icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Los finansowania Nord Stream 2 może rozstrzygnąć się w październiku

Gazprom zamierza poinformować o uzgodnieniach z europejskimi partnerami przy realizacji projektu budowy gazociągu Nord Stream 2 w trakcie Międzynarodowego Forum Gazowego w Petersburgu 4 października, o czym w rozmowie z kanałem RBK poinformował rzecznik prasowy Gazpromu Siergiej Kuprianow.

– Pracujemy zgodnie z harmonogramem. Wszystkie procedury przygotowawcze trwają. Liczymy, że 4 października podczas Międzynarodowego Forum Gazowego w Petersburgu będziemy mogli poinformować o decyzjach podjętych z naszymi europejskimi partnerami przy realizacji tego projektu, który będzie się posuwał do przodu właśnie dzięki wspólnym działaniom – powiedział Kuprianow.

Przypomnijmy, że w sierpniu spółki wycofały z polskiego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wniosek o udzielenie zgody na utworzenie konsorcjum odpowiedzialnego za realizację wspomnianego projektu. Była to odpowiedź na działania UOKiK, który przedstawił zastrzeżenia do koncentracji w tej formie. Uznał, że powstanie konsorcjum wzmocniłoby i tak silną pozycję Gazpromu w Polsce.

Pierwotnie udział w realizacji Nord Stream 2 miał wziąć Gazprom wraz z Wintershall, OMV, Engie, Shellem oraz Uniperem. Rosyjski koncern miał przejąć w nim 50 procent udziałów, reszta spółek – po 10 procent. Zdaniem prezesa Gazpromu Aleksieja Millera do końca roku koncern we współpracy z partnerami ma określić nowy model finansowania magistrali.

Mimo tego, że wszyscy partnerzy rosyjskiego koncernu przy realizacji Nord Stream 2 zadeklarowali swoje zaangażowanie w projekt, to jeden z nich – niemiecki Uniper – stwierdził, że dostrzega zagrożenia związane z koniecznością poszukiwania nowego wariantu uczestnictwa w projekcie. Zdaniem spółki może się okazać, że udział w nim nie będzie możliwy, wydłuży się okres jego realizacji lub wzrosną koszty. Mimo tego komentarza Gazpromu utrzymuje, że projekt nie jest zagrożony opóźnieniami.

W minionym tygodniu konsorcjum Nord Stream 2 AG złożyło do szwedzkich władz wniosek o udzielenie zgody środowiskowej na budowę rurociągu w wyłącznej strefie ekonomicznej Szwecji na Morzu Bałtyckim. Ponadto konsorcjum musi uzyskać podobne zgody od Finlandii, Danii i Niemiec. Rosnący sprzeciw Skandynawów wobec realizacji projektu daje czas i szanse na jego zablokowanie bądź też opóźnienie budowy .

RIA Novosti/Wojciech Jakóbik/Piotr Stępiński

Gazprom zamierza poinformować o uzgodnieniach z europejskimi partnerami przy realizacji projektu budowy gazociągu Nord Stream 2 w trakcie Międzynarodowego Forum Gazowego w Petersburgu 4 października, o czym w rozmowie z kanałem RBK poinformował rzecznik prasowy Gazpromu Siergiej Kuprianow.

– Pracujemy zgodnie z harmonogramem. Wszystkie procedury przygotowawcze trwają. Liczymy, że 4 października podczas Międzynarodowego Forum Gazowego w Petersburgu będziemy mogli poinformować o decyzjach podjętych z naszymi europejskimi partnerami przy realizacji tego projektu, który będzie się posuwał do przodu właśnie dzięki wspólnym działaniom – powiedział Kuprianow.

Przypomnijmy, że w sierpniu spółki wycofały z polskiego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wniosek o udzielenie zgody na utworzenie konsorcjum odpowiedzialnego za realizację wspomnianego projektu. Była to odpowiedź na działania UOKiK, który przedstawił zastrzeżenia do koncentracji w tej formie. Uznał, że powstanie konsorcjum wzmocniłoby i tak silną pozycję Gazpromu w Polsce.

Pierwotnie udział w realizacji Nord Stream 2 miał wziąć Gazprom wraz z Wintershall, OMV, Engie, Shellem oraz Uniperem. Rosyjski koncern miał przejąć w nim 50 procent udziałów, reszta spółek – po 10 procent. Zdaniem prezesa Gazpromu Aleksieja Millera do końca roku koncern we współpracy z partnerami ma określić nowy model finansowania magistrali.

Mimo tego, że wszyscy partnerzy rosyjskiego koncernu przy realizacji Nord Stream 2 zadeklarowali swoje zaangażowanie w projekt, to jeden z nich – niemiecki Uniper – stwierdził, że dostrzega zagrożenia związane z koniecznością poszukiwania nowego wariantu uczestnictwa w projekcie. Zdaniem spółki może się okazać, że udział w nim nie będzie możliwy, wydłuży się okres jego realizacji lub wzrosną koszty. Mimo tego komentarza Gazpromu utrzymuje, że projekt nie jest zagrożony opóźnieniami.

W minionym tygodniu konsorcjum Nord Stream 2 AG złożyło do szwedzkich władz wniosek o udzielenie zgody środowiskowej na budowę rurociągu w wyłącznej strefie ekonomicznej Szwecji na Morzu Bałtyckim. Ponadto konsorcjum musi uzyskać podobne zgody od Finlandii, Danii i Niemiec. Rosnący sprzeciw Skandynawów wobec realizacji projektu daje czas i szanse na jego zablokowanie bądź też opóźnienie budowy .

RIA Novosti/Wojciech Jakóbik/Piotr Stępiński

Najnowsze artykuły