InfrastrukturaKolejeWszystko

Kuczewska-Łaska: Pasażerscy przewoźnicy zagraniczni na razie bez szans z polskimi

Nie będzie konkurencji Leo Expressu z PKP Intercity i Przewozami Regionalnymi na trasie z Warszawy do Poznania/Szczecina. Jak udało się potwierdzić portalowi rynek-kolejowy.pl, konsorcjum czeskiego przewoźnika i Dolnośląskich Linii Autobusowych wycofało procesowany od roku wniosek na uzyskanie dostępu do polskich torów, po wcześniejszym wycofaniu podobnego wniosku dotyczącego pozwolenia na przewozy z Warszawy do Krakowa/Katowic po CMK.

– Moim zdaniem konkurencja pojawia się zazwyczaj tam, gdzie się to opłaca. Być może w przypadku wycofania się Leo Express chodziło o to, że właściciele tej spółki doszli do wniosku, że im się nie opłaca wejście na trasę Warszawa – Poznań/Szczecin – zastanawia się w rozmowie z naszym portalem Małgorzata Kuczewska-Łaska, b. prezes zarządu spółki Przewozy Regionalne.

Jej zdaniem z drugiej strony oficjalne tłumaczenia Czechów powodów decyzji o wycofaniu się z Polski mogą być prawdziwe („zmuszenie przewoźnika do występowania o otwarty dostęp do torów jest ewenementem w skali Europy, bo trzeba udowodnić, że Leo Express nie zabierze pasażerów dotowanym połączeniom”).

– Komplikacje, które wymyśliło ministerstwo infrastruktury w odniesieniu do dostępu do infrastruktury dla przewoźników, którzy chcieliby po raz pierwszy uruchamiać połączenia kolejowe w naszym kraju, praktycznie zamykają im jakąkolwiek możliwość konkurencji – twierdzi dalej Kuczewska-Łaska. – To można uznać za próbę ochrony polskich przewoźników (zwłaszcza PKP Intercity) na pasażerskim rynku kolejowym w trudnym momencie, w jakim się znalazła ich część. Trzeba jednak równocześnie pamiętać o tym, że transport kolejowy może zaniknąć. Bowiem na dziś porównując ceny połączeń kolejowych na danym odcinku i np. połączeń realizowanych Polskim Busem, z punktu widzenia pasażera oferta kolei jest nieatrakcyjna.

W opinii b. szefowej Przewozów Regionalnych o konkurencji można mówić jedynie w przypadku połączeń InterRegio (Przewozów Regionalnych), które swoimi cenami „nawiązują” do niej, bo i tak są trochę droższe.

– Zatem zamykanie dostępu do organizowania pasażerskich przewozów kolejowych dla nowych przewoźników powoduje, że nie mogą oni stanowić żadnej konkurencji – uważa Kuczewska-Łaska. – Zaś z drugiej strony dość dobra sytuacja przewoźników drogowych powoduje zanikanie pasażerskiego transportu kolejowego i wpływa na rozwój transportu autobusowego.

– Tymczasem wszystko wskazuje na to, że PKP Intercity i tak nie obroni swej pozycji na rynku, bo zostanie wyparte przez przewoźników drogowych. Tym bardziej, że trudno konkurować tej spółce nawet z pasażerskim przewozami lotniczymi – kończy Małgorzata Kuczewska-Łaska.


Powiązane artykuły

Srebro. Fot. KGHM, foto ilustracja

Polska potęgą srebra. Zachód ma na nie chrapkę

Amerykańska Służba Geologiczna dokonała przeliczenia polskich zasobów srebra, oceniając je jako największe na świecie, pozostawiające daleko w tyle dotychczasowych liderów branży....

PSG: Tereny dotknięte powodzią otrzymają nowy gazociąg

Spółka poinformowała o otrzymaniu decyzji lokalizacyjnej dotyczącej gazociągu Otmuchów-Paczków (powiat nyski), na terenach, które zostały dotknięte przez zeszłoroczną powódź. Infrastruktura...

Polska i kraje bałtyckie zbliżają się by chronić energetykę

Polska oraz Litwa, Łotwa i Estonia podpisały memorandum dotyczący współpracy w zakresie ochrony infrastruktury energetycznej. W lutym bieżącego roku kraje...

Udostępnij:

Facebook X X X