EnergetykaGaz.

Jakóbik: LNG z Rosji w USA to argument za Baltic Pipe. Polacy omówią za i przeciw

Baltic Pipe. Grafika: BiznesAlert.pl

Baltic Pipe. Grafika: BiznesAlert.pl

Dlaczego LNG z Rosji dotarło do USA? Bo było zapotrzebowanie. To normalna konsekwencja rozwoju rynku gazu skroplonego, o czym pisałem pomimo propagandowego triumfu rosyjskich mediów. Dlaczego jednak pojawiło się zapotrzebowanie? Odpowiedź daje Polsce argument za gazoportem i gazociągiem Baltic Pipe – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.

Brakuje infrastruktury

Nowa Anglia, czyli region, w którym znajduje się Boston, doświadczyła w ostatnim czasie srogich mrozów. Spotęgowało to zapotrzebowanie na gaz ziemny. Obszar ten notuje najwyższe ceny surowca w USA, nie licząc odizolowanych Alaski i Hawajów. Nowa Anglia realizuje zapotrzebowanie na gaz w 20 procentach za pośrednictwem importu.

Z tego powodu American Enterprise Institute apeluje o budowę nowych gazociągów, które pozwolą sprowadzać więcej z innych części USA, bogatych w gaz. Problemem jest także ustawa Jonesa z czasów prezydentury Woodrowa Wilsona, która zakazuje zagranicznym podmiotom dostaw pomiędzy portami USA. Spowodowała ona, że Amerykanom było taniej kupić LNG zza Wielkiej Wody, niż sprowadzić go tankowcem, np. z Zatoki Meksykańskiej, gdzie znajdują się amerykańskie terminale eksportowe: Sabine Pass i Dominion Cove.

Argument za Baltic Pipe

Mimo to rosyjska maszyna propagandowa czyni z dostawy LNG z Rosji – za pośrednictwem trzech transakcji – dowodem na sukces rosyjskiego gazu i porażkę sankcji amerykańskich. Nic podobnego. Pośrednictwo sprawiło, że gaz objętego sankcjami Novateku mógł trafić do USA. Dostawa jest zaś kolejnym dowodem na celowość budowy nowej infrastruktury gazowej i usuwania niepotrzebnych regulacji, które blokują handel gazem. Jest argumentem za rozbudową gazoportu i Baltic Pipe.

W dniu 7 lutego 2017 odbędzie się konferencja polskiego handlarza gazem HEG, na której zostaną poruszone zagadnienia związane z liberalizacją rynku w Polsce. Na pewno pojawią się argumenty za i przeciw budowie projektów Bramy Północnej, ustawie o magazynach gazu. W jej trakcie warto mieć w pamięci przykład ściśniętego mrozem portu w Bostonie, który z braku infrastruktury musiał szukać LNG za Wielką Wodą i okazało się, że sprowadził gaz rosyjski. Gdyby miał infrastrukturę i wybór, nie byłoby problemu. Bez infrastruktury został poddany operacji propagandowej kraju, który wbrew faktom próbuje udowodnić, że nie ma opłacalnej alternatywy dla jego gazu.

Jakóbik: Czemu drewno ciągnie do lasu, czyli LNG z Rosji w USA (ANALIZA)


Powiązane artykuły

Gazprom zaciera ręce. Holandia pozwala mu odzyskać zamrożone aktywa

Sąd Okręgowy w Hadze uchylił nakaz zajęcia aktywów dwóch spółek kontrolowanych przez Gazprom. Rosyjski gigant energetyczny odzyskał swoje udziały z...

Wielka Brytania daje zielone światło nowemu atomowi. Czekał na to 15 lat

Elektrownia jądrowa Sizewell C otrzymała decyzje inwestycyjną. Projekt otrzymał zagwarantowane finansowanie, w które zaangażował się rząd, kończą 15-letnie starania. Sizewell...

Giganci energetyczni odwracają się od grupy promującej net-zero

Shell, wraz z dwiema innymi firmami, opuściły grupę powołaną przez SBTi i pracującą nad nowym standardem dla branży wydobywczej, zmierzającym...

Udostępnij:

Facebook X X X