Niemcy odbierają LNG z USA idąc po latach w ślad Polaków

29 maja 2024, 07:15 Alert

Niemiecka spółka Securing Energy for Europe powstała po nacjonalizacji Gazprom Germania odebrała pierwszy LNG z USA w Saksonii. Kontrakt zawiera zapis analogiczny do polskiej umowy z 2018 roku.

Statek do regazyfikacji LNG (FSRU) firmy Hoegh LNG
Statek do regazyfikacji LNG (FSRU) firmy Hoegh LNG

SEFE powstała po przejęciu aktywów rosyjskiego Gazprom Germania w Niemczech ze względów bezpieczeństwa w kryzysie energetycznym. Odebrała pierwsze LNG ze Stanów Zjednoczonych 27 maja 2024 roku w terminalu Wilhelmshaven LNG. To pierwszy pływający terminal na gaz skroplony w Niemczech, który umożliwia odbiór do 7,5 mld m sześc. rocznie za pośrednictwem jednostki do skraplania i regazyfikacji FSRU Hoegh Esperanza.

LNG dotarło z USA z klauzula delivery ex ship, czyli odpowiedzialność za ładunek spoczywa na odbiorcy, ale cena jest ustalana na rynku z którego pochodzi, czyli w odniesieniu do korzystnych warunków cenowych w USA. Analogiczna klauzula znajduje się w kontrakcie PGNiG-Cheniere z 2018 roku. Umowa polska opiewa na  24 lata dostaw gazu skroplonego od 2019 roku na łączny wolumen 29 mln ton, czyli 39 mld m sześc. po regazyfikacji.

SEFE nie ujawnia wolumenu ani dostawcy wspomnianego ładunku LNG. Ma jednak w portfolio dostawy od omańskiego Oman LNG w wielkości 400 tysięcy ton LNG rocznie w latach 2026-29, piętnastoletni kontrakt z ADNOC z Emiratów na dostawy miliona ton LNG rocznie od 2028 roku, a także dwudziestoletni kontrakt na dostawy od amerykańskiego Venture Global LNG z wolumenem 2,25 mln ton rocznie.

Neftegaz.ru / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Londyńskie randki PGNiG. Polacy liczą na przełom kopernikański