icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Kurtyka: Precedens ukraiński pomoże PGNiG w sporze z Gazpromem

Zdaniem Polski wstępny wyrok Trybunału Arbitrażowego w Sztokholmie w sporze Naftogazu i Gazpromu potwierdza stosowanie przez rosyjskiego monopolisty nieuczciwych praktyk, które zostały stwierdzone w toku śledztwa antymonopolowego Komisji Europejskiej.

– Wyrok w sprawie ukraińskiej w pełni i jednoznacznie piętnuję dotychczasowa politykę Gazpromu w Europie Środkowo-Wschodniej. Dla Polski ma to tym większe znaczenie, że pokazuje sposób działania, który został również zakwestionowany przez PGNiG w postępowaniu arbitrażowym przeciwko rosyjskiemu partnerowi. Powinien stanowić również jasne przesłanie dla Komisji Europejskiej w prowadzonym postępowaniu antymonopolowym, w szczególności w kontekście niedawno skończonego market testu i prowadzonych obecnie rozmów z Gazpromem – powiedział w rozmowie z BiznesAlert.pl wiceminister Michał Kurtyka.

Przypomnijmy, że w środę 31 maja Trybunał Arbitrażowy w Sztokholmie podjął oddzielną decyzję w sprawie sporu Naftogazu z Gazpromem o kontrakt na dostawy gazu na Ukrainę od 2009 roku.

Naftogaz poinformował, że Trybunał w całości odrzucił żądania Gazpromu w sprawie stosowania klauzuli take or pay, a także uwzględnił żądania strony ukraińskiej, która domagała się rewizji cen zawartych w kontraktach i uwzględnienia przy ich wyznaczaniu warunków rynkowych. Ponadto całkowicie zniesiono zakaz reeksportu gazu.

Spór przez Arbitrażem prowadzi również PGNiG. Zimą 2016 roku polska spółka zaskarżyła Gazprom zarzucając mu niesprawiedliwą cenę w kontrakcie długoterminowym z 1996 roku zwanym kontraktem jamalskim. Pod koniec maja Gazprom poinformował, że spodziewa się rozstrzygnięcia w tej sprawie do 30 listopada 2017 roku.

 

Jakóbik: Ukraiński precedens to problem dla rosyjskiej piątej kolumny w Polsce

Zdaniem Polski wstępny wyrok Trybunału Arbitrażowego w Sztokholmie w sporze Naftogazu i Gazpromu potwierdza stosowanie przez rosyjskiego monopolisty nieuczciwych praktyk, które zostały stwierdzone w toku śledztwa antymonopolowego Komisji Europejskiej.

– Wyrok w sprawie ukraińskiej w pełni i jednoznacznie piętnuję dotychczasowa politykę Gazpromu w Europie Środkowo-Wschodniej. Dla Polski ma to tym większe znaczenie, że pokazuje sposób działania, który został również zakwestionowany przez PGNiG w postępowaniu arbitrażowym przeciwko rosyjskiemu partnerowi. Powinien stanowić również jasne przesłanie dla Komisji Europejskiej w prowadzonym postępowaniu antymonopolowym, w szczególności w kontekście niedawno skończonego market testu i prowadzonych obecnie rozmów z Gazpromem – powiedział w rozmowie z BiznesAlert.pl wiceminister Michał Kurtyka.

Przypomnijmy, że w środę 31 maja Trybunał Arbitrażowy w Sztokholmie podjął oddzielną decyzję w sprawie sporu Naftogazu z Gazpromem o kontrakt na dostawy gazu na Ukrainę od 2009 roku.

Naftogaz poinformował, że Trybunał w całości odrzucił żądania Gazpromu w sprawie stosowania klauzuli take or pay, a także uwzględnił żądania strony ukraińskiej, która domagała się rewizji cen zawartych w kontraktach i uwzględnienia przy ich wyznaczaniu warunków rynkowych. Ponadto całkowicie zniesiono zakaz reeksportu gazu.

Spór przez Arbitrażem prowadzi również PGNiG. Zimą 2016 roku polska spółka zaskarżyła Gazprom zarzucając mu niesprawiedliwą cenę w kontrakcie długoterminowym z 1996 roku zwanym kontraktem jamalskim. Pod koniec maja Gazprom poinformował, że spodziewa się rozstrzygnięcia w tej sprawie do 30 listopada 2017 roku.

 

Jakóbik: Ukraiński precedens to problem dla rosyjskiej piątej kolumny w Polsce

Najnowsze artykuły