Limit energii na głowę? Każda oszczędzona megawatogodzina to strata Putina

28 marca 2022, 19:00 Alert

Najnowsza ankieta Europejskiego Banku Inwestycyjnego pokazuje, że Polacy są zainteresowani rozwojem Odnawialnych Źródeł Energii. Prawie połowa z nich przewiduje, że w przyszłości możliwe jest wprowadzenie limitu zużycia energii na obywatela.

Przemówienie Władimira Putina. Fot. YouTube.
Przemówienie Władimira Putina. Fot. YouTube.

59 procent ankietowanych przez Europejski Bank Inwestycyjny uważa, że usunięcie emisji CO2 z gospodarki poprawi ich jakość życia, wygodę, zapewni wyższą jakość jedzenia oraz zdrowie. 58 procent uczestników ankiety uważa, że Polska powinna budować więcej OZE.

EBI zapytał także o zmiany stylu życia w ramach ochrony klimatu. Według 45 procent z nich w przyszłości każdy obywatel będzie miał przydzielony pewien limit energii. Polacy dostrzegają w zielonej transformacji wyraźną szansę na poprawę jakości ich życia. W EBI, w banku klimatu Unii Europejskiej,  jesteśmy przekonani, że rozwój gospodarki i ochrona, a nawet ratowanie klimatu mogą iść w parze. Chcemy by ten „zielony wzrost” stał się głównym trendem w rozwoju gospodarczym Polski – powiedziała Teresa Czerwińska, wiceprezes EBI.

Ankieta EBI została przeprowadzona we wrześniu 2021 rok. Luty 2022 roku przyniósł kolejny powód do oszczędności, czyli atak Rosji na Ukrainę.

Międzynarodowa Agencja Energii sugeruje, że zmniejszenie zależności od węglowodorów kraju agresora będzie możliwe między innymi dzięki oszczędności energii. MAE obliczyła, że obniżenie temperatury w domach europejskich o jeden stopień Celsjusza pozwoli zmniejszyć zapotrzebowanie na 10 mld m sześc. gazu rosyjskiego rocznie. Komisja Europejska chce zmniejszenia go o 2/3 (100 mld m sześc.) do końca roku i całkowicie najpóźniej do 2030 roku w ramach programu REPowerEU.

Europejski Bank Inwestycyjny/Wojciech Jakóbik