Podczas konferencji prezentującej spółkę Electromobility Poland wystąpił sekretarz stanu w ministerstwie energii dr Michał Kurtyka. Przekonywał, że jeszcze w 2018 roku może być gotowy polski samochód elektryczny.
– Elektromobilność stała się forpocztą dla innowacyjności. Z 10 największych innowacyjnych firm aż cztery zainteresowały się tym projektem – Apple, Tesla, Google Toyota. Na świecie w 2015 roku było niecały 1 mln pojazdów elektrycznych. Trend jest rosnący. Mamy w Polsce duży łańcuch dostawców w sektorze autobusów. Mamy ok. 100 tys. osób zatrudnionych w przemyśle samochodowym – wyliczał gość konferencji.
Resort chce aby w 2025 po polskich drogach jeździł 1 mln pojazdów elektrycznych. Ok. 30 proc. produkcji miałaby zostać spolonizowana. Mają powstawać stacje ładowania oraz inteligentne liczniki.
Został powołany komitet ds. elektromobilności na czele z ministrem energii. Szefem komitetu sterującego został Michał Kurtyka.
Według wiceministra zadaniem spółki Electromobility Poland będzie promocja projektu, budowa świadomości, a co za tym idzie popytu, a także inteligentnych sieci. Dźwigniami rozwoju mają być ustawa o elektromobilności oraz w sparcie Narodowego Funuszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Spółka Electromobility Poland ma zebrać przedstawicieli przemysłu z dużym udziałem kapitału prywatnego, który będzie rozwijać elektromobilność w Polsce.
Zdaniem urzędnika w latach 2017-2018 mają powstać pierwsze prototypy samochodu elektrycznego. Kolejny etap to industrializacja i homologacja, być może w 2018 roku.
