Dmitrij Pieskow, rzecznik prezydenta Rosji Władimira Putina zapewnił w piątek, że Alaksandr Łukaszenka nie omawiał z Kremlem swej wypowiedzi o przerwaniu tranzytu gazu do krajów europejskich. – Rosja będzie wywiązywać się ze swoich zobowiązań – dodał Pieskow
Przesył gazu nie zagrożony
Rzecznik Władimira Putina pytany na temat przerwania tranzytu odparł – nie są one w żaden sposób uzgodnione z Rosją. Jednocześnie w swej wypowiedzi Piesków podkreślił, że Białoruś jest sojuszniczką Rosji ale nadal jest suwerennym państwem.
Zapewnił także, że Rosja będzie wywiązywać się ze swoich zobowiązań dotyczących dostaw gazu do krajów europejskich.
– Niezawodność Rosji jako dostawcy i partnera w obowiązujących i przyszłych kontraktach jest niewątpliwa – oświadczył rzecznik Kremla.
Łukaszenka zagroził w czwartek, że w odpowiedzi na unijne sankcje Białoruś może odciąć tranzyt gazu przez swoje terytorium. Wskazał również, że przez terytorium Białorusi przebiega gazociąg Jamał-Europa, w którym w ostatnim czasie zmniejszyła się ilość gazu przesyłanego z Rosji.
Polska Agencja Prasowa/Aleksander Tretyn