Operator litewskiego terminalu LNG w Kłajpedzie – Klaipedos Nafta – podpisał z norweskim Kongsberg Maritime memorandum o współpracy przy budowie, obsłudze i technologiach obiektów tego typu.
Na Litwie stacjonuje pływający obiekt do magazynowania i regazyfikacji (FSRU) o nazwie Independece (niepodległość – ang.), który jest statkiem z instalacją do skraplania LNG. Został on wydzierżawiony od norweskiej firmy Hoegh LNG. Jednym z elementów współpracy z Kongsberg Maritime ma być optymalizacja kosztów utrzymania tego typu jednostek.
Sawicki: Polska i Litwa – kooperacja czy konkurencja w gazie?
Klaipedos Nafta przypomina, że dzięki technologiom norweskiego partnera ma dojść do optymalizacji zarządzania kłajpedzkim obiektem i obniżenia kosztów jego utrzymania. Jego wykorzystani zwraca się Litwinom w postaci niższych cen gazu od Gazpromu, który w odpowiedzi na rozpoczęcie dostaw LNG z Norwegii na Litwę zaoferował jej ponad 20-procentową zniżkę.
Aby jednak utrzymać ten efekt, Litwini płacą istotne środki za utrzymanie i subsydiowanie swego FSRU. Dziennie płacą za jego utrzymanie 189 tysięcy dolarów. Rocznie daje to 68,9 mln dolarów kosztów. Roczny budżet Litwy to 10,1 mld dolarów.
Litewski odpowiednik polskiego Urzędu Regulacji energetyki wprowadził dopłatę do bezpieczeństwa energetycznego, która jest dodatkiem do taryfy przesyłowej dla wszystkich klientów w kraju.
Chociaż Litwini chcieli kupić obiekt, aby obniżyć koszty użytkowania, Hoegh LNG odmówił. Umowa na dzierżawę obowiązuje przez dziesięć lat do 2024 roku. Norwedzy bronili się, że ich model biznesowy zakłada utrzymanie własności w obiektach, które dostarczają klientom na całym świecie. Po odmowie minister energetyki Rokas Masiulis zapowiedział, że poszuka nowego sposobu zredukowania kosztów użytkowania FSRU.
Litwini niezmiennie zapewniają, że są gotowi kupić obiekt po zakończeniu okresu dzierżawy, ale będzie to zależne od miksu energetycznego tego kraju w drugiej połowie przyszłej dekady. Możliwe, że zapotrzebowanie na gaz na Litwie znacznie się zmniejszy. Jednocześnie Wilno nie zdołało zaagregować popytu krajów bałtyckich ze względu na niemrawe zainteresowanie LNG na Łotwie i w Estonii.
Litwini zmagają się z problemami gazoportu. Lekcja dla Polski
LNG World News
