Kurtyka: Polski system gazowy musi się otworzyć na Bramę Północną

10 listopada 2016, 09:20 Energetyka

W drugim dniu XXIV Konferencji Energetycznej EuroPOWER odbyła się sesja poświęcona bezpieczeństwu dostaw paliw do Polski. Gościem honorowym był podsekretarz stanu w ministerstwie energii RP Michał Kurtyka, który wygłosił przemówienie otwierające obrady w panelu Gaz i paliwa.

– Zbliża się koniec roku i jest to czas podsumowań tego co się udało i co jest przed nami – zaczął minister. – Ten rok jeśli chodzi o kwestie gazu upływa pod znakiem ambitnego zamysłu dywersyfikacji źródeł dostaw gazu do Polski i kompleksowej koncepcji Korytarza Północ-Południe, która w sposób systemowy nie tylko naszemu krajowi, ale i całemu regionowi ma gwarantować dostęp do alternatywnego w stosunku do wschodniego źródła gazu – dodał.

Brama Północna

Zdaniem Kurtyki historia rozwoju sektora gazowego w Polsce jest bezprecedensowa. Zmiany redefiniują przestrzeń konkurencyjną, w której funkcjonują przedsiębiorstwa. – Jesteśmy w trakcie tej drogi. Ona w perspektywie zmieni naszą pozycję i bezpieczeństwo energetyczne, ale także w kontekście regionu. Największe wyzwanie to dokończenie tego, co zostało rozpoczęte wraz z terminalem LNG, który przyjął pierwszą dostawę komercyjną w czerwcu tego roku i powiększenie go o Bramę Północną, czyli gazociąg z szelfu norweskiego, przez duńskie plaże do polskiego systemu – ocenił polityk.

– To także przygotowanie polskiego systemu, aby był on w stanie wchłonąć te dodatkowe miliardy metrów sześciennych czy to z powiększonego gazoportu, czy to z Bramy Północnej, a naszą intencją jest aby było tak w obu przypadkach – powiedział. – Historycznie nasz system gazowy był przygotowany, aby odbierać gaz z południowego wschodu, a teraz będzie odbierał go także z południa.

Kodeksy sieciowe

Minister przypomniał, że Polsce udało się uzyskać zgodę Komisji Europejskiej na przyznanie rabatu za opłatę taryfową na terminalu LNG w Świnoujściu, co pozwoli obniżyć koszty użytkowania. Drugi sukces to zgoda na drugą platformę do handlu gazem oprócz istniejącej giełdy PRISMA.

– Kodeksy sieciowe są odpowiednikiem prawa drogowego. Gazociągi i ciężka infrastruktura, to autostrady, ale zasady ich użytkowania definiują kodeksy. Unia Energetyczna to wielki projekt składający się z wielkich kodeksów, które powstają w cieniu. W ostatecznym rozrachunku wiele od tego zależy – powiedział Kurtyka.

– Ważnym elementem jest feasibility studies nad wykonalnością połączenia z szelfem norweskim. Baltic Pipe to ten odcinek między Polską a Danią. Mówiąc o nim używamy skrótu myślowego. Dla Polski jest strategiczna budowa całego połączenia do szelfu – podkreślił gość konferencji EuroPOWER. – Myślimy jednocześnie o tym, w jakim kierunku ma się rozwijać rynek i dokąd ma płynąć gaz z Północy i innych kierunków, z jednej strony po Polsce, a z drugiej po regionie.

Połączenia gazowe

– Wchodzimy w rozdział budowy interkonektorów i współpracy z naszymi sąsiadami z południowego wschodu. To dyskusja w sprawie gazociągu Stork II (drugi etap budowy Gazociągu Polska-Czechy – przyp.red.) do Republiki Czeskiej, połączenia ze Słowacją i Ukrainą – wyliczył Kurtyka. – Mamy sukces w związku z faktem, że została przeprowadzona procedura open season i wniosek do CEF-u (Connecting Europe Facility – przyp. red.) z 7 listopada na połączenie Polska-Słowacja – przypomniał.

Liberalizacja

– Jeśli Polska ma być oknem na świat dla klientów korzystających dotychczas z dostaw ze Wschodu, to musimy usprawnić nasz rynek – powiedział Kurtyka. – 8 listopada został zaakceptowany projekt o deregulacji rynku gazu. Ten ważny akt prawny ma definiować kształt, w którym polski rynek gazu będzie ewoluował. To kwestia deregulacji cen. W momencie wejścia w życia tej ustawy będzie deregulacja dla największych odbiorców, a w przyszłym roku dla pozostałych odbiorców przemysłowych, a w 2024 roku kiedy nasze „hardware’owe” zadania zostaną wykonane i będziemy w stanie dostarczyć gaz z różnych źródeł, będziemy mogli otworzyć taryfy dla odbiorców indywidualnych.

– Zrewidowana ustawa o zapasach gazu równomiernie rozkłada obciążenia z tym związane na rynku. Zleca zbieranie zapasów określonemu podmiotowi. Jesteśmy na etapie ostatecznego dostosowania ustawy tak, aby weszła w życie i pozwoliła na dalszy rozwój rynków, gwarantując jednakowe zasady gry dla wszystkich, a jednocześnie jednakowy wkład w bezpieczeństwo gazowe kraju – ocenił minister.

Nord Stream 2

Wyzwania przyszłości wymienione przez ministra to kwestia decyzji Komisji w sprawie gazociągu OPAL, śledztwa antymonopolowego przeciwko Gazpromowi, a także decyzja w sprawie gazociągu Nord Stream 2. – To projekt który nie służy przyszłości rynku gazu w tej części Europy, ale także jako całości i nie służy realizacji celów Unii Energetycznej – podkreślił gość.