z tej wojny. Trzeba było wsłuchać się w głosy wewnątrz UE, w Polsce, krajach bałtyckich, w całej Europie Środkowo-Wschodniej. Oni od lat nam mówili, że Putin się nie zatrzyma – oświadczyła Ursula von der Leyen. – Europejczycy wykazali się odwagą, by zrobić to, co należało zrobić. Nasza Unia Europejska jako całość stanęła na wysokości zadania. Gdy tylko wojska rosyjskie przekroczyły grancie Ukrainy, nasza reakcja było solidarna. Z tego możemy być dumni – dodała.

– Wiem, że Rosja manipuluje naszym rynkiem energetycznym. Wolą spalać gaz niż wysłać go do Europy w oparciu o zawarte umowy. Widzimy, że ten rynek już nie działa – dodała szefowa KE odnosząc się do kryzysu energetycznego.

Powstała grupa zadaniowa do obniżenia cen gazu

– Musimy zmniejszyć popyt na energię w godzinach szczytu. To obniży ceny. Przedstawiamy środki dla państw członkowskich w celu zredukowania ogólnej konsumpcji energii elektrycznej – informuje szefowa KE podczas orędzia o stanie Unii Europejskiej. – Potrzebne będzie wsparcie dla małych i średnich firm, na przykład dla hut szkła, które nie mogą sobie już pozwolić na rozpalenie pieców. Ale ważne jest rozmawiasz wsparcie dla gospodarstw domowych. Miliony Europejczyków potrzebują pomocy – wyjaśnia.

– Proponujemy limity przychodów dla firm energetycznych, które generują prąd. Jest czymś niewłaściwym, że te firmy osiągają tak ogromne zyski, korzystając z wojny i cierpienia naszych konsumentów i obywateli. Te firmy muszą podzielić się swoimi zyskami z tymi, którzy tego wsparcia najbardziej – zaznacza Ursula von der Leyen. – Nasza propozycja dotyczy paliw kopalnych i produkowanej z nich energii, które muszą przyczynić się do rozwiązania kryzysu energetycznego. Wszystkie nasze propozycje to pomoc w wysokości ponad 100 miliardów euro dla państw członkowskich, żeby zamortyzować cios. To środki doraźne, tymczasowe – wyjaśnia przewodnicząca. – Powstanie grupa zadaniowa, która zastanowi się nad tym jak wspólnie obniżyć ceny gazu – zapowiedziała von der Leyen.

– Będziemy współpracować z regulatorami rynku, żeby złagodzić problemy przedsiębiorstw, zmieniając m.in. reguły dygoczące wspólnego długu i podjąć środki, żeby zmniejszyć dzienne wahania cen. Planujemy mieć odpowiednie ramy w październiku, które pozwolą na wprowadzenie gwarancji państwowych, jednocześnie zachowując te same warunki dla wszystkich – informuje.

Nowe zasady to m.in. więcej odnawialnego wodoru

– Chcemy mieć rynek energii, który będzie oparty na nowych zasadach, bo te obecne nie sprawdzają się w odniesieniu do konsumentów – poinformowała Ursula von der Leyen i tym samym otworzyła temat wykorzystania źródeł odnawialnych. – Konsumenci muszą być w stanie korzystać z tańszej energii ze źródeł odnawialnych. Musimy odłączyć dominujący wpływ gazu, dlatego czeka nas dogłębna reforma rynku energetyki – poinformowała.

– Musimy przejść z rynku wodoru niszowego na masowy. Dzięki programowi RepowerEU, zwiększyliśmy dwukrotnie nasze cele. Chcemy wyprodukować 10 milionów ton odnawialnego wodoru do 2030 roku – zapowiedziała szefowa KE. – Trzeba napędzić rynek wodoru, żeby zapełnić lukę inwestycyjną, która powstała w tej dziedzinie. Dlatego mogę już zapowiedzieć, że stworzymy nowy, europejski bank wodoru. Będzie pomagał w zakupie wodoru i w ramach działalności, będzie mógł zainwestować trzy miliardy euro, żeby sfinansować konstrukcję przyszłego rynku wodoru. To nasz zielony pakt dla Europy – zaznacza.

– Kryzys klimatyczny jest dla nas obciążeniem. Susze oznaczają zamknięcie elektrowni wodnych, między innymi ceny energii wzrosły dziesięciokrotnie w porównaniu z czasami przed pandemią – podkreśliła Leyen.

Komisja Europejska/Maria Andrzejewska 

Jakóbik: Kryzys energetyczny może się skończyć szybciej przez kryzys gospodarczy (ANALIZA)