Jak poinformował portal Gramwzielone.pl, eksperci Konfederacji Lewiatan pozytywnie oceniają zapowiedziane przez Ministerstwo Energii wycofanie się z zaproponowanych wcześniej zmian w zasadach systemu zielonych certyfikatów. Formułują ponadto postulaty, których wprowadzenie do ustawy o OZE miałoby poprawić sytuację inwestorów dopiero planujących uruchomienie produkcji energii odnawialnej.
W tym tygodniu podczas konferencji uzgodnieniowej na temat przygotowanego przez Ministerstwo Energii projektu nowelizacji ustawy o OZE, resort energii miał potwierdzić wycofanie się z pomysłu powiązania tzw. opłaty zastępczej z cenami energii w sposób, który mógłby prowadzić do spadku cen zielonych certyfikatów, a więc i spadku przychodów działających w tym systemie producentów energii odnawialnej.
Jak stwierdza Konfederacja Lewiatan, wątpliwości we wcześniejszej propozycji Ministerstwa Energii budziło powiązanie wartości opłaty zastępczej z cenami energii na giełdzie oraz arbitralnie ustalanymi wartościami w oparciu o koszt produkcji energii dla uruchamianych obecnie instalacji OZE.
– Nowa wysokość opłaty zastępczej byłaby kolejną na przestrzeni kilku lat modyfikacją systemu, co nie wpływa pozytywnie na pewność obrotu prawnego i inwestycyjnego. Skutki zmiany byłyby trudne do przewidzenia. Dlatego dobrze, że resort energii z niej rezygnuje i daje sobie czas na przeprowadzenie rzetelnych analiz i konsultacji – komentuje Dominik Gajewski, radca prawny, ekspert Lewiatana.
System kolorowych certyfikatów został stworzony, by zapewnić stabilne warunki dla inwestorów i instytucji finansowych, którzy zaangażowali się w realizację celów związanych z OZE. Ewentualne zmiany w zakresie opłaty zastępczej powinny być rozważane dopiero w terminie późniejszym – czytamy w stanowisku Lewiatana. Jednocześnie eksperci Konfederacji wzywają do wprowadzenia, przy okazji procedowanej nowelizacji ustawy o OZE, zmian, które poprawiłyby sytuację inwestorów realizujących nowe projekty w obszarze energetyki odnawialnej.
– Mamy nadzieję na pozytywne rozstrzygnięcie również pozostałych kwestii podnoszonych przez Lewiatana, a dotyczących m.in. zachowania ważności pozwoleń na budowę elektrowni wiatrowych, wydłużenia wieku urządzeń wchodzących w skład instalacji OZE oraz terminu na sprzedaż, po raz pierwszy, energii elektrycznej – dodaje Dominik Gajewski.
Rada OZE przy Konfederacji Lewiatan proponuje w tym kontekście wydłużenie ustawowego terminu na sprzedaż energii elektrycznej w ramach systemu aukcyjnego o kolejne 6 miesięcy.
Relatywnie krótki termin na uruchomienie produkcji energii w systemie aukcyjnym stwarza ryzyko zwłaszcza dla inwestorów, którzy wygrali aukcje składając oferty sprzedaży energii z elektrowni fotowoltaicznych i którzy mają na rozpoczęcie wytwarzania tylko 18 miesięcy.
Gramwzielone.pl