Bałtyckie porty zaczynają wprowadzać preferencyjny system opłat dla armatorów, których flota korzysta z bardziej ekologicznego paliwa, jakim jest LNG. Upusty oferowały m.in. szwedzkie porty w Sztokholmie, Göteborgu oraz ostatnio także port w Tallinie. Elastyczny system opłat dla statków korzystających z tego paliwa to szansa także dla polskich portów. Atutem jest gazoport.
Tankujesz LNG, płacisz mniej
Począwszy od 2018 roku wszystkie statki, które wykorzystują LNG jako podstawowe paliwo, mogą ubiegać się o rabat przy korzystaniu z usług portowych. Zgodnie z założeniami statki napędzane LNG będą korzystały z wynoszącego 4 proc. upustu w opłatach portowych. Rabatem będzie objęta opłata tonażowa. Władze portu w Tallinie podkreślają, że „LNG jest w 100 proc. wolne od cząstek stałych i od siarki. Poziom emisji tlenków azotu (NOx) i CO2 spadnie znacząco wraz z wykorzystaniem gazu ziemnego jako paliwa morskiego”.
– Podobnie jak inne porty znajdujące się w krajach Unii Europejskiej oraz w Norwegii, port w Tallinnie obrał kurs w stronę zróżnicowanych opłat portowych zależnych od kwestii środowiskowych. Celem jest redukcja zanieczyszczenia, zarówno powietrza oraz morza, będącego efektem gospodarowania odpadami oraz emisji gazów ze statków – powiedziała Ellen Kaasik z Port of Tallinn.
Coraz więcej portów w Europie obiera trend promocji statków zasilanych paliwem LNG. W 2014 roku upusty dla armatorów wykorzystujących paliwo LNG wprowadziły porty w Sztokholmie i Göteborgu. Preferencyjne stawki zaczęły obowiązywać od 2015 roku. Podobne mechanizmy stymulujące rozwój sektora LNG na morzu wprowadziły porty w Norwegii, a także port w Rotterdamie czy w Antwerpii.
Upusty to szansa dla polskich portów
Podobne upusty mogą stać się także kolejnym impulsem do wzrostu przeładunków i atrakcyjności polskich portów w Gdańsku, Gdyni, Szczecinie czy Świnoujściu. Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego obroty ładunkowe w portach morskich w 2016 r. wyniosły 72,9 mln ton, tj. o 4,9 proc. więcej niż w 2015 r. Do polskich portów w 2016 r. zawinęło 19 tys. statków (o 4,4 proc. więcej niż w 2015 r.) o pojemności brutto (GT) 205,9 mln (o 6 proc. większej niż rok wcześniej) i nośności 142,9 mln ton (o 3,7 proc. większej).W porównaniu z 2015 r. zwiększyła się średnia wielkość statków: pojemność brutto – o 1,5 proc., pojemność netto – o 1,7%, natomiast zmniejszyła się nośność statków – o 0,6 proc. Opłaty polskich portów są niższe od tych w innych częściach basenu Morza Bałtyckiego. Atrakcyjne stawki opłat zależne od stosowanego paliwa to potencjalnie impuls, a także szansa na wzrost zainteresowania bunkierką statków. W Porcie Gdańsk działa już kilka firm świadczących te usługi. Paliwo może także pochodzić z terminalu LNG w Świnoujściu.
We wrześniu br. Gaz-System wydał rekomendacje spółce Polskie LNG dotyczące rozpoczęcia prac projektowych i przygotowawczych rozbudowy Terminalu LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu. W ramach projektu zbudowane zostanie dodatkowe stanowisko załadunkowo-rozładunkowe dla statków oraz stanowisko załadunku bunkierek LNG. Zakończenie rozbudowy Terminalu o drugie nabrzeże planowane jest w 2021 roku.
Port of Tallin/Bartłomiej Sawicki