Propozycja Komisji Europejskiej ws. mechanizmu wsparcia transformacji regionów najbardziej uzależnionych od węgla jest potwierdzeniem uznania przez naszych europejskich partnerów wyjątkowej sytuacji Polski. Nasza dobra pozycja w tych negocjacjach klimatycznych została odzwierciedlona w zaproponowanym podziale środków – powiedział minister klimatu Michał Kurtyka w cytowanym w komunikacie Ministerstwa Klimatu.
„Jest zrozumienie polskiego stanowiska”
Komisja Europejska zaproponowała mechanizm wsparcia finansowego dla krajów UE z wysokim poziomem zatrudnienia w przemysłach energochłonnych i w wydobyciu węgla. Ministerstwo Klimatu uważa, że zgodnie z propozycją Komisji Europejskiej, otwierają się możliwości inwestycyjne dla polskich regionów węglowych nawet w wysokości 100 miliardów złotych.
– Propozycja ta pokazuje, że jest zrozumienie ze strony KE dla konkretnych wyzwań, z którymi będą musiały zmierzyć się poszczególne regiony w Polsce. W celu zagwarantowania sprawiedliwej transformacji dla wszystkich obywateli, musimy zapewnić lokalnym społeczeństwom, w rejonach uzależnionych od wydobycia paliw kopalnych, warunki dalszego rozwoju – podkreślił Michał Kurtyka, minister klimatu.
Minister klimatu powiedział, że trwają negocjacje ws. ostatecznego podziału środków. – Rola Parlamentu Europejskiego w finalizacji ostatecznego kształtu mechanizmu będzie kluczowa – dodał.
Pomoc dla regionów
Minister Kurtyka zaznacza, że przygotowanie planów transformacji dla regionów jest znaczące, ponieważ pomoże zidentyfikować regiony, w których są największe wyzwania. Ponadto regiony będą musiały wskazać potrzeby inwestycyjne, co zapewni lepsze wykorzystanie tych środków. – Od jakości przedstawionych planów będzie zależeć możliwość wykorzystania środków przyznanych Polsce – zaznaczył Michał Kurtyka.
– Możliwość uzyskania tych kwot doskonale wpisuje się w naszą polską politykę regionalną – m.in. Program dla Śląska zyskuje możliwość potężnego źródła finansowania – powiedział minister.
Komisja Europejska ma wziąć także pod uwagę potrzebę skorzystania ze wsparcia przez inne podmioty, w tym firmy, które dotychczas nie miały możliwości uzyskania pomocy na takim poziomie, a często są dużymi pracodawcami w regionach węglowych.
Ewolucja, nie likwidacja
Michał Kurtyka podkreślił także, że mówiąc o sprawiedliwej transformacji mowa jest o dużym zakresie działań, w tym również o inwestycjach w nowe zakłady produkcyjne (w tym w sektorach ETS), które mogą stworzyć nowe miejsca pracy w tych regionach. – Chcemy ewolucji przemysłu, a nie jego likwidacji” – zaznaczył minister. Przypomniał, że Polska jako strona Porozumienia paryskiego pozostaje zobowiązana do osiągnięcia neutralności w drugiej połowie XXI w. – Będziemy dochodzić do niej w swoim tempie, w sposób bezpieczny i odpowiedzialny, z uwzględnieniem krajowych warunków społecznych i gospodarczych – podkreślił minister Kurtyka.
Neutralność klimatyczna
Rada Europejska podczas posiedzenia w dniach 12-13 grudnia 2019 roku wyznaczyła cel osiągnięcia przez UE neutralności klimatycznej w 2050 roku. Równocześnie Rada Europejska zdecydowała, że Polska nie została zobowiązana do osiągnięcia neutralności klimatycznej już w 2050 roku. Ministerstwo zapewnia, że nie oznacza to, iż Warszawa nie będzie podejmować działań zmierzających do niskoemisyjnej transformacji.
Ministerstwo Klimatu/Bartłomiej Sawicki