Specjalny wysłannik chińskiego rządu w Warszawie. Rozmawia z wiceszef MSZ

19 maja 2023, 14:55 Alert

Wiceszef MSZ Wojciech Gerwel spotkał się w piątek w Warszawie ze specjalnym wysłannikiem rządu Chin ds. spraw Eurazji Li Hui – poinformował polski resort dyplomacji. Przed wizytą w Polsce, chiński dyplomata prowadził rozmowy w Ukrainie.

Flaga Chin. Źródło: Freepik
Flaga Chin. Źródło: Freepik

Warto zwrócić uwagę, że wcześniej Hui odwiedził Kijów, gdzie rozmawiał o możliwości rozpoczęcia negocjacji pokojowych. Polska jest jednym z przystanków w podróży Li Hui w Europie. Odwiedzi on też Francję, Niemcy i Rosję.

– W siedzibie MSZ, wiceminister Wojciech Gerwel spotkał się dziś ze specjalnym wysłannikiem rządu Chińskiej Republiki Ludowej do spraw Eurazji Li Hui – przekazało MSZ na Twitterze.

– Polska z zaniepokojeniem przyjmuje deklaracje Pekinu o dążeniu do zacieśnienia relacji dwustronnych z Rosją – oświadczyło po spotkaniu polskie MSZ. Wiceszef resortu Wojciech Gerwel w rozmowie z wysłannikiem Pekinu pozytywnie odniósł się natomiast do podjętego ostatnio przez Chiny dialogu z Ukrainą.

Chiński dyplomata – jak relacjonuje polskie MSZ – zaznaczył, że sytuacja na Ukrainie nie służy niczyim interesom.

Resort przekazał, że ambasador Li zadeklarował zdecydowany sprzeciw Chin wobec użycia broni jądrowej, wskazując na wagę jaką Chiny przywiązują do bezpieczeństwa jądrowego oraz utrzymania mandatu organizacji międzynarodowych.

Po spotkaniu z chińskim wysłannikiem polski MSZ wydał oświadczenie. Jak poinformowało w komunikacie MSZ, piątkowe spotkanie dyplomatów w Warszawie odbyło się z inicjatywy strony chińskiej, a „celem wizyty chińskiego dyplomaty było przeprowadzenie konsultacji z kluczowymi partnerami w Unii Europejskiej w kwestii chińskiego stanowiska wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę”.

Wiceszef polskiej dyplomacji podkreślił, że agresja Rosji na Ukrainę stanowi kluczowe wyzwanie dla stabilności i bezpieczeństwa regionalnego i globalnego. Podkreślono, że w tej wojnie racje nie są rozłożone równo, a wszelkie próby zrównania statusu Rosji – agresora i Ukrainy – ofiary są nie do zaakceptowania.

Polska Agencja Prasowa / Jacek Perzyński

Przychodniak: Hui w Kijowie, czyli gra Chin przeciwko USA