Według nieoficjalnych informacji wiosną ma zakończyć się śledztwo antymonopolowe Komisji Europejskiej przeciwko Gazpromowi. O tym jakie będą jej konsekwencje mówi Agata Łoskot-Strachota z Ośrodka Studiów Wschodnich.
– Bruksela chce egzekwować prawo unijne, także w sektorze energetycznym – ocenia w rozmowie z Radiem Wolna Europa. – Niekoniecznie życzy sobie wyjątkowych relacji z jakimkolwiek aktorem jeżeli miałoby to oznaczać, że jakieś regulacje nie będą obowiązywać.
Analityk OSW mówi w tym kontekście o trzecim pakiecie energetycznym czyli zbiorze regulacji antymonopolowych narzucających na firmy operujące na terenie Europejskiej Wspólnoty Energetycznej rozdział właścicielski (unbundling) oraz wolny dostęp do przepustowości rur (third party access).
– Unia Europejska i Gazprom prezentują kompletnie różne sposoby myślenia. Między nimi jest różnica systemowa – ocenia rozmówczyni Radia Wolna Europa. – Można powiedzieć, że strony będą funkcjonować w równowadze, ponieważ obie potrzebują siebie nawzajem. Jednak ta równowaga będzie dosyć niestabilna, ponieważ każda z nich chce przekonać drugą do własnych racji. Dlatego ciężko powiedzieć jaki będzie finał całego zamieszania.
Źródło: Radio Wolna Europa