Łukoil chce szybkiego śledztwa w sprawie swoich spółek podejrzanych o terroryzm 

29 stycznia 2015, 10:21 Alert

(Rigzone/Teresa Wójcik)

Drugi co do wielkości producent ropy w Rosji Łukoil stwierdził wczoraj, że zadowoleniem przyjąłby jak najszybsze dochodzenie w sprawie swoich spółek zależnych na Ukrainie. Spółki te są oskarżane o finansowanie terroryzmu. Łukoil zapewnia, że jest gotowy współpracować z organami ścigania Ukrainy w tej sprawie.

Oskarżenie przeciwko spółkom-córkom Łukoilu zostało wniesione w połowie stycznia b.r. przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy. Odpowiadając na pytania zadane rzecznikowi rosyjskiego koncernu przez agencję Rigzone, firma stwierdziła, że kategorycznie zaprzecza oskarżeniu o nielegalne działania jej spółek zależnych. „Łukoil ani bezpośrednio, ani pośrednio nie zajmował się nielegalnym handlem i przemytem paliw oraz produktów naftowych na Ukrainie. Wszystkie dostawy firmy dla Ukrainy były zawsze zgodne z prawem” – powiedział rzecznik.

Łukoil przekazał też agencji, że nie ma obecnie żadnych jego spółek zależnych na Ukrainie, wszystkie aktywa koncern zbył w sierpniu 2014 r. austriackiej firmie AMIC Energy. Sprzedaż nie została jeszcze zatwierdzona przez Komitet Antymonopolowy Ukrainy, ale aktywa są już obsługiwane przez AMIC.