Najważniejsze informacje dla biznesu

Kulczycka: Nadzwyczajna komisja ds. energetyki to dobry pomysł

Jak doniosły media, we wrześniu, po sejmowych wakacjach, posłowie mają rozpatrzyć wniosek o powołanie komisji nadzwyczajnej ds. energetyki. Część publicystów i komentatorów wskazuje, że nie ma uzasadnienia dla takiego kroku, skoro kwestiami energetycznymi zajmują się: Komisja Gospodarki, Podkomisja Stała ds. Energetyki i pięć zespołów parlamentarnych. Niezależnie od tego, do prac na projektami poszczególnych ustaw powoływane są nadzwyczajne podkomisje.
Z krytyką nie zgadza się Daria Kulczycka, dyrektor Departamentu Energii i Zmian Klimatu Pracodawców RP.

– Jeżeli poważne są obietnice rządu wskazujące, że kluczowe dla sektora energetycznego projekty ustaw zostaną sprawnie skierowane do sejmu, pomysł utworzenia nadzwyczajnej komisja ds. energetyki oceniam jako słuszny – ocenia w wypowiedzi dla portalu Biznes Alert.

Kulczycka wskazuje, że dotąd Podkomisja ds. Energetyki mogła jedynie opiniować ustawę, która później i tak trafiała do sejmowej komisji gospodarki, co wydłużało proces legislacyjny.
Według nowego modelu, obowiązki podkomisji zostałyby przeniesione do komisji nadzwyczajnej.

– Powołanie nowej instytucji skróciłoby więc ścieżkę decyzyjną i przyspieszyło prace nad zapowiadanym dawno „dużym trójpakiem energetycznym”, na który niecierpliwie czeka cały sektor energetyczny. Jednak dopóki rząd nie skieruje ustaw do Sejmu, samo powołanie komisji nie przyspieszy prac nad wprowadzeniem nowych regulacji prawnych – uważa Daria Kulczycka.

Jak doniosły media, we wrześniu, po sejmowych wakacjach, posłowie mają rozpatrzyć wniosek o powołanie komisji nadzwyczajnej ds. energetyki. Część publicystów i komentatorów wskazuje, że nie ma uzasadnienia dla takiego kroku, skoro kwestiami energetycznymi zajmują się: Komisja Gospodarki, Podkomisja Stała ds. Energetyki i pięć zespołów parlamentarnych. Niezależnie od tego, do prac na projektami poszczególnych ustaw powoływane są nadzwyczajne podkomisje.
Z krytyką nie zgadza się Daria Kulczycka, dyrektor Departamentu Energii i Zmian Klimatu Pracodawców RP.

– Jeżeli poważne są obietnice rządu wskazujące, że kluczowe dla sektora energetycznego projekty ustaw zostaną sprawnie skierowane do sejmu, pomysł utworzenia nadzwyczajnej komisja ds. energetyki oceniam jako słuszny – ocenia w wypowiedzi dla portalu Biznes Alert.

Kulczycka wskazuje, że dotąd Podkomisja ds. Energetyki mogła jedynie opiniować ustawę, która później i tak trafiała do sejmowej komisji gospodarki, co wydłużało proces legislacyjny.
Według nowego modelu, obowiązki podkomisji zostałyby przeniesione do komisji nadzwyczajnej.

– Powołanie nowej instytucji skróciłoby więc ścieżkę decyzyjną i przyspieszyło prace nad zapowiadanym dawno „dużym trójpakiem energetycznym”, na który niecierpliwie czeka cały sektor energetyczny. Jednak dopóki rząd nie skieruje ustaw do Sejmu, samo powołanie komisji nie przyspieszy prac nad wprowadzeniem nowych regulacji prawnych – uważa Daria Kulczycka.

Najnowsze artykuły