Litwa ma pieniądze na zwiększenie znaczenia swojego gazoportu

22 grudnia 2015, 15:00 Alert

(The Baltic Course/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)

FSRU Kłajpeda, Klaipedos Nafta

Europejski Bank Inwestycyjny udzieli litewskiej spółce dystrybucji gazu Amber Grid kredyt w wysokości do 28 mln euro. Odpowiednia umowa w tej sprawie została podpisana 21 grudnia, informuje LETA/BNS.

Środki te mają zostać przeznaczone na finansowanie drugiej nitki już zbudowanego gazociągu Kłajpeda-Kurszenai o długości 110 km i wartości 63,7 mln euro.

Pożyczka ma zostać wypłacona w ciągu roku w formie ratalnej.

Oddany do użytku na początku października gazociąg pozwala dostarczać surowiec z terminala LNG w Kłajpedzie do Estonii i Łotwy, rozszerzy eksport gazu a także stabilnie dostarczać gaz dla litewskich odbiorców. Minister energetyki Rokas Masiulis wówczas mówił, że gazociąg dostarczy gaz nie tylko sąsiadom – Estończykom i Łotyszom – ale w przyszłości Białorusinom i Polakom.

Rurociąg o przekroju 80 cm pozwoli dostarczać z kłajpedzkiego terminala wolumen pokrywający 80 procent zapotrzebowania państw bałtyckich na surowiec. Z Kurszenai biegnie do podziemnego magazynu w łotewskim Incukalns gdzie spółka-córka spółki Lietuvos Energija zamierza przechowywać surowiec.

Realizacja przez państwową spółkę Amber Grid projektu rozszerzenia gazociągu jest ważnym dla Litwy. Pierwszą linię magistrali wybudowały spółki Alvora, Kauno Dujotiekio Statyba i Siauliu Dujotiekio Statyba.

W tym kontekście warto przypomnieć, że pod koniec drugiego dziesięciolecia tego wieku ma także ruszyć Gazociąg Polska-Litwa (GIPL), który ma kosztować 503 mln euro, osiągnąć długość 534 km i zostać oddany do użytku w 2019 roku. 60 procent kosztów pokryje Komisja Europejska. Za budowę są odpowiedzialne Gaz-System i Amber Grid. Obecnie znajduje się on w fazie oceny oddziaływania na środowisko. Jego przepustowość w obu kierunkach ma wynieść 2,4 mld m3. Teoretycznie Litwini będą mogli za jego pomocą sprowadzić cały potrzebny im gaz przez Polskę.

Z polskiego punktu widzenia inwestycja w Gazociąg Polska-Litwa jest kluczowa dla zapewnienia nowego rynku zbytu dla 2,3 mld m3 gazu ziemnego obecnego na polskim rynku. Biorąc pod uwagę perspektywy rozwoju rynku gazu w krajach bałtyckich, które skutecznie reformują go pod dyktando europejskiego prawa antymonopolowego, ten potencjał może rosnąć, a z nim przepustowość połączenia litewskiego. To istotne z punktu widzenia perspektywy grupowych zakupów gazu przez firmy polskie, litewskie, łotewskie i estońskie, a być może i ukraińskie. Dzięki nowej infrastrukturze będzie łatwiej rozprowadzać po regionie gaz zamawiany wspólnie, jeśli Komisja Europejska dopuści taką możliwość.